kmroz - 27 Wrzesień 2020, 11:14 Widzę nawet IMGW ma opadowe stacje w Prabutach czy Starogardzie Gdańskim, ale fajnie własnie jakby tam była synoptyczna stacja. kmroz - 16 Listopad 2020, 10:30 Niestety nie wszędzie czerwiec 2019 był tak świetnym, krystalicznie pustynnym miesiącem. W woj. lubuskim niestety przechodziło bardzo dużo niebezpiecznych nawałnic niosących ten mokry syf z nieba. https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send 
PiotrNS - 16 Listopad 2020, 10:55 Sezon na tego mema wkrótce się rozpocznie 
Każda burza w czerwcu 2019 wywołuje we mnie poczucie zazdrości. Ja tak "sprytnie" balansowałem wtedy między Sączem a Krakowem, że na dobrą sprawę przeżyłem tylko jedną, kiepską burkę z 19 czerwca, no i jeszcze dwa dni później coś poszło bokiem. Pamiętam tę nawałnicę z 11 czerwca; spadł wtedy potężny grad więc tak średnio, ale burzy, która 10 czerwca (w porze meczu z Izraelem) przeszła nad Trójmiastem, już szczerze zazdrościłem. Dla mnie zaczynał się wtedy tydzień wegetacji i nieprzespanych nocy zarówno z powodu sesji, jak i gorąca i stresów innego pochodzenia, a wieści o tych burzach sprawiały, że pragnąłem tam być. Na pewno gdybym w czerwcu 2019 zetknął się z porządną burzą, nie zapisałbym tego miesiąca w swojej świadomości tak źle, jak to zrobiłem. kmroz - 16 Listopad 2020, 11:01 Jeśli chodzi o moje psy, to burzy za specjalnie się nie bały nigdy. To znaczy nie wiem jak z Buką, bo ona to prawdziwej burzy nie przeżyła (nie licząc może 26.06.2016 i 10.08.2017, ale w pierwszej mnie nie było w domu, a drugą przespałem) , ale Szprotka jakoś dzielnie zniosła te wszystkie ciężkie nawałnice w tym roku. Lea jak pamiętam ją z lat 2007-11, kiedy przechodziły również liczne nawałnice, to nie reagowała jakoś nerwowo - chociaż tak naprawdę to nie wiem, bo jak dobrze wiesz, to niemal każda większa burza przypadała akurat na mój wyjazd 
PiotrNS - 16 Listopad 2020, 11:09 Saba tylko 14 sierpnia 2014 się bała, ale się nie dziwię, to było naprawdę ekstremalne przeżycie nawet dla mnie, fana burz. Był taki czas, że to ja się bardziej bałem - pamiętam jak któregoś razu w sierpniu 2008, kiedy była małym szczeniaczkiem, późnym wieczorem (już po ciemku) na południu bardzo mocno się błyskało i bałem się wyjść, a Mama zachęcała mnie żebyśmy razem się z nią pobawili. Mówiła, że kto to widział, że Saba się nie boi, a ja tak Na szczęście już rok później ze strachu niewiele pozostało i rodziła się pasja 
A jako że dawniej w swoich podsumowaniach nie umieszczałem podkładów muzycznych, pora to poprawić 
kmroz - 16 Listopad 2020, 14:32 Mam w głowie ten upalny żar i czysty błękit z 4.06 jak tego słucham
FKP - 16 Listopad 2020, 15:06 Ten miesiąc to król wszystkiego  
FKP - 16 Listopad 2020, 15:07 kmroz, Ta nutka świetnie odzwierciedla charakter tego miesiąca u mnie. kmroz - 16 Listopad 2020, 16:48 Up and down to raczej maj 2012
FKP - 16 Listopad 2020, 16:50 kmroz, Całą nutkę trzeba interpretować do tego ten song pasuje do żaru i burek
|
||||||
