kmroz - 12 Kwiecień 2021, 11:48 Ja to do założenia bluzy wiele nie potrzebuje  Ale by założyć długie spodnie, to już inna bajka, to latem - poza oficjalnymi okazjami - mi się praktycznie nie zdarza. W lipcu 2020 akurat tak wyszło, że było to pare razy konieczne, ale miałem szczęście - akurat trafiło na bubowate dni. Tak sam z siebie, bez konieczności, założyłem jedynie wieczorami 7 i 22 lipca 
pawel - 12 Kwiecień 2021, 11:51 Tymczasem w spodniach to jestem nawet przy silnych upałach, ale krótszy rękaw już jest przy ok. 20 stopniach. kmroz - 12 Kwiecień 2021, 11:55 Czyli na odwrót niż ja  Mi się strasznie nogi pocą i naprawdę jeśli jest >15 stopni to się czuję nieprzyjemnie w nich. A czasem nawet jak jest trochę mniej (tak 12-13 stopni), ale bardzo wysoka wilgotność (przykład to 30.03 b.r., czy 30.09 ub.r.) W porze chłodnej pierwszą rzeczą po powrocie na chatę jest natychmiastowe przebranie się w krótkie spodnie
PiotrNS - 12 Kwiecień 2021, 12:10 Ja raczej podobnie jak Paweł Do długich spodni jestem przyzwyczajony i w krótkich chodzę rzadko, praktycznie tylko do ogrodu, na rower, czasami nad jezioro. Jadąc gdzieś nawet pół-oficjalnie, zakładam długie spodnie i jakoś mi to nie wadzi. Granica temperatury na krótki rękaw jest u mnie bardzo płynna, zależy od tego co robię, czy świeci Słońce i czy wieje wiatr.
FKP - 12 Kwiecień 2021, 13:47 Ja jak jestem aktywny i temp. jest pow. 10-12 st. to zakładam tylko krótki ubiór, bo np. w bluzie jest mi gorącą i się pocę jak świnia xD jorguś - 12 Kwiecień 2021, 18:40 U mnie najbardziej na odczucie termiczne wpływa wiatr, jak aura jest bezwietrzna to i 13-14 stopni mi starczy na krótkie spodenki i t-shirt, ale wczoraj przy nieco wyższych temperaturach i silnym wietrze to jednak było mi chłodno trochę i ubrałem bluzę. Nogi mi się aż tak nie pocą, ale przy 18 stopniach już raczej chodzę na krótko, chyba że jest koniec lutego jak np w tym roku było to ubieram jednak dresy/dzisny, żeby ludzie mnie za pajaca nie wzięli xD |
||||||
