zgryźliwy tetryk - 10 Wrzesień 2024, 22:27 Na upały to już się raczej nie zanosi.
Bartek617 - 11 Wrzesień 2024, 00:18 Trochę radykalnie to wygląda, ale szczerze obawiam się bardzo większego wzrostu temp. po tych deszczach jeszcze na koncie września- temp. dzienne mogłyby trzymać podobny poziom, a można byłoby podwyższyć nocne o kilka C... No, ta prognoza nie wygląda za bardzo, jakby kierowała się średnią wieloletnią, tylko wyznacza naprawdę dosyć rześki scenariusz na przełomie września-października. Ale tak czy owak pewne zawirowania jeszcze tutaj będą obecne. jorguś - 11 Wrzesień 2024, 00:19 Janekl, ale przeciez tegoroczny maj tez byl anomalnie cieply, a czerwiec to totalnie inna para kaloszy niz wrzesien xd poza tym mamy dopiero pierwsza dekade za soba, moze przyjdzie kolejny odpal globcia w III dekadzie I znowu bedzie zdziwko xd Malo w tym roku bylo takich odpalow, ktore krzyzowaly jakiekolwiek przypuszczenia no nie wydaje mi sie xdBartek617 - 11 Wrzesień 2024, 00:27 Jak 3 dek. września wyjdzie na plus, to raczej głównie dzięki nocom w dobrej formie (2-cyfrowym), bo za dnia nie widać wówczas za bardzo w prognozach temp. ponad standardowy poziom (tj. 16-18 C).
Maj tegoroczny był ciepły i tak jak narzędzia do analizy miały okazję potwierdzić- miał największą anomalię nad morzem. Nie był to miesiąc zbyt dynamiczny pogodowo, więc ma to w sumie jakieś uzasadnienie, że temp. były przeważnie wyższe w północnej lub zachodniej części Polski (przy zawirowaniach pogodowych to z kolei częściej południowa lub wschodnia część kraju neutralizuje sytuację i staje się miejscem walki między plusami a minusami). kmroz - 11 Wrzesień 2024, 00:30 jorguś, ale nie przetransportowaliśmy się magicznie 2000km na S i nie ma powodu, by choćby uwzględniać opcje takich odpałów. Globcio w tym roku uwziął się na nas, ale zrobił to też bardzo wybiórczo i myślę, że większość mieszkańców Europy nawet nie ma pojęcia o tym, co się u nas działo. Kiedyś się w końcu los odwróci i to Francja, Hiszpania, Anglia oberwą globciem, a my sielskością...
A porównanie z wrześniem 2008 z punktu widzenia GŚ, a nie całej Polski jest (nie)stety bardzo na miejscu.Bartek617 - 11 Wrzesień 2024, 00:33 W 2008 trwały niskie temp. dzienne, ale również nocne (to był prawdziwy Reks) W tym roku temp. nocne sprawią że każdy potencjalny okres na lodowca nie może praktycznie stać się niczym więcej jak umiarkowanym chłodem. Co innego że od tego czasu minęło 16 lat, i na podstawie ostatnich serii konkretnych miesięcy mogły istotnie wzrosnąć wymagania odnośnie temp. Więc coś co było niegdyś chłodem, obecnie się może wydawać prawdziwym zimnem. Ten argument m. in. sprawia, że nie należy daną ilość C na termometrze traktować zawsze tak samo...
Jak Francja, Hiszpania i Wielka Brytania oberwą wyższymi temp., to raczej będzie przeważać u nas tzw. "stypa" w pogodzie. jorguś - 11 Wrzesień 2024, 00:44 kmroz, ja rozumiem skąd się to porównanie wzięło, po prostu mamy wyraźną zmianę wraz z druga dekada, ale na tym podobieństwo się kończy. 16 lat temu bardzo zimno było już praktycznie do samego końca, z dzisiejszej perspektywy by już to było ekstremalnie zimno i ciężko zakładać coś takiego na trzy tygodnie do końca września. A zresztą nawet gdyby bezwzględnie się coś takiego powtórzyło, to mamy już taka nabita anomalie, że to by miesiąc nie zszedł pewnie nawet poniżej obecnej normy xd Raczej o pobicie mutanta lekko nie będzie, ale już pobicie 1999/2006/2016/2018 uważam za wysoce prawdopodobne.FKP - 11 Wrzesień 2024, 00:59 kmroz, To jest tylko Twoje czcze gadanie i zakłamywanie rzeczywistości, ile razy już tak pisałeś, a dostawałeś zamiast, dajmy na to mroźnej zimy, kolejną ekstremalnie ciepłą, ale skoro Ciebie to trzyma na duchu, to dalej wmawiaj sobie, że już nie będzie bordu w tym roku, 22 sierpnia też pisałeś, że po 25.08 czekają nas jeszcze AŻ 2-3 dni z t. śr. >20 st., a po tych słowach dostałeś jeszcze 10 takich dni, z czego 7 z rzędu we wrześniu To wyglądało tak, jakby Ci "Katastrofa Klimatyczna" dała pstryczka w nos, żebyś przestał tak pisać, a Ty dalej swoje i za to powinieneś dostać kolejne baty od Globcia I tak, może przyjść w III dekadzie września taki bord, który może wgnieść w ziemię wszystko, co do tej pory w tym niezwykłym roku mieliśmy, bo Jaśnie Pan na to nie ma wpływu.Bartek617 - 11 Wrzesień 2024, 01:38 Może bord przyjść, ale na chwilę obecną raczej niewiele na niego wskazuje, przynajmniej jeśli na pierwszy ogień mają iść temp. dzienne, a nie nocne. To znaczy do nadejścia równonocy może przejściowo jakiś wzrost temp. się pojawić (do okolic +20 C lub nawet nieco więcej- kryzys dotyczący niższych temp. dziennych ma głównie związek z ulewami, niczym innym) , ale pewnie ostatnie 25% miesiąca zostanie z powrotem złagodzone. Janekl - 11 Wrzesień 2024, 10:13
jorguś napisał/a:
Janekl, ale przeciez tegoroczny maj tez byl anomalnie cieply, a czerwiec to totalnie inna para kaloszy niz wrzesien xd poza tym mamy dopiero pierwsza dekade za soba, moze przyjdzie kolejny odpal globcia w III dekadzie I znowu bedzie zdziwko xd Malo w tym roku bylo takich odpalow, ktore krzyzowaly jakiekolwiek przypuszczenia no nie wydaje mi sie xd
Oczywiście ogólnie czerwiec jest cieplejszy od września ale zobacz tytuł :rekordowo ciepły wrzesień: a ja w tym miesiącu żadnego rekordu nie widzę bo ani jednego dnia upału nie było a kilka razy wcześniej miałem. A najwyższa temperatura w tym wrześniu u mnie to tylko 28 stopni tyle na przykład miałem w III dekadzie września 2003 roku czy 2018 roku. Na razie za I dekadę września średnia dosyć wysoka bo 18,7*C ale nie wiem czy do końca miesiąca maksymalna przekroczy 20 stopni a noce już chłodne . Na przykład dzisiejszego ranka 8 stopni. Więc według mnie ten wrzesień będzie raczej tylko lekko ciepły więc normalny a nie rekordowy.