Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1990 - Luty 1990
Jacob - 29 Październik 2020, 15:11 LukeDiRT, ostatnie 3 jak najbardziej
Dla mnie fajne jeszcze 2005, 2007, 2011, 2012 i 2013 (najlepszy )
Lute 2003 i 2018 ujda, ale za nudne Jacob - 29 Październik 2020, 15:13 Najlepszy ciepły luty to 2004
Jeszcze 2001, 2002, 2016, 2019 i 2020 ujda, ale już niższa półka wcześniej też mi się podoba luty 1995, ale te z lat 1997-8 niezbyt ciekawekmroz - 29 Październik 2020, 15:13
Jacob napisał/a:
Najlepszy ciepły luty to 2004
On to taki ciepły, że beka roku
Tak samo "ciepłe" były w 2009 i 2013 roku.Jacob - 29 Październik 2020, 15:14 Oj teoretycznie
Tak to w ogóle nie byłoby naprawdę dobrego "ciepłego" lutego FKP - 29 Październik 2020, 15:23 W lutym ma być bezwzględnie życie a nie mróz i śnieg.Jacob - 29 Październik 2020, 15:27 FKP, 1 czy 10 lutego 2020 było życie, a nie w jakimś przeczyszczajacym syfieFKP - 29 Październik 2020, 15:35 Jacob, Sam chciałeś, 25 lutego 2020
PiotrNS - 29 Październik 2020, 16:16
LukeDiRT napisał/a:
Jacob napisał/a:
FKP, dla piromanów owszem
To jest już wina ludzi, a nie pięknej pogody.
Prawda Niemniej jednak nie przemawia do mnie ten luty, moim zdaniem miał w sobie jednak za dużo przymrozkowego pseudociepła. II dekada, którą kiedyś uważaliśmy za zakałę, dziś jawi mi się jako bardzo przydatny okres, w którym sporo popadało, tak że przy tych najcieplejszych dniach przyroda raczej nie cierpiała. Podobnie jak w lutym 2016, niewiele zabrakło do tego, by w lutym nie wystąpił choćby jeden dzień z termiczną zimą - tutaj tylko 16 lutego było -0,1 stopnia średnio w ciągu doby. W I dekadzie podczas sześciu na dziesięć dni temperatura przekraczała 10 stopni przy wysokim usłonecznieniu, z kolei tydzień 20-26 lutego, to już prawie codzienne przekroczenia nie 10 lecz 15 stopni. Rekord padł 25 lutego, kiedy temperatura wyniosła maksymalnie 20,3 stopnia. Niestety był to zarazem jedyny dzień bez spadku poniżej zera, reszta była już pseudociepła. 25 lutego na swój sposób mogę uszanować (lepszy od zdecydowanej większości dni kwietnia 2020), ale jednak fakt wystąpienia 20 stopni zimą nadal wydaje mi się wynaturzeniem. Wolałbym śnieg i na tym poprzestańmy Nawet tyle co 16 lutego, czyli tego dnia, kiedy niespodzianie spadło 9 cm bieli. Jak widzimy, całkowicie brak śniegu zimą jest patologią, jeszcze gorszą od wielu innych patologii. Skoro nawet w tym lutym potrafił leżeć niemały śnieg, a podczas Trzydziestolatki czegoś takiego nie widziano, to znaczy że ostatnia zima nie ma prawa się zdarzać.
Za sprawą mokrego środka i końcówki (ocieplenie mieści się w mojej tolerancji, bo skończyło się żabkowo), luty 1990 osiągnął normę opadową z sumą w wysokości 31,5 mm. Za dość sporą liczbę przymrozków, w Nowym Sączu nie sięgnął jednak po zwycięstwo termiczne. Miał średnią temperaturę 4,7 stopnia, przez co o 0,2 przegrywa z w pełni zasługującym na rekord lutym 2016 - lutym, który zawsze obronię, ani się ważcie obrażać jego nouvelsongeskich ociepleń Średnia temperatura maksymalna lutego 1990 była jednak najwyższa - 10,6 stopnia, to wynik ciepłego marca.
Jednak nie chciałbym takiego lutego, no może w marcu, ale wtedy z wyższymi sumami opadowymi.
Opadowo u mnie to wyszedł normalny, choć oczywiście po bardzo słonecznym i ciepłym lutym oczekiwałbym wiecej. Za bardzo amplitudowy, żebym jednoznacznie spropsował, ale też nie wieszam na nim psów całkowicie. Do lutego 2016 jednak mu trochę brakuje, ale od 2020 chyba bym go bardziej wolał.Bartek617 - 10 Listopad 2020, 20:05 Dynamiczny i na swój sposób niezwykły miesiąc. Ale aż boję się, co by się stało, gdyby tmin. byłyby wyższe...