zgryźliwy tetryk - 27 Czerwiec 2023, 20:20 U nas w czerwcu bieżącego roku wyglądało to tak:
Temperatury bliższe wiosennym niż letnim[/quote] https://pl.climate-data.org/europa/polska/masovian-voivodeship/siedlce-718070/t/czerwiec-6/ FKP - 27 Czerwiec 2023, 20:24 zgryźliwy tetryk, Żaden wrzesień się nawet nie zbliżył do takich, a nazywasz pogodę w tym miesiącu (ostatnio nawet z przymrozkami) letnią. Jeśli chcesz posługiwać się astronomicznym podziałem pór roku to okej, ale mieszając w to pogodę dokonujesz samozaorania. zgryźliwy tetryk - 27 Czerwiec 2023, 20:38 Mówiąc o całych miesiąca może i tak, ale jeszcze pamiętam przełom lata i jesieni w którymś z lat 80-tych, kiedy to w końcu września a nawet w początkach października można było sobie iść na plażę. I ja tez wtedy chodziłem, kapałem się w Wiśle, tyle, ze wracając musiałem dosyć wcześnie ze względu na krótki już dzień. P.S. Podobno aktualne ochłodzenie jest epizodyczne. A zaraz potem "afrykańskie upały" https://www.eska.pl/news/...-SArG-gBeC.html Szkoda, bo "przegięć" bardzo nie lubię. jorguś - 27 Czerwiec 2023, 20:42 W tym roku wrzesień niemal na pewno nie pobije czerwca, musiałby totalnie zmiażdzyć rekord xd Niemniej jakaś szansa na to tam jest- niekoniecznie w tym roku, ale kiedyś tam w przyszłości. Nie zmienia to faktu, że meteorologiczne lato trwa od 1 czerwca do 31 sierpnia, a kalendarzowe od 22 czerwca do 22 września. Kłócenie się, który miesiąc jest cieplejszy, a który zimniejszy to błędne koło, bo to wyznacza jedynie definicje pór roku meteorologicznych, a te astronomiczne nic do tego nie mają. Spora część z nas używa tu pór roku meteorologicznych, bo tak się nauczyliśmy studiując od lat fora pogodowe, w których używa się głównie tego podziału, ale to nie oznacza, że każdy musi go stosować. Ja np lubię używać różnych podziałów- w tym np fenologicznego, dzięki temu lato zaczyna się trzy razy do roku- a nawet 4, jeżeli astronomiczne akurat nie pokrywa się z kalendarzowym 
zgryźliwy tetryk - 27 Czerwiec 2023, 20:57 Tegoroczny czerwiec jawi mi się jako miesiąc niezbyt ciepły, zwłaszcza w porównaniu z tym z roku 2019, kiedy to już w pierwszej dekadzie byliśmy nad morzem (w Stegnie) i korzystaliśmy z wszystkich uroków plaży. To zdjęcia zrobione dnia 9(dziewiątego) czerwca 2019 roku. jorguś - 27 Czerwiec 2023, 21:03 zgryźliwy tetryk, Od czerwca 2019 był miażdząco zimniejszy, ale to był rekordowo ciepły czerwiec w całej historii pomiarów meteorologicznych. Tegoroczny w Siedlcach wcale nie był zimny, ale faktycznie może sprawiać sielskie wrażenie na tle tego, co działo się w tym miesiącu w ostatnich latach. zgryźliwy tetryk - 27 Czerwiec 2023, 21:09 W porównaniu z 2019 znacznie zimniejszy. Wtedy temperatury mona było nazwać "letnimi" obecnie zaledwie (zgodnie z kalendarzem) wiosennymi. Koniec miesiąca i wisny astronowmicznej rzeczywiście w tym roku był letni. POst z 21 czerwca
http://www.lukedirt.com.p...asc&start=23710 Ale wcześniej... Chodziłem w koszuli z długimi rękawami i w kurtce "wiatrówce"[/quote] FKP - 27 Czerwiec 2023, 21:14 Ale czerwiec jest trzecim najcieplejszym miesiącem w roku, dlatego meteorolodzy ustanowili lato między 1 czerwca a 31 sierpnia, bo wrzesień byłby na to za zimny. jorguś - 27 Czerwiec 2023, 21:19 zgryźliwy tetryk, Letnie temperatury to kwestia subiektywna, wg definicji IMGW o termicznym lecie można mówić jeśli średnie temperatury przekraczają 15 stopni Celsjusza, co w tym roku w większości kraju dominuje tak na prawdę od III dekady maja. Ta definicja jest dość kontrowersyjna, taki Hiszpan nieźle by się uśmiał slysząc że 20 stopni w dzień i 11 w nocy to lato, ale no- takie kryteria zostały przyjęte. Czerwce z uśrednioną temperaturą średnią poniżej 15 stopni zdarzają się bardzo rzadko i w dobie ocieplenia klimatu duża szansa, że nikt z nas już chłodniejszego nie przeżyje, ale dopiero taki mógłby być od biedy być nazywany "wiosennym" Ale to takie tylko luźne rozważania- ja lubię celebrować każdy możliwy start pory letniej i nie zastanawiać się który jest lepszy, a który gorszy 
zgryźliwy tetryk - 27 Czerwiec 2023, 21:22 Nie dyskutujmy już o kryteriach "pór roku" (astronomiczne czy meteorologiczne) Dla większości społeczeństwa ważniejsza od temperatury, bo z tą bywa różnie, jest długość dnia i nocy, oraz wysokość Słońca na niebie . Ale zdanie mniejszości też powinno być tolerowane. Tak jak niektórym lepiej odpowiada skala temperatur Farenheita niż Celsjusza i należy to uszanować.
Ciekawe z czego uśmiałby się Eskimos  
|
||||||||||||
