jorguś - 3 Kwiecień 2020, 18:10 1. 2007 2. 2018 3. 2011 4. 2002 5. 2003 6. 2006 7. 2016 8. 2009 9. 2017 10. 2008 11. 2012 12. 2019 13. 2013 14. 2014 15. 2001 16. 2015 17. 2005 18. 2004 19. 2010 Jacob - 3 Lipiec 2020, 12:55 Top5: 2004, 2008, 2011, 2013 i 2016 Antytop5: 2005, 2012, 2015, 2019 i 2020 (choć i tak ten z 2000 roku gorszy niż wszystkie razem wzięte  )
kmroz - 3 Lipiec 2020, 18:40 Ja spróbuje na razie bez wybierania kolejności TOP5: 2003 , 2008, 2010, 2013, 2016 ANTYTOP5: 2002, 2005, 2007 (do połowy czerwca było tak sucho  ), 2012, 2019
PiotrNS - 3 Lipiec 2020, 18:44 Top 6 (nietypowo  ) - 2003 (choć bardzo wadzi mi kwiecień), 2006, 2011, 2014, 2016, 2018 (za ten fenomenalny duet jednak nie mogłem inaczej)
Antytop 6 - 2001, 2002, 2005, 2007 (niestety pomimo czerwca), 2010, 2019 kmroz - 3 Lipiec 2020, 18:54 Twój 2006 brałbym w ciemno, ale u mnie te połączenie fioletów w tabelkach sum opadów maja i czerwca mnie przeraźliwie odpycha, już pomijam fakt, co nadeszło jeszcze po tym duecie
A w przypadku Twojego regionu 2010 pewnie też bym dał do antytopu U mnie był jednak jednym z lepszych i jedyne co mi serio wadzi, to te przymrozki w ostatniej dekadzie kwietnia, no i faktycznie kwiecień mógł oddać z 50 godzin usłonecznienia majowi i wziąć od niego z 30-40mm.
PiotrNS - 3 Lipiec 2020, 19:02
W pierwszej chwili nie zrozumiałem co masz na myśli, ale sprawdziłem tabelki opadowe dla Pruszkowa i wszystko stało się jasne, masakra jakaś 
A swoją drogą to ostatnio przeglądałem sobie zdjęcia różnych samolotów, jakie latały do Polski w dawniejszych latach i przez przypadek trafiłem na zdjęcie zrobione na Okęciu w lipcu 2006 (i to w I połowie). Trawa w ogóle nie przypominała trawy, takiego siana to ja nigdy w życiu nie widziałem, nawet za granicą. Gdyby nie tak suchy czerwiec, to nawet tak długa fala upałów nie wyczyniłaby takiego spustoszenia. Jacob - 3 Lipiec 2020, 19:04 Ja myślałem o 2006 w topie, ale ten czerwiec mnie strasznie razi
kmroz - 3 Lipiec 2020, 19:13
Cóż, pamiętasz co ta złota pogodynka w TVP1 mówiła 28.06.2006... I pamiętam jak byłeś zaskoczony, gdy pierwszy raz o tym usłyszałeś. U ciebie lipiec 2006 był jak taki czerwiec 2019, rozpoczął się jeszcze z dużym zapasem. U nas już wtedy trzeba było powoli modlić się o deszcze.... A byłbym zapomniał, ten fiolet był podkreślony w obu miesiącach.... Chociaż wiadomo, że przy tak krótkiej serii, jaką ma Pruszków, to ten fakt niewiele znaczy, w drugiej połowie XX wieku było wiele dużo, dużo suchszych majów (czerwców już nie tak wiele...) kmroz - 3 Lipiec 2020, 20:40 A co do mojej ulubionej, no to chyba taka była w 2013. Wprawdzie kontrasty pogodowe mogły denerwować, ale żaden z nich nie był jakiś drastyczny. Było sporo opadów i burz, ale i słońca nie brakowało. Moim zdaniem ze względu na brak przymrozków od początku wiosennej aury (de facto brak bezśnieżnych przymrozków na wiosnę, jeśli nie liczyć tego gówna na początku marca!) oraz brak suszy, zasługuje na to miano. W 2010 mówię, byłoby dobrze jakby np okres 13-18.05 zamienić z 21-26.04 pod względem oczywiście anomalii. Wtedy w kwietniu, kiedy jeszcze nie oczekuje za wiele słońca, by ładnie podlało przy temperaturach koło 7-10 stopni całą dobę, a w okolicy Zimnej Zośki byśmy mieli słoneczną aurę z amplitudami, ale jednak bez przymrozków, tylko 2-5 stopni w nocy i 15-20 w dzień. Nie jakieś bardzo fajne, no ale chyba tak bym wolał. Wtedy w Legionowie ostatnim przymrozkiem by był 17.03
Jacob - 3 Lipiec 2020, 21:01 Tutaj też chyba 2013 naj, wahałem się też nad 2 kwartałem z 2016, ale jednak zbyt nieregularne opady |
||||||||||
