PiotrNS - 6 Maj 2021, 12:37 Piękna pamiątka. Zdjęcie prawdopodobnie pochodzi z początku stycznia, bowiem widać takie uleżane warstwy śniegu, które pozostały po ekstremalnie zimnym grudniu. W 1997 pierwszy śnieg spadł już w październiku, a więc w styczniu i lutym akumulacja śniegu była ogromna. Dobrze, że można to jeszcze obejrzeć choćby na zdjęciach. Niestety urodziłem się już na finiszu lat 90-tych, zatem tak potężnej zimy nigdy nie miałem okazji oglądać 
kmroz - 6 Maj 2021, 12:41 Padający śnieg i porządnie ośnieżone dachy? W tych niezimowych, globciowych czasach brzmi jak science fiction, a kiedyś było to normą. Takie zdjęcie ostatnio znalazłem w albumie mojej babci, taki widok miała ze swojego mieszkania. Na tyle zdjęcia jest podpisana data 15.02.1974 - był to mega śnieżny i mroźny luty, jak zresztą każdy w tamtych czasach. Słyszałem również, że podobno w 1974 jeszcze w okolicy 21.03 pojawiały się śnieżyce, a temperatura nocami spadała nawet do -15 stopni! PiotrNS - 6 Maj 2021, 12:50 To zdjęcie to piękny znak czasu, bowiem stanowi dowód tego, że w dawnych czasach nie tylko były zimy (których teraz zabrakło), ale i lata były dużo gorętsze od tych pomylonych współczesnych lat, w których praktycznie codziennie leje, a noce są zimne. Kiedyś już w maju były upały, a przed zakończeniem roku szkolnego niemal zawsze panowała pogoda taka jak w 2019, tyle że wtedy nikt nie robił z tego sensacji, nie opowiadał bredni o Globciu. O wysokich temperaturach letnich świadczy klimatyzator na ścianie. Komuś dobrze się powodziło, ale co tu dużo mówić, dekada Gierka 
A o 21 marca 1974 sam słyszałem, tego dnia zaczął pękać lód na rzekach. Marzanna jakoś się zmieściła, a więc był to i tak jeden z cieplejszych marców w tamtych latach  
Bartek617 - 6 Maj 2021, 12:56 Właśnie ostatni sezon zimowy powinien Wam choć trochę wiary przywrócić (pomijając oczywiście temp., bo nie zawsze było z tym kolorowo), że normalne zimy będą się jeszcze wiele razy zdarzać.  Nie mówię, że przez bite 3-4 miesiące będzie wielka pokrywa śnieżna i tęgie mrozy, ale 1 taki prawdziwie zimowy miesiąc (największe prawdopodobieństwo wypada na ogół w styczniu) jest bardzo możliwy. Minie wiele, wiele l., zanim takie sezony jak np. 2013/2014 czy 2015/2016 (przynajmniej na S Polski) staną się normą (jeśli w ogóle się staną).
PiotrNS - 6 Maj 2021, 13:03 Bartek, my sobie tak żartujemy Nasze komentarze to taka parodia "kiedyśtobyłozimowców", którzy przesadnie koloryzują dawny klimat, często głosząc przy tym treści niemające wiele wspólnego z rzeczywistością
Bartek617 - 6 Maj 2021, 13:10 Ok, ok rozumiem.
kmroz - 6 Maj 2021, 13:10 Piękne były te czasy młodości moich rodziców. Do dzisiaj moi rodzice z nostalgią wspominają studenckie zimowe rajdy w czasach swoich studiów pod koniec lat 80-tych i morsowanie w przeręblach. W dzisiejszych czasach zimowe rajdy to są praktycznie letnie - zamiast palenia ognisk w szałasach i morsowania jest grillowanie, spanie w plenerze i pikniki pod oczarami 
Takie zdjęcie się uchowało jeszcze z tamtych czasów, zrobione przez moją mamę, gdy była w takim wieku, w jakim ja jestem teraz - prawdopodobnie końcówka lutego 1990. Dzisiaj jest to trudne do wyobrażenia sobie, ale tak wyglądał wtedy nasz klimat. pawel - 6 Maj 2021, 13:45 Kiedyś to było, zdjęcie z końca maja 1965. Przecież pamiętam opowieści o wyłącznie ciepłych i lampowych majach. jorguś - 6 Maj 2021, 14:05 Szkoda, że takie zimy skończyły się wraz z latami 90-tymi, jeszcze mam jakieś przebłyski z bardzo wczesnego dzieciństwa jak śnieg zasypał całe drzwi wejściowe jakoś na początku lutego 2002 roku, a od tej pory to już cały czas praktycznie co zimę jebane atlantyckie gówno, gdyby nie to że mieszkam dość blisko gór to wgl bym nie wiedział jak pokrywa śnieżna wygląda
jorguś - 6 Maj 2021, 14:09 Szkoda też, że wraz z rozpoczęciem mojej szkolnej edukacji zakończyły się ciepłe lata, wprawdzie lato 2019 było prawie tak ciepłe jak te wspaniałe lata typu 1998, 2000, 2004 czy 2005, ale jednak w 2019 gdyby nie lekko ciepły, choć tak na dobrą sprawę w refie 1951-1980 raczej normalny, czerwiec, to lipiec był ekstremalnie zimny, a sierpień lekko zimny i to tylko za sprawą całkiem ciepłej końcówki, choć i wtedy były codzienne deszcze i grzmoty
|
||||||
