Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1988 - Sierpień 1988
jorguś - 16 Październik 2020, 18:59 Bartek617, Wiem, wiem, to taka moja prywatna definicja, oczywiście niezgodna z oficjalnymi wytycznymi. Po prostu moim zdaniem latem t.min nie powinna spadać ponizej 10 stopni. Wiosną dopuszczam rześkie noce, choć oczywiście od maja bez przymrozków- najlepiej także przy gruncie. No a jesienią staję się absolutnym fanem odjechanych nocy, nie cierpię tej rześkości połączonej z brutalnie skracającym się dniem i śmierdzącym dymem. Oczywiście non stop powyżej 10*C t.min nie będzie, dlatego od października zależy mi po prostu,, żeby jak najdalej odsunąć przymrozki, które niszczą chociażby pelargonie Bartek617 - 21 Październik 2020, 00:38 Jorguś, chyba Cię rozumiem , w tym październiku też nie wiem czemu, ale zaczynam modlić się, żeby przymrozki się nie pojawiły. Zresztą szansa na nie jest dość niska, jak patrzę w prognozy. pawel - 12 Luty 2021, 19:45 Pierwsza połowa pustynna, potem więcej opadów:
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1988-08-31&rodzaj=st&imgwid=249190370&dni=31&ord=ascBartek617 - 13 Luty 2021, 15:15 Jeju, zapomniałem o sierpniu. No tak, słaby to miesiąc był. Najbardziej na dziś nie lubię 2 dekady, w której próżno było szukać wytchnienia.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1988-08-31&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=31&ord=desckmroz - 13 Luty 2021, 15:26 U mnie był zdecydowanie innym miesiącem niż u cbBartek617 - 13 Luty 2021, 15:33 Warszawski wygląda na sympatyczniejszy... chociaż w sumie jak tak głębiej spojrzałem to 1 i 3 dek. nawet w moich sferach były całkiem w porządku. kmroz - 13 Luty 2021, 21:25 Jestem zdecydowanie na tak. Miesiąc wprawdzie z przyrostami sumy opadów mega skokowymi, jednak wystąpiły one czterokrotnie w równomiernych odstępach. W międzyczasie dużo ładnej (ale nie pustynnej!) i wybitnej termicznie pogody - było może 5 dni na cały miesiąc nieprzyjaznych termicznie, wszystko jednak w granicach akceptacji