PiotrNS - 12 Styczeń 2020, 21:19 Zenon Martyniuk podobno prywatnie przyjaźni się z prezesem TVP, więc ich współpraca na wielu polach wydaje się być tego zwyczajnym następstwem. Też nie podoba mi się wszystko co dzieje się w mediach publicznych, ale nie ma co łączyć muzyki z polityką, bo nigdy nie wychodziło to na dobre. Skoro zaś takie inicjatywy TVP jak Sylwester w Zakopanem cieszą się takim uznaniem i sprawiają ludziom radość, to w tym aspekcie warto to docenić, a przynajmniej tego nie hejtować. Wszyscy Polacy to jedna rodzina i nie wydaje mi się by disco-polo było właściwym pretekstem do kłótni i nadawania jednych przeciw drugim z tak błahego powodu 
zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2020, 21:19 To było nawiązanie do muzyki funkcjonującej dużo wcześniej, wtedy śpiewanej przez ulicznych "bardów"i przez orkiestry podwórkowe. Polskie, a także żydowskie. Dziś dam przykłady w wykonaniu coverowym, a także w postaci zachowanych nagrań Grzesiuka. Te i wiele, wiele innych piosenek było "protoplastami" dzisiejszego disco-polo. To po prostu folklor miejski. Również wiejski. Czasy się zmieniają to i folklor zmienia się. kmroz - 12 Styczeń 2020, 21:27 Rokiczanka też bardzo fajny zespół, wielokrotnie słuchałem
zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2020, 21:30 Oni śpiewają covery folklorystyczne. I taki folklor poprzedzał dzisiejsze disco-polo.
Dodam tylko, że MYDEŁKO FA w założeniu miało być pastiszem, może nawet parodią disco-polo, a niespodziewanie dla twórców i wykonawców stało się mega-hitem
Magia - 29 Styczeń 2020, 22:00
A ja nie twierdzę, że piosenka jest zła..  tylko nie była odpowiednia na sylwestrową zabawę. To tak jakby na pogrzebie disco polo zagrali.
zgryźliwy tetryk - 29 Styczeń 2020, 22:37
Kiedyś na pogrzebach bywało zwyczajem, że grano ulubione utwory zmarłego. W czasie konsolacji. Jeśli miało być coś z mamra, to czemu nie ten kawałek  
Bartek617 - 11 Marzec 2020, 23:38 Znając moje zdolności wokalne, mogę spokojnie tego człowieka uznać za artystę i fenomen. Pewnie wydam się dziwny, ale akceptuję piosenki disco polo, czasem sobie nawet coś posłucham- jednak p. Martyniuka akurat nie za bardzo, wolę utwory Braci Figo Fagot. 
PiotrNS - 11 Marzec 2020, 23:58 To ja akurat w drugą stronę, braci Figo Fagot jakoś niespecjalnie, za to lubię Zenka  Co do akceptowania disco polo, to nie ma w tym nic dziwnego - muzyka jak muzyka, a dziwne jest to, jak niektórym to przeszkadza
Kszś - 31 Marzec 2020, 21:02 Nie słucham takiej muzyki, ale jakbym miał już punktować kicz to znalazłoby się tego tyle, że na Zenka nie byłoby już czasu. Niektóre jego kawałki serio mógłbym nawet sobie odpalić w samochodzie, bo te teksty są spoko. Nie szczególnie znam jego twórczość, ale pocięcia nie mam czym kierują się ludzie, żeby się jego czepiać. Zdobył chyba zbyt wielką popularność według niektórych i to może się im nie podobać. Refren z "oczów zielonych" przyjemy, nienachalny i dobrze ułożony. Albo "los chce ze mną grać w pokera, raz mi daje raz zabiera" jest nawet całkiem błyskotliwe, biorąc po uwagę wszystkie inne denne tekst disco polo, gdzie wykonawcy (bo nie można nazywać ich artystami) znajdują setne określenie waginy i okraszają wszystko kolejną metaforą ruchańska, albo wprost mamroczą "bejbe bejbe cho się dupić". zgryźliwy tetryk - 7 Kwiecień 2020, 16:44 Uważam disco polo za coś w rodzaju współczesnego folkloru. Zresztą tak zwane "piosenki chodnikowe znane były od zawsze. Na przykład takie "starocie": w nowym wykonaniu. |
||||||||||||||
