1-5.11.2006 - Tutaj już postanowiłem postawić na incydent zimowy, a potem ciekawą burkę xd
6-10.11.2015 - Zwłaszcza po takim incydencie jakaś dawka ciepełka nie zaszkodzi
11-15.11.2015 - J.w. , ale w sumie oba przypadki trochę z braku laku
16-20.11.2015 - Też jedyna opcja dynamizmu xd
21-25.11.2018 - Tu już za zimą, szkoda, że suchą
26-30.11.2018 - J.W.
Grudnie 2006+2009+2012+2015+2018+2021
1-5.12.2012 - Wybór oczywisty. Śniegu jeszcze mało, ale przynajmniej był, nie to co w innych opcjach.
6-10.12.2012 - To samo, no tu 2021 by mógł być konkurencją xd ale bądźmy poważni
11-15.12.2009 - Tu już w przypadku z 2012 odstrasza mnie wejście suabej odwilży 15.12
16-20.12.2009 - Tutaj trochę boli mnie strata tego 18.12.2012, ale też wolę stabilnie bez odwilży, poza tym w 2009 było konkretnie, a akumulacja pokrywy już by była ponad 15cm na pewno
21-25.12.2021 - I znowu musiałem zabrać 2012, ale no cóż, zależy mi by Święta też białe były ( ), dodatkowo po wigilijnych opadach akumulacja 20cm i dzięki zmrożeniu pewnie tak łatwo by się breja nie zrobiła
26-31.12.2009 - Tu miałem dylemat i to sporo, ale przynajmniej dała coś od siebie i miała lepszy trend niż w 2021, wolę 5 stopni 26.12 niż ponad 10 stopni 31.12... Akumulacja pewnie koło 20cm - to co by się stopiło, to by wróciło 28-29.12kmroz - 24 Grudzień 2022, 22:04 Teraz 2007+2010+2013+2016+2019+2022
Aby zabawa była ciekawsza, to zakładamy, że obowiązuje dziedzictwo z poprzednio ułożonego roku (ale spokojnie, nie oznacza to, że będę faworyzował suchą nudę na jego podtrzymanie xd)
Styczeń 2007+2010+2013+2016+2019+2022
1-5.01.2010 - Marzenie. Sypanko i mróz. Przyrost do 25cm spokojnie
6-10.01.2010 - Jak wyżej, też nie ma żadnej alternatywy. Do 8.01 spokojnie, potem potężne uderzenie zimy. Nawet sobie nie chcę wyobrażać akumulacji... Ale pewnie z 40cm spokojnie z uwagi na osiadanie więcej raczej nie
11-15.01.2013 - Ta pentada to w ogóle bajka, najpierw sypanko i przyrost około 5cm, potem dwa dni mroźnej lampki i w nocy 14/15.01 kolejne sypanko. W tej układance by 50cm walnęło na luzaku
16-20.01.2013 - Też nie ma równych. Może 2016 miałby szansę jakby dać 15-19.01, ale tak to nie ma o czym gadać. Dalsze przyrosty, chociaż w tej wersji z uwagi na osiadanie mogłoby w sumie wypaść neutralnie
21-25.01.2013 - Myślałem o opcji 3 lata wcześniej, ale wolę chyba sypanko od mroźnej nudy. Przyrost mimo wszystko by już pewnie był, może 55-60cm by pykło. 2007 mi trochę szkoda, jakby dało się 24-28.01 dać...
26-31.01.2010 - Tu też nie widzę inne opcji. Najpierw mrozik, potem kolejne śnieżyce. Pokrywa już miałaby szansę dobić pod 65cm spokojnie, ale warto zwrócić uwagę, że i bez dziedzictwa tak ułożony styczeń daje z palcem w nosie ponad 50cm, czego jednak ani 2010, ani tym bardziej 2013, nie były nawet bliskiekmroz - 24 Grudzień 2022, 22:09 Lute 2007+2010+2013+2016+2019+2022
1-5.02.2010 - Bezkonkurencyjnie. Trochę sypania, trochę lekko mroźnej lampy. Ideał przy dużych ilościach śniegu
6-10.02.2013 - Trochę szkoda mi tego 2010, ale cóż. 6.02.2013 tylko lekki plus, potem 7.02 śnieżyce i przyrost w tych warunkach pewnie ponownie do 65-70cm, bo osiadanie xd i dalej mrozik
11-15.02.2010 - Tutaj to już legenda, nie ma o czym gadać. 11-12.02 solidna przystawka i 14-15.02 danie główne. Mimo całego osiadania, wywiewania itp, myślę, że 80cm by pierdolnęło
16-20.02.2013 - Nadal bez odwilży, nie licząc chwilowego przejścia na plus w czasie śnieżycy 19.02, ale ona sama i tak by dużo dała od siebie, może by walnęła pokrywa 85cm...
