PiotrNS - 7 Grudzień 2022, 20:13 Jacob, podobają mi się te nowe rozdania modeli, bo są dosyć sprawiedliwe i przewidują fajną pokrywę w całej Polsce. Może to nie będzie zima stulecia, ale ważne że czeka nas najsilniejszy grudniowy incydent śnieżny od 12 lat i żaden region nie będzie się raczej czuł zbyt poszkodowany - wcześniej niektóre modele sugerowały duże roz-oczarowanie na Podkarpaciu, za to euforię w lubuskiem, gdzie zimy generalnie są takie jakie są  Im też się coś należy, ale byłoby trochę nie halo, gdyby to oni dostali najwięcej  Ciekawe ile spadnie we Włocławku, mam nadzieję że 20 cm pyknie.
FKP - 7 Grudzień 2022, 21:15 PiotrNS, 
Bartek617 - 7 Grudzień 2022, 22:05 Ta sprawiedliwość czy równość mnie na swój sposób cieszy.  Jednak gdyby ode mnie ta kwestia zależała, to wolałbym, by drobno poprószyło (tak by pokrywa wynosiła po ok. 2-3 cm- na pewno o żadnym genueńczyku nie byłoby mowy) , a później skułoby glebę i można byłoby podziwiać w przyszłych dniach przy pogodnym niebie pył diamentowy. Odwilż nadeszłaby może gdzieś po 3 Królach (nie miałbym nic przeciw okolicom 15 grudnia jak rok temu, gdyby później nie rosłaby mniej lub bardziej uzasadniona obawa o krajobrazy na Święta).
Wolałbym najbardziej taki wariant: długo białawo (tym samym powstałby dobry ciąg dni z niewielką pokrywą śnieżną), ale z rzadkim prószeniem/sypaniem. Alternatywnie wolałbym, by taki incydent z większą ilością bieli na ziemi (i z niskimi temp.) potrwał góra 3-4 dni i później przyszłaby błyskawiczna odwilż z roztopami (jak 10 l. temu) i takiego 16-17.12. krajobrazy wyglądałyby podobnie jak teraz. Jednak jak odwilż nie nadejdzie na 15.12., to wolałbym, by jak dla mnie już do końca roku nie przychodziła. Najlepsze byłyby wówczas (tj. w 2 połowie grudnia) regularne suche mrozy jak 15 l. temu. Chociaż jak się pojawi spora pokrywa, to nie wiem, czy z tej bezradności nie stanie się mi już wszystko jedno (co do sypania oczywiście, bo odwilży głębokiej na Wigilię czy Święta wiadomo, nie chciałbym- było tyle okazji w trakcie naszej pracy lub nauki, by panowała łagodna, bezśnieżna aura, to w taki długi okres wolnego powinna pogoda być bardziej zimowa).
zgryźliwy tetryk - 7 Grudzień 2022, 22:21
Z ty "woleniem" jest jak w tym ludowym wierszyku: Łoj woloł bym jo woloł co by mnie krzyż boloł. Stara by mnie naciroła, jo bym się rozwoloł. 
Bartek617 - 7 Grudzień 2022, 22:49 Nie, do takiego stanu, by się mną drugą osoba zajmowała, nie chciałbym się doprowadzić.
kmroz - 8 Grudzień 2022, 01:03 I niestety się spieprzyło, ale cóż, to było do przewidzenia, chyba na normalną zimę nie ma już szans Bartek617 - 8 Grudzień 2022, 01:16 Przełom niedzieli-poniedziałku (czyli najbardziej kluczowy fragment) i tak mocno wygląda. Nie chcę pisać "jeszcze", bo może prognozy się poprawią. Choć no... moim marzeniem to nie jest za bardzo.
Reszta rzeczywiście stała się licha. Chociaż jeśli to może być jakieś dla Ciebie pocieszenie: opad śniegu przy mrozie może chyba skutkować trochę większą pokrywą. Na stacji krakowskiej podobno kiedyś po opadzie rzędu 0.2 mm pokazało się 2 cm (nie wiem czy to zdarzenie nie miało miejsca pod koniec lutego 2018).
FKP - 8 Grudzień 2022, 04:06 kmroz, Przecież tam jest w luj łajna, a potem ekstremalny jak na grudzień mróz. Dantujesz kolego. pawel - 8 Grudzień 2022, 10:17 Chociaż tyle, że opady zmniejszyło: kmroz - 8 Grudzień 2022, 10:22
-20 stopni to żaden ekstremalny mróz w grudniu, normalna zima. Ja jebe, co ta seria weźdajbielich zrobiła z ludźmi... |
||||||||||
