kmroz - 22 Lipiec 2020, 14:54 Melo powinno być zabronione, na "nietykalnych" polach wtedy było wody po pół łydki 
FKP - 22 Lipiec 2020, 14:57 kmroz, To pokazuje, że wiosną słonecznych dni nie może być WCALE niezależnie od sytuacji XD Albo wy*ebać Rundapem te je*ne trawy i beton położyć, wtedy nie będzie problemu z pożarami XDDd Miesiąc później - ło jej, znów zalało miasto, jakie wstrętne zmiany klimatu nas nawiedzają przez tych niekologicznych Hindusów mieszkających w chatkach z g*wna XDDDDDDDDDDD FKP - 22 Lipiec 2020, 14:58 kmroz, Ale co byś żarł jakby chłop nie mógł na pole wjechać bo wg Twoich wyobrażeń stałaby tam całą jesień, zimę i wiosnę woda 
kmroz - 22 Lipiec 2020, 15:03
Sztuczne jedzenie xd A tak serio nie wiem kurde, nie jestem znawcą rolnictwa, co najwyżej ogrodnictwa (i dla niego jednoznacznie im więcej wody wczesną wiosną tym lepiej, co innego wczesnym latem, bo w czerwcu 2020 pogniły pomidory  ). Wiem jednak, że prawdziwi rolnicy z westchnieniem wspominali dawne porządne roztopy, więc myślę, że jakoś sobie z tym radzili xd
kmroz - 22 Lipiec 2020, 15:05 https://www.google.com/se...chrome&ie=UTF-8 Jak widać, problemy bywają głównie latem  O wiośnie żadnego artykułu tutaj nie widzę, no chyba, że wiośnie 2020, ale tu raczej przeciwne problemy były
PiotrNS - 22 Lipiec 2020, 15:07 https://www.psp-nowysacz....a-trawy&lang=pl Płoną trawy "Za oknem wiosenna, ciepła i słoneczna pogoda, która sprzyja wypalaniu suchych traw. W ostatnich kilku dniach zanotowano na Sądecczyźnie kilkanaście wyjazdów strażaków do płonących suchych traw. W sobotę 14 kwietnia strażacy gasili pożary suchych traw między innym w Marcinkowicach. Po przybyciu na miejsce zdarzenia oraz w wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalono, że na obszarze ok. 2 ha paliła się sucha trawa. Działania przybyłego zastępu polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu palącej się trawy przy użyciu tłumic." 18 kwietnia zapalił się las w Rytrze, a tam to w 2013 roku była naprawdę ciężka pokrywa, utrzymująca się prawie do połowy kwietnia. Przyczyną oczywiście podpalenie. Dobrze jest tak jak jest w naszym klimacie, byle nie było zbyt długich bezopadowych okresów wiosną jak w 2019 i 2020 roku. Wiele poprzednich wiosen także nie spełniało standardów częstych i gęstych opadów, a jakoś nic strasznego się nie stało. Gdybym był księdzem, to wiosną powtarzałbym z ambony, że kto podpala trawy, ten nie dostanie u mnie rozgrzeszenia  Może by pomogło.
FKP - 22 Lipiec 2020, 15:07 kmroz, Ty chyba żartujesz, melo zakładano właśnie dlatego, że nieraz do maja pole było zalane wodą i nie można było go obsiać Xd Po co wczesną wiosną tona wody, skoro rosną wtedy tylko krokusy i kilka innych gatunków roślin Żeby plucha była i nie można było po ogrodzie chodzić Żeby motyle i pszczoły nie mogły z nich ku*/wa zbierać nektaru i pyłku To właśnie wczesnym latem im więcej wody tym lepiej, oczywiście w połączeniu z całodobowym ciepłem i lampą, żeby rośliny mogły w pełnią ją wykorzystać.
kmroz - 22 Lipiec 2020, 15:09 FKP, powiedz to mojej roślinności na działce, która najpierw została wykończona przez wiosenne susze i przymrozki, a potem dodatkowo zaczęła gnić od nadmiaru wody w czerwcu, który jednak był złem koniecznym, żeby zażegnać tę straszną, turecką suszę hydrologiczną. Dopiero teraz lipiec jest idealny dla roślinności, ale w tym roku to już i tak nic z tego nie będzie. Pójście w tę stronę, czyli pożarowa wiosna i mokre lato to NIE JEST dobre rozwiązanie! kmroz - 22 Lipiec 2020, 15:10
Z tym melo to racja, tak mi się rzuciło. Czyli mamy tutaj konflikt tragiczny i tyle xd Jednak na pewno lepsze opady, niż ich brak - chociażby z punktu widzenia hydrologii czy lasów. kmroz - 22 Lipiec 2020, 15:12
No, ale kwiecień 2013 u was na S był niestety strasznie suchy 
|
||||||||||||
