Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1986 - 1986 - najlepszy rocznik PRL-u?
Jacob - 22 Grudzień 2019, 22:22 Ja korzystam z danych ze stacji z Torunia bo są bardziej kompletne, od końcówki 2014 stacja w Płocku nie mierzy np. średniego zachmurzenie, oraz pokrywy śnieżnej. No i dane za uslonecznienie macie dopiero od listopada 1978, a Toruń od stycznia 1966 FKP - 22 Grudzień 2019, 22:26
Jacob napisał/a:
pokrywy śnieżnej
Już nie długo nie będzie potrzeby tego notować Natomiast szkoda, że nie notuje liczby dni z burzą.kmroz - 25 Grudzień 2019, 20:19
Jacob napisał/a:
Ja wiem o jaki rok chodzi
Wg. mnie lepsze od 1986 były 1989, 1990, 1999 i 2000
Te roczniki to zdecydowanie. Zastanawiałem się jeszcze nad kilkoma innymi, w 1998 jednak mnie ostatni trymestr mocno odpycha, w 1997 w sumie podobnie, poza tym kwiecień i lipiec co najmniej kontrowersyjne, w 1995 od połowy października rozpoczęło się lodowe piekło, a i wrzesień był okropny. W grę wchodzą jeszcze 1994, wbrew pozorom 1993 i 1992, ale i one nie były bez wad - musiałbym je wszystkie lepiej zapoznać. W 1992 najbardziej mnie jednak odpycha to, podobnie jak w kończącym się roku 2019:
Jacob - 25 Grudzień 2019, 20:25
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
Ja wiem o jaki rok chodzi
Wg. mnie lepsze od 1986 były 1989, 1990, 1999 i 2000
Te roczniki to zdecydowanie. Zastanawiałem się jeszcze nad kilkoma innymi, w 1998 jednak mnie ostatni trymestr mocno odpycha, w 1997 w sumie podobnie, poza tym kwiecień i lipiec co najmniej kontrowersyjne, w 1995 od połowy października rozpoczęło się lodowe piekło, a i wrzesień był okropny. W grę wchodzą jeszcze 1994, wbrew pozorom 1993 i 1992, ale i one nie były bez wad - musiałbym je wszystkie lepiej zapoznać. W 1992 najbardziej mnie jednak odpycha to, podobnie jak w kończącym się roku 2019:
Nie no z 1993 to mnie zszokowales, lato jak lato, ale ostatni trymestr to porażka, z resztą pierwszy tak samo nie licząc stycznia. Tylko on i maj ratują twarz tamtego roku, ale ja go oceniam na równi z 2001. 1992 w sumie też mi się nie podobał, właśnie jedyne co to lato, ale powtórka podobnego lata to ostatnie co bym chciał i z dwojga złego, lepszą opcja w przyszłym roku byłaby powtórka parnego i gorącego lata 2010... w tamtym roku był też okropny kwiecień no i jesień wstrętna.kmroz - 25 Grudzień 2019, 20:32
Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 20:25
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
Ja wiem o jaki rok chodzi
Wg. mnie lepsze od 1986 były 1989, 1990, 1999 i 2000
Te roczniki to zdecydowanie. Zastanawiałem się jeszcze nad kilkoma innymi, w 1998 jednak mnie ostatni trymestr mocno odpycha, w 1997 w sumie podobnie, poza tym kwiecień i lipiec co najmniej kontrowersyjne, w 1995 od połowy października rozpoczęło się lodowe piekło, a i wrzesień był okropny. W grę wchodzą jeszcze 1994, wbrew pozorom 1993 i 1992, ale i one nie były bez wad - musiałbym je wszystkie lepiej zapoznać. W 1992 najbardziej mnie jednak odpycha to, podobnie jak w kończącym się roku 2019:
Nie no z 1993 to mnie zszokowales, lato jak lato, ale ostatni trymestr to porażka, z resztą pierwszy tak samo nie licząc stycznia. Tylko on i maj ratują twarz tamtego roku, ale ja go oceniam na równi z 2001. 1992 w sumie też mi się nie podobał, właśnie jedyne co to lato, ale powtórka podobnego lata to ostatnie co bym chciał i z dwojga złego, lepszą opcja w przyszłym roku byłaby powtórka parnego i gorącego lata 2010... w tamtym roku był też okropny kwiecień no i jesień wstrętna.
Heh, no mówię, słabo znam jeszcze dokładny przekrój lat 90tych, to mogłem palnąć głupotę. Przyznam, że myślałem właśnie głównie o styczniu i maju, trochę też grudniu. Dzisiaj mam średnio czas niestety podróżować po latach 90tych, ale postaram się to zrobić w najbliższym czasie, by być z Wami na bieżąco Jacob - 25 Grudzień 2019, 20:37
kmroz napisał/a:
Heh, no mówię, słabo znam jeszcze dokładny przekrój lat 90tych, to mogłem palnąć głupotę. Przyznam, że myślałem właśnie głównie o styczniu i maju, trochę też grudniu. Dzisiaj mam średnio czas niestety podróżować po latach 90tych, ale postaram się to zrobić w najbliższym czasie, by być z Wami na bieżąco
Słabo, ale mojego rocznika nie wziąłeś pod uwagę kmroz - 25 Grudzień 2019, 20:38
Jacob napisał/a:
Słabo, ale mojego rocznika nie wziąłeś pod uwagę
I raczej nie zamierzam, bez obrazy, ale był to zdecydowanie najgorszy rocznik lat 90tych, a być może całego okresu III RP. Akurat z nim miałem okazję się trochę zapoznać, bo "podróżowałem" po obu okalających go porach chłodnych (z wydłużeniem o maj i wrzesień!) Jacob - 25 Grudzień 2019, 20:42
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
Słabo, ale mojego rocznika nie wziąłeś pod uwagę
I raczej nie zamierzam, bez obrazy, ale był to zdecydowanie najgorszy rocznik lat 90tych, a być może całego okresu III RP. Akurat z nim miałem okazję się trochę zapoznać, bo "podróżowałem" po obu okalających go porach chłodnych (z wydłużeniem o maj i wrzesień!)
Domyślam się, z resztą dla mnie też jeden z gorszych niestety (mimo, że akurat każdy miesiąc zimowy dla mnie to rewelacja)kmroz - 25 Grudzień 2019, 20:44
Jacob napisał/a:
(mimo, że akurat każdy miesiąc zimowy dla mnie to rewelacja)
Dla mnie z kolei listopad rewelacja, wprawdzie ostatnia dekada okropna, ale już się w tym roku pogodziłem z tym, że chyba w tym miesiącu się nie da inaczej, realny listopad tysiąclecia chyba nie jest możliwy....Jacob - 25 Grudzień 2019, 20:47
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
(mimo, że akurat każdy miesiąc zimowy dla mnie to rewelacja)
Dla mnie z kolei listopad rewelacja, wprawdzie ostatnia dekada okropna, ale już się w tym roku pogodziłem z tym, że chyba w tym miesiącu się nie da inaczej, realny listopad tysiąclecia chyba nie jest możliwy....
Listopad 2000 miał naprawdę niezłą, a na poprzednie dwie też nie można narzekać