Janekl - 29 Październik 2021, 07:49 Najbardziej nie lubię jak wieje bo praktycznie u nas zawsze wieje nawet wtedy gdy nie wieje. Po za tym w dzień lubię słońce w nocy to co innego nawet deszcz niech pada w nocy . A po za tym nie lubię gdy zimą pada deszcz czy są odwilże. Kiedyś latem nie lubiłem jak temperatura wzrastało powyżej 25 stopni a upał to była udręka obecnie mnie to nie przeszkadza zresztą te parę dni gorących nawet są super a upałów u nas prawie wcale nie ma. jorguś - 30 Październik 2021, 16:53 LukeDiRT, U nas takiej zerowej pokrywy wtedy znowu nie było w tym lutym 2012, te 6-7 cm się utrzymywało podczas tych mrozów choć no faktycznie stan tego śniegu takiego 14.02 za dobry nie był xd kmroz - 27 Grudzień 2021, 13:52
Jacob - 27 Grudzień 2021, 14:29 Nie ma to jak wypominać komuś błędy sprzed dokładnie 21 miesięcy 
jorguś - 27 Grudzień 2021, 19:48 Teraz to Jacob marzy o t.min 25 stopni
zgryźliwy tetryk - 27 Grudzień 2021, 20:21 Do1993 roku uwielbiałem upały i p0byt w nasłonecznionych miejscach. Po pierwszym zawale w czerwcu tegoż roku już wolę cień. PiotrNS - 20 Styczeń 2022, 21:59 Ostatnio chętnie wspominaliśmy swoje dzieciństwa, zatem i ja dołożę swoje trzy grosze i pokażę Wam swoją najstarszą, absolutnie pierwszą kiedykolwiek aktywność w Internecie związaną z meteorologią, najbardziej zamierzchły ślad mojego istnienia w środowisku miłośników zjawisk pogodowych  Bardzo ważne w historii ewolucji moich upodobań.
Choć może Wam się to wydawać dziwne, zapomniałem o tym i przypomniałem sobie swoją aktywność w tym obszarze zaledwie kilka dni temu
A było to tak - w 2008 roku bałem się burz i chciałem ich unikać, szczególnie w nocy. Rok później się przełamałem, choć i wtedy nocne wyładowania napędzały mnie strachem, a ciekawość - choć już zaczynała wygrywać - nadal nieraz ustępowała przerażeniu, gdy budziły mnie te głośne, złowrogie dźwięki. Kiedy miałem 9 lat, bałem się jednak zdecydowanie, nawet w dzień. Kiedy wieczorem niebo zanadto się chmurzyło, odczuwałem niepokój. Co więcej, któregoś lipcowego wieczora przestraszył mnie jakiś nietypowy szum, pobiegłem do rodziców obawiając się że to burza, a okazało się, że to odgłosy z jakiejś gry karcianej, w którą Mama grała na komputerze Innym razem, już w sierpniu 2008 (prawdopodobnie 23 sierpnia), nie wyszedłem z rodzicami późnym wieczorem na dwór pobawić się z małą Sabą, bo na południu się błyskało i nie chciałem na to patrzeć 
A jednak właśnie w tym roku to, co napędzało mój strach, zaczęło mnie przyciągać. W 2008 zacząłem samodzielnie korzystać z Internetu i mając na stronie startowej "Wirtualną Polskę", zauważyłem galerie zdjęć nadesłanych przez internautów. Wśród nich znalazły się albumy z błyskawicami. I zaczęło mnie to pasjonować, oglądałem galerię za galerią, a dodatkowo, czytając nazwy miejscowości, gdzie pioruny były uchwycone, uczyłem się geografii Polski. Właśnie wtedy dowiedziałem się o istnieniu Nakła nad Notecią, Mielca czy Zgierza, oraz poznałem ich położenie na mapie (te miasta są uchwycone na zdjęciach, które zaraz zobaczycie). Byłem pod wrażeniem tych fotografii i jedną z nich (pamiętam, że pochodziła z Lublina) ustawiłem sobie nawet w sierpniu na tapetę w komputerze. To pierwsza galeria, jaką na pewno oglądałem. Pamiętam szczególnie to pierwsze zdjęcie z Nakła nad Notecią, z Warszawy z Mostem Siekierkowskim w tle (w 2008/2009 roku bardzo fascynowała mnie Warszawa, jej architektura i codzienne życie, byłem w stanie wymienić z pamięci większość jej dzielnic ) i Wejherowa: https://wiadomosci.wp.pl/burzowe-zdjecia-internautow-6038646490305665g
I ta galeria interesuje nas najbardziej. Trafiłem do niej kilka dni temu i choć nie widziałem tych zdjęć chyba -naście lat, to wszystkie mi się przypomniały: https://wiadomosci.wp.pl/burzliwe-zdjecia-internautow-6038676046467713g I tak docieramy do najważniejszego. Otóż, jak się okazało, jako mały szkrab pozostawiłem tam kilka komentarzy  Nie wiem dlaczego wszystkie zostały wymieszane i wszystkie naraz widać pod każdym zdjęciem - wtedy pisałem je pod różnymi fotografiami, a teraz widzę że wszystkie pisemne ślady po internautach zostały tak nagromadzone, dodatkowo tytuły komentarzy zmieszały się z ich treściami. Ale zobaczcie tam powyżej sami, zresztą dorzucam zrzut ekranu
Ten komentarz o czarnych chmurach stwarzających wrażenie nocy zaadresowałem pod zdjęciem z Mielca, pozostałe dwa - pod innymi Rozbawiło mnie to, kurczę, to już ponad 13 lat, a Piotr nadal jest Piotrem, wpatruje się w niebo, błyskawice i lubi je coraz bardziej, a wtedy tak się bał - bał się jak fiks (w Sączu tak się mówi) Teraz dużo starszy Piotr dzieli swoją pasję z Wami 
A to nieśmiałe i jeszcze ukryte pod płaszczem strachu zainteresowanie, już rok-dwa lata później było prawdziwym zamiłowaniem, które na najwyższy jak dotąd poziom wstąpiło w 2021 roku. Dobrze, że taki sezon burzowy nie trafił mi się 13 lat wcześniej - wówczas bałbym się jak fiks 
I jeszcze jedna edycja, mianowicie oglądając te galerie zdjęć, co chwilę wolałem przed ekran rodziców, by im to pokazać - musieli być nieźle zdziwieni, jak raz widzieli mnie zachwycającego się błyskawicą na ekranie, a później chowającego się pod kołdrę kiedy zagrzmiało 
FKP - 20 Styczeń 2022, 22:36 Ja pamiętam, jak bodaj 23 lipca 2009 chowałem się przed burką, jednak strachu jakiegoś nie odczuwałem xd PiotrNS - 20 Styczeń 2022, 23:22 Tego dnia to też bym się chował, pamiętam mapę ostrzeżeń Polskich Łowców Burz tego dnia i chyba nigdy nie widziałem u nich tak rozległego obszaru ostrzeżeń 3 stopnia. Jak ta burza docierała do Ciebie, to już wiedziałeś co się stało na Dolnym Śląsku i obawy były uzasadnione
kmroz - 20 Styczeń 2022, 23:44 Jak na 9 latka to nawet całkiem ładny komentarz xd |
||||||||
