FKP - 18 Luty 2020, 11:25 jorguś, To był krogulec zapewne a nie jastrząb. zgryźliwy tetryk - 18 Luty 2020, 17:47
Słowo "bażant" za PRL-u znaczyło tyle samo co "bikiniarz", czyli charakterystycznie ubrany młodzian z zamożnej rodziny, np jakiegoś prywaciarza lub badylarza. Może stąd wzięła się nazwa "wypasionego" osiedla. PiotrNS - 18 Luty 2020, 18:12 W moich stronach także jest dużo bażantów, nie dalej jak tydzień temu jeden przechadzał się po łące koło mojego domu  Dziki także kręcą się po okolicy, tata niedawno prawie wjechał w takie stado. Osobiście tylko raz widziałem takiego dzika u siebie, bo na ogół żerują nocą, kiedy wszystkie koty są szare, ale mój pies który woli przebywać na dworze niż w domu, często szczeka nocami, pewnie wiele razy właśnie na dziki. Sarenek jest sporo, a raz widziałem jelenia i to bardzo blisko.
A co do ptaków drapieżnych, to 18 kwietnia 2014 roku wtargnęła do mnie pustułka. Zabiła sierpówkę (w tym czasie gnieździły się nieopodal i często do mnie przylatywały, teraz gdzieś się podziały), a potem rozsiadła się na furtce i nawet się zbytnio nie płoszyła, dałem radę podejść dosyć blisko, a nie zwracała na mnie uwagi. W październiku 2018 kilka razy widziałem duże drapieżne ptaki krążące wysoko, ale żaden z nich na moich oczach nie "pikował". Co do bobrów, to są nad pobliską rzeką, w ubiegłym tygodniu napotkałem tam ich ślady
jorguś - 18 Luty 2020, 21:49 Wykonałem zdjęcie tego ptaka, po znalezieniu zwłok zapozował na chwilę do fotografii po czym udał się na wieczny spoczynek na nieużytki na przeciw nas. A co do nazwy osiedla, to dokładnej genezy nie znam, ale osiedle zaczęło budować się jakoś na początku tego wieku, więc nie sądzę że wzięło swoją nazwę od żargonu PRLowskiego, ch  ociaż kto wie  W każdym razie w logo osiedla figuruje sylwetka bażanta
PiotrNS - 18 Luty 2020, 23:15 Moje osiedle/dzielnica nazywa się Falkowa i według jednej z teorii, ta nazwa wzięła się od często spotykanych tu niegdyś sokołów (falco) A ja widziałem sokoła tylko dwa razy w życiu, i to nie w środowisku naturalnym  Mam nawet zdjęcie, jak jako 10-letni dzieciak trzymam takiego oswojonego sokoła na ręce; w pobliskim skansenie odbywał się festyn i jedną z atrakcji były te piękne ptaki
FKP - 18 Luty 2020, 23:38 U mnie w okresie wiosenno-letnim bardzo często widuje grzywacze, których gruchanie jest nieodłącznym aspektem tego okresu roku. Bażanty też dość często widuje a jeszcze częściej słyszę
FKP - 18 Maj 2020, 21:18 To jest konik polny, gra w letnie, słoneczne dni. To jest pasikonik zielony, gra latem i wczesną jesienią wieczorami i w nocy. A to jest świerszcz polny, koncertuje całą dobę od kwietnia do czerwca. Jest jeszcze wiele owadzich śpiewaków ale to może innym razem 
LukeDiRT - 19 Maj 2020, 10:49 U mnie od dwóch dni słychać już charakterystyczne dla okresu letniego "skrzeczące ptaki". Prawdopodobnie są to szpaki, choć nie jestem w 100% pewien. Dla ułatwienia dodam, że słyszałem tego samego ptaka co w poniższym filmie na samym początku: FKP - 19 Maj 2020, 10:56 Skrzeczenie ptaków charakterystycznym elementem okresu letniego  Chyba w miastach, bo u mnie nic takiego nie słyszałem, wraz z biegiem lata liczba śpiewających ptaków drastycznie maleje, tak, że w sierpniu już w zasadzie żadnego śpiewającego ptaka nie da się usłyszeć 
Ale są za to ww przeze mnie grajki owadzie
FKP - 19 Maj 2020, 10:57 LukeDiRT, Jerzyki. |
||||||||
