PiotrNS - 18 Listopad 2020, 23:10 Też liczę na to, że będą okazje. Lubię odśnieżać, mieć śnieg wszędzie dookoła, słyszeć jak fajnie skrzypie. W ostatnią zimę tego nie było, jakiekolwiek opady śniegu były tak skąpe i ulotne, że równie dobrze mogło tego śniegu nie być w ogóle. Opady śniegu na Wigilię i Boże Narodzenie 2018 doceniam, ale bardziej dlatego, że po prostu dały poczuć namiastkę zimy w tym czasie, co dawno się nie zdarzało - tego śniegu było niewiele, może centymetr, dwa. Cieszyłem się z niego bardzo, ale to wszystko na co stać pogodę? Szkoda, po prostu szkoda. Mam nadzieję że coś się zmieni, bo po kolejnej tak ciepłej zimie już chyba zwątpię w tę porę roku, a przynajmniej w grudzień. FKP - 18 Listopad 2020, 23:32 Janekl, Bo w innych porach roku ocieplenie o 1-2 st. łatwo przeoczyć zaś zima u nas od zawsze charakteryzowała się śr.. na pograniczu 0 st., stąd nawet niewielkie wahnięcia powodują wyraźną zmianę w odbiorze tej pory roku. PiotrNS - 18 Listopad 2020, 23:41 W sumie to racja, poza tym zimy niosą ze sobą dodatkowe zjawisko, jakim jest śnieg, który poniekąd symbolizuje te mocniejsze etapy chłodnej pory roku, a gdy go brakuje, anomalia pogody staje się bardziej wyrazista. W lecie - nawet chłodnym - jest wiele gorących dni, a tu mieliśmy zimę właściwie bez żadnego urozmaicenia w innym kierunku, np. śnieżnym. No i seria ciepłych zim trwa już długo, jedynie południe Polski broni się zimą 2017. PS. Gratuluję 10 tysięcy! 
FKP - 18 Listopad 2020, 23:45 PiotrNS, O dziękuje, nawet nie zauważyłem  Co do elementów zimowych to tylko Trzydziestolatka była nich niemal całkowicie pozbawiona, w poprzednich zimach były mroźne i śnieżne okresy, głównie w styczniu.
PiotrNS - 18 Listopad 2020, 23:52 Tak, wcześniej takiej zimy, która byłaby do tego stopnia pozbawiona akcentów zimowych, nie było. Namiastki w postaci pojedynczych miesięcy zdarzały się natomiast co kilka lat, np. u mnie styczeń 1988 to taki 2020, a 1994 stwarza wrażenie cieplejszego niż 2007 (miał rekord absolutny ciepła i brak całodobowego mrozu, zajmuje drugie miejsce). Do tego słynne lute 1989 i 1990 ('98 blisko, ale mróz na początku burzy mu statystyki). Bardzo ciepłe grudnie też występowały (m. in. 1960), ale nigdy w takiej ilości. FKP - 19 Listopad 2020, 00:28 PiotrNS, Dlatego prawdopodobieństwo wystąpienia jakichś incydentów zimowych podczas nadchodzącej zimy jest spore, co nie zmienia faktu, że trzeba nastawiać się raczej na prostokąciki w ciepłych kolorach 
kmroz - 19 Listopad 2020, 01:09 Następują pewne odmiany wskutek moich bardzo emocjonujących negocjacji z Globciem Listopad 2020 +7.1  , 17mm, 36h żółtego ścierwa
Grudzień 2020 -5.6, 45mm, 71h żółtej śmierci Styczeń 2021 -8.2 , 22mm, 50h żółtego marazmu
Luty 2021 -7.0, 67mm, 124h żółtych tortur, specjalnie dla FKP Marzec 2021 +6.3 , 135mm, 61h żółtego gówna (musiałem globciowi oddać ten miesiąc, zmusił mnie, ale w zamian zapewnił mnie, że rolnicy do majówki na pola nie wjadą  )
Kwiecień 2021 +11.9, 263mm, 191h żółtego światła Maj 2021 +20.3 , 174mm, 288h żółtego życia
Czerwiec 2021 +19.3, 61mm, 256h żółtej dobroci Lipiec 2021 +21.0, 375mm, 276h żółtej miłości Sierpień 2021 +18.8, 79mm, 311h żółtego skarbu Wrzesień 2021, +15.6, 141mm, 222h żółtej lampki Październik 2021 +14.9 🤯, 76mm, 91h żółtego cierpienia Listopad 2021 +6.0, 103mm, 19h żółtego horroru Grudzień 2021 -16.9, 35mm, 93h żółtego zabójcy kmroz - 19 Listopad 2020, 01:11 Listopad do ostatniej kropli krwi będzie zabijał termicznie, jak i (bez)opadowo, ale 1.12 spadnie śnieg i na tyle dużo to przybędzie, że do 6.01 nieprzerwanie utrzyma się stała pokrywa 5+ cm, mimo paru umiarkowanych odwilży z ulewami i sniezycami na finiszu. kmroz - 19 Listopad 2020, 01:22 Noc z 30.11 na 1.12 będzie naprawdę zjawiskowa i, że tak powiem, lecąca łeb na szyję, zawstydzi tym nawet noc 11/12.05.2020 FKP - 19 Listopad 2020, 01:26 kmroz, Ciekawe te perturbacje 
|
||||||
