kmroz - 29 Październik 2019, 21:13 Maj 2009 z kolei przyniósł bardzo długi okres totalnej posuchy, która o tej porze roku nie jest dobra dla wegetacji. Normę wyrobił tylko i wyłącznie ostatnią dekadą. kmroz - 29 Październik 2019, 21:46 Prawda jest taka, że niektórzy to się uczepili tego maja 2019 jak cholera, a jak dla mnie zasługuje co najmniej na neutralną ocenę. Wiele majów w tym wieku uważam za znacznie gorsze. Okres 17-31.05.2019 to dla mnie naprawdę spełnienie odnośnie tego miesiąca, uświadomiłem sobie, że czasami w porze ciepłej wcale nie potrzeba niebotycznych ilości słońca, żeby cieszyć się w pełni z panującej pogody. Zdaje sobie sprawę, że mój region miał duże szczęście co do pogody w maju, totalna patologia to TYLKO okres 13-16.05, a na takich Kujawach zdarzały się podobne dni w pierwszej dekadzie (2.05, 4.05 i chyba jeszcze coś koło 10.05?). Ale mi depresji z kilku powodów o wiele więcej dostarczył kwiecień. Pierwsza połowa maja była też irytująca. Ale w drugiej połowie czułem euforię, naprawdę przez chwilę uwierzyłem, że może nas czekać cudowny rok, że nie będzie suchej patologii. Niestety się myliłem i na kolejny podobny poziom szczęścia musiałem czekać do września. Jacob - 29 Październik 2019, 22:01 Rozumiem, że wolisz taki miesiąc jak maj 2019 niż kwiecień 2019 (choć zawsze myślalem, że jest odwrotnie patrząc na twoją opinię np. o kwietniu 2009 i maju 2010, oba miesiące w 90% były identyczne do tych z b.r), mi on z wielu względow podpadł i zdecydowanie zasługuje na II miejsce po asie, zwanym srajem 2010  . Niestety było też sporo innych wstertnych majów, 2002,2004-5,2007 czy 2012-14, ale każdy z nich oceniam znacznie lepiej niż tą dwójce. Jedyne co polepsza moją opinię o tym maju to scierwisko zwane czerwcem 2019, tj. lipiec 2006 poprawia moją opinię o następującym po nim sierpniu 
FKP - 29 Październik 2019, 22:12 Druga połowa maja 2019 była podobna do I połowy września 2019, czyli słaba, nieszczególna i pochmurna. Jacob - 29 Październik 2019, 22:12 Dla mnie to była przeciętna do bólu połowa maja kmroz - 29 Październik 2019, 22:14 No wolę zieloną trawę, od ścierniska. Kwiecień 2009 jakoś zyskał więcej mojej sympatii, bo przyniósł mniej skrajności, mniej wichur, mniej mrozów i był dużo bardziej zielony (co w dużej mierze zasługą marca, ale jednak). Połączenie gigantycznych zapasów wilgoci z lutego i marca, oraz kwietniowych wysokich temperatur oraz usłonecznienia dało eksplozję wiosny. W kwiecień 2019 wchodziliśmy JUŻ z dużym niedoborem wilgoci, już wielu ludzi wypatrywało opadów pod koniec marca. A maj 2010 podobny do maja 2019? No absolutnie się z tym nie zgodzę. To tak jakby, za przeproszeniem, porównywać lipiec 2017 do lipca 2011  Wielu ludzi to robiło w gruncie rzeczy, aczkolwiek my obaj wiemy że porównanie tych 2 lipców jest absurdalne.
Maj 2010 miał totalnie do bani okres 1-7.05 i 14-19.05, czyli 13 dni zamiast 4. Nie miał też żadnego zachwycającego dla mnie okresu, chociaż trzecia dekada nie była zła, to gdzie jej tam do cudeńka z tego roku. kmroz - 29 Październik 2019, 22:17 Jacob, to prawda, była pod wieloma względami bardzo przeciętna i umiarkowana. Właśnie to w niej doceniam. A pierwsza połowa września 2019 też dla mnie super, chociaż w górach dały trochę w kość zimne noce, ale tak to już tam jest - w pierwszej połowie września 2016 także były zimne noce w bieszczadzkich dolinach. Jacob - 29 Październik 2019, 22:19 No widzisz raczej się nie dogadamy 
Kwiecień 2019 to dla mnie cudeńko, natomiast naaj będę pluć jadem bo absolutnie sobie na to zasłużył . Żaden miesiąc od dawna nie wzbudził we mnie tak negatywnych emocji, aż do czerwca . Przeklęte duo i tyle w temacie
PiotrNS - 29 Październik 2019, 22:20 Porównywanie paskudnego lipca 2011 do pięknego 2017 jest karygodne, pamiętajcie 
A co do maja 2010 i 2019 powiem tyle - tegoroczny maj był bardzo zły, w praktycznie każdej swojej części i w większości aspektów. Ale stawiając go obok jednego z najbardziej tragicznych miesięcy w historii, zarazem iście zimowego jak chodzi o usłonecznienie (w 2019 było jednak trochę ładnych dni), nie ma o czym dyskutować. Maj 2010 upadł najniżej ze wszystkich, to już nawet do wywołującego odrazę maja 1991 mogę wykrzesać więcej sympatii... FKP - 29 Październik 2019, 22:20 U mnie wiosna 2019 była zielona, mniej niż 2018 ale bardziej niż w 2015, kiedy była bardzo spowolniona dominacją lodowatych nocy. Mam zdjęcia z okolic 10 maja 2018 i 2019 i w tym drugim przypadku rzuca się w oczy bardzo niska trawa na łące, kiedy normalnie o tej porze jest bardzo bujna. |
||||||
