Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2013 rok - Styczeń 2013
PiotrNS - 7 Wrzesień 2020, 08:02 Mnie "Gangnam style" kojarzy się głównie z październikiem 2012 i... 21 grudnia, kiedy jako pierwszy teledysk na YT w historii osiągnął miliard wyświetleń
A styczeń 2013... super miesiąc, dzięki jego śnieżności, małe ilości Słońca były zupełnie nieodczuwalne. Podarował też szczególnie silnych mrozów, stąd wolałbym go w tym roku od np. 2010.FKP - 14 Styczeń 2021, 21:03 kmroz - 14 Styczeń 2021, 21:04
PiotrNS napisał/a:
21 grudnia, kiedy jako pierwszy teledysk na YT w historii osiągnął miliard wyświetleń
Nie chwaliłem się chyba, ale my ze znajomym z gimnazjum słuchaliśmy tego zanim to było modne jorguś - 14 Styczeń 2021, 21:05 kmroz, Tzn kiedy i ile wyswietleń wtedy to miało? kmroz - 14 Styczeń 2021, 21:06 Nie pamiętam ile wyświetleń, ale było to jeszcze we wrześniujorguś - 14 Styczeń 2021, 21:08 Ja pierwszy raz o tym usłyszałem chyba jakoś na początku października, chyba w tą niezwykłą sobotę 6.10 xdkmroz - 14 Styczeń 2021, 21:10 Ja to przyznam się bez bicia, że nie pamiętam niezwykłości okresu 26.09-6.10.
Tego słynnego 27.09 byliśmy na wycieczke klasowej i prawie nikt na zdjęciach nie jest letnio ubrany xdFKP - 14 Styczeń 2021, 21:11 Ta nuta popularna była w listopadzie 2012 xdkmroz - 18 Styczeń 2022, 20:53 Postanowiłem się wypowiedzieć na temat tego miesiąca. Boli, mega boli mnie to, jak pochmurny był w okresie zimowym - poza dniami 13-14.01 i 26-27.01 słońce nawet nie próbowało wychodzić zza chmur. Ale jednak... był w swojej pochmurności tak produktywny, że głowa mała, w porównaniu do tego zimowego okresu w lutym 2021, w którym w zasadzie tylko dni 8-9.02 oraz 17.02 mogły mówić o jakiejś produktywności, 15.02 niby poprószyło, ale nijak to nie wpłynęło na krajobrazy, pamiętam, że wręcz póki była nadzieja, że nie przyjdzie pseudociepła patologia, to wręcz chciałem by już nie było chmur, nie było prószenia, tylko lampiło. Ale nie o lutym 2021 tutaj.
Przeanalizowałem dokładnie dane z okresu 10-27.01. Wstyd przyznać, ale korzystałem oczywiście z Okęcia (bo tylko ona w regionie ma obserwatora), zresztą ostatnio trochę moje zdanie o tej stacji wzrosło - w zasadzie w pochmurne doby w okresie zimowym nie trzeba się jej jakoś czepiać, wyjątkiem był tylko ten słynny 19.02.2020, ale to w sumie nie była zima XD
I co mi wyszło? No naprawdę fenomen, praktycznie każdego dnia coś prószyło/sypało, a pokrywa rosła sobie stabilnie, w powolnym tempie. Od zera do milionera, jak to można rzecz. Koło 6.01 0, a 26.01 już ponad 25cm. Piękne w tym było to, że nie było to takie szybkie sypanie, raz a dobrze. Bo szczerze mówiąc ostatnio się zniechęciłem do takich mega szybkich, ale jednorazowych przyrostów pokrywy. Po pierwsze powoduje to paraliż, a po drugie jeśli potem nie dosypuje, to pokrywa szybko traci magię. Serio, zdjęcia z weekendu 13-14.02 ub.r. z bólem serca oglądam, jak ten las mimo całkiem pokaźnej pokrywy, był pozbawiony takiej prawdziwej magii. Owszem piękna zimka, ale to dalej nie to.
I właśnie marzę o czzymś takim jak te 2.5 tygodnia stycznia 2013. Tam prawie każdego dnia powoli rosła pokrywa, czasem spadało po 4-5cm, ale nie więcej. Podejrzewam więc, że nie było ani jakichś poważnych utrudnień, a zarazem dzięki regularnie padającemu śniegu dało się serio odczuć na każdym kroku magiczny klimat. W dodatku od 18 do 27.01 brak wzrostu temperatury powyżej -5 stopni, całodobowe -5/-10 stopni xd Coś pięknego. Chciałbym coś takiego przeżyć jeszcze tej zimy.