Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2019 rok - Lipiec 2019
Jacob - 19 Marzec 2021, 09:53 Właśnie wtedy tylko lipiec 2000, albo 2011 był potrzebny, a nie kolejne pustynne gówno...pawel - 19 Marzec 2021, 09:54 Z tym, że wysuszenie gleby po ognistym czerwcu znacznie utrudniło powtórzenie lipca 2000 albo 2011.Jacob - 19 Marzec 2021, 09:55 Ale po lipcu 2006 był sierpień 2006 pawel - 19 Marzec 2021, 09:56 Na południu lipiec 2006 był znacznie mniej ognisty od czerwca 2019.Jacob - 19 Marzec 2021, 09:58 To u mnie odwrotnie (tj. że śmietniami 2009 i 2020 xD), gdzie więcej czystej lampy było w lipcu 2006 i gdzie mniej burek, o opadach nie wspominającLukeDiRT - 19 Marzec 2021, 09:59 U mnie lipiec 2006 był dopiero na czwartym miejscu jeśli chodzi o najgorętsze miesiące w historii pomiarów. Rekordzistą jest nadal sierpień 1992.PiotrNS - 19 Marzec 2021, 10:19 Lato 2006 było dość specyficzne, ponieważ na południu lipiec był najmniej ognisty, natomiast sierpień najmniej wilgotny i wcale nie taki chłodny. Strasznie nijaki to był miesiąc, opadowo nie dobrnął nawet do 100 mm. Dominowało w nim małoproduktywne zachmurzenie i drobne kapuśniaczki, ale i tak na pewno się przydał. Lipiec 2019 z kolei był niby taki umiarkowany termicznie, a susza w nim stawała się jeszcze gorsza niż była po czerwcu.Jacob - 19 Marzec 2021, 10:23 W tam u Was fajny był sierpień 2006, ale u nas był bardziej adekwatny do sytuacji
Tutaj znowu odwrotna sytuacja do podobnego lipca 2011, który to u Was był zimniejszy, pochmurniejszy i wilgotniejszy, a ten sierpuś z kolei i nas Bartek617 - 19 Marzec 2021, 11:36
kmroz napisał/a:
Wg jednej z kolumn 802mm spadły 27.07
Tak jak 19 lutego tego roku stacja reprezentująca Jelenią Górę notowała bodajże ok. 900 cm śniegu (tak mówiąc o pogodowych skrajnościach na papierze, a chyba wtedy tam biały puch uległ stopieniu). Choć Kotlina Jeleniogórska jest raczej śnieżnym miejscem (bardziej niż Kraków i okolice miasta przynajmniej), to jednak taki wynik wydaje się niemożliwy, zwłaszcza że wysoko w górach bywa średnio taka pokrywa w szczycie, co wzrost przeciętnego człowieka (1.5-2 m).
Swoją drogą fajnie by było, gdyby jednego dnia spadło kilkaset mm (z uwagi na ilość opadu wiadomo, że to raczej będzie deszcz niż śnieg). Chyba w Sączu udało się osiągnąć dobową sumę na poziomie >100 mm.
Dla przykładu Kielce notowały 24.07.2001 155.2 mm, Bielsko-Biała 16.05.2010. 162.7 mm. Takim większym sumom często sprzyjają burze, zwłaszcza że u nas większe sumy opadów bywają w półroczu ciepłym (co nie jest niczym dziwnym, gleba "lepiej" przyjmuje wodę niż zimową porą). Bartek617 - 19 Marzec 2021, 12:01 Swoją drogą jak sprawdziłem, jakie były sumy opadowe we Wrocławiu w historyczną powódź, to trochę się zdziwiłem, że do takiej rangi powodzi doszło, że bloki i domy były zalewane. Może jestem głupi, ale wydaje mi się, że trochę ponad 200 mm w lipcu to nie jest tak sporo. Na sumę złożyły się 2, maks. 3 dni wzmożonych opadów.