kmroz - 31 Marzec 2020, 13:32
Jacob - 31 Marzec 2020, 13:34 No cóż nie musi Ci się podobać, ale dla mnie to był jeden z sensowniejszych skrajnie mokrych miesięcy 
kmroz - 31 Marzec 2020, 13:37 Październik 2017 i 2018 to w zasadzie dla mnie to samo. Raz ciągły mokrej zimnicy, z lodowatymi wersjami wichur, a raz ciągi nudnego, stepowego silnego pseudociepła. Nie miały one żadnych przyjemnych okresów dla mnie. Jacob - 31 Marzec 2020, 13:43 Akurat ja coraz bardziej szanuje październik 2017 też za stabilność, bo przez pierwsze 4 tygodnie zimna nie miał, a o stepie w ogóle nie było mowy... https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Za to rok później najpierw mieliśmy ładne wydłużenie półrocznego stepu, a później skrajne przejście do zimnicy (tj. miesiąc wcześniej, ale wtedy jeszcze w suchej wersji... niestety) https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2018-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Ogólnie jesień 2018 była bardzo wkur*iajaca jeśli chodzi o te silne ochlodzenia w połowie/III dekadzie miesiąca 
kmroz - 31 Marzec 2020, 14:12 No dla mnie mimo wszystko bardzo podobne październiki, jak się uważnie przyjrzałem to w moim regionie niemal identyczne. Jedyna różnica, to suma opadów w pierwszej dekadzie. Ale opady przy takim zimnie, to tylko gwóźdź do trumny, więc wcale nie jest to dla mnie plus tej z 2017. FKP - 31 Marzec 2020, 20:34 To ocieplenie z drugiej dekady października 2017 to pseudociepło  Szokujesz mnie 
https://en.tutiempo.net/climate/10-2017/ws-123600.html kmroz - 31 Marzec 2020, 20:58 No dobra, okres 11-15.10 był nawet okej, ale i tak wolałbym, by te opady trafiły się w drugiej dekadzie. PiotrNS - 4 Kwiecień 2020, 23:28 Przysłowie mówiące o tym, że po każdym niepowodzeniu i trudnym okresie nadchodzi chwila spełnienia nadziei i nowy, lepszy początek: 2000 - po każdej burzy wychodzi słońce 2020 - po każdej lampie przychodzi deszcz Prognozy są brzydkie, widać w nich jeszcze gorszy kwiecień 2019  Trochę martwię się tym, co będzie dalej, a zarazem szkoda, że okres tej pogody przypada na czas kwarantanny i Wielkanocy. Niektórzy tego nie wytrzymają i powychodzą licząc na to, że nikt ich nie złapie. Później wyjdą drugi, trzeci raz i "oduczą" się siedzenia w domu...
Jacob - 4 Kwiecień 2020, 23:30 W 2000 roku powiedzenie z tego roku też miało sens, ten II kwartał to totalna suszara... Ten lipiec był wtedy zbawieniem, tak samo jak sierpień 2006 to lipcu, lipiec 2011 po wiośnie, może i w tym roku przyjdzie nagorda kmroz - 4 Kwiecień 2020, 23:36 Przyjdzie i to znacznie szybciej niż myślicie, bo już jesteśmy u jej wrotu, to już kwestia mniej niż 10 dni. |
||||||||