21-25.02.2007 - Tu już tylko podtrzymanie, opcji pełnoprawnie zimowej nie widzę. Ale nie szkodzi, już starczy tego dobrego xd Zresztą 22.02 by coś spadło, ale bilans i tak ujemny przez osiadanie i sublimację
26-29.02.2016 - Wbrew pozorom najlepsza opcja na trzymanie. Mróz każdej nocy, poza 28.02 tmax<2 i jeszcze 26.02 i 29.02 coś tam padał śniegkmroz - 24 Grudzień 2022, 22:12 Marce 2007+2010+2013+2016+2019+2022
1-5.03.2022 - Myślę, że przy takich nocnych mrozach by nawet nie tknęło nagromadzonej pokrywy przy zmrożonym gruncie
6-10.03.2010 - Tutaj już na minusie, wolę to od 2013 z uwagi na 6.03...
11-15.03.2010 - A tu sobie jeszcze dopierdolimy na koniec Pokrywy nie chce mi się szacować po 15.03, ale myślę, że do poziomu 80-85cm nie miałaby już szans wrócić
16-20.03.2013 - Niech sobie zima trzyma, 19-20.03 by jeszcze coś dosypało
21-25.03.2013 - Kontynuacja trendu
26-31.03.2016 - Czasem jednak trzeba powiedzieć pass, koniec marca po porządnej zimie to czas na rozstanie się z najpiekniejszą porą roku. Tutaj trochę dupska, które przy takich ilościach śniegu by komicznie wyglądało, a potem 29-31.03 cudowny atak wiosenki kmroz - 24 Grudzień 2022, 22:17 Kwietnie 2007+2010+2013+2016+2019+2022
1-5.04.2010 - Nie mam już ochoty na wersję z 2022 czy 2013, więc stawiam na namiastkę wiosny. Tu na szczęście się udało, 2/3.04 i 5.04 ładne opady, te drugie z burką. Trochę zdradliwie, ale mogło być gorzej
6-10.04.2010 - Jak wyżej, bez szans na lepszą opcję. Wiosna
11-15.04.2013 - A tu już Chyba te dni to jedne z moich ulubionych jeśli chodzi o pierwsze połowy kwietnia. Pech chciał, że ten okres w 2016 też się całkiem udał, ale z uwagi na sumę opadów wybieram 2013
16-20.04.2016 - Tutaj raczej lepszej opcji nie było, głównie plus z uwagi na 16.04, ale i 20.04 ciekawy
21-25.04.2022 - Chyba najgorszy fragment tej mozaiki kwietnia, ale i tak akceptowalnie
26-30.04.2010 - Też tak sobie, ale w miarę sympatycznie
Taki kwiecień byłby niemal stabilnie ciepły, ale bez szału i umiarkowany, ale regularny opadowo - około 40mmkmroz - 24 Grudzień 2022, 22:22 Maje 2007+2010+2013+2016+2019+2022 (teoretycznie komplet zajebistych majów poza 2022, zobaczymy praktykę xd)
1-5.05.2016 - Początek całkiem udany, 1.05 chłodnawy, 2-4.05 dość ciepłe z konwekcjami, tylko 5.05 pustynia. 2010 i 2013 też konkurencyjne, ale trochę bubu.
6-10.05.2010 - Bez szału, z temperaturami, ale dość ciepło, 7.05 super burka
11-15.05.2007 - Ten fragment uwielbiam tamtego maja Suma na tym etapie na razie bez szału, około 25mm
16-20.05.2019 - Tego nie trzeba nawet wyjaśniać
21-25.05.2019 - J.w.
26-31.05.2016 - Tu było kilka opcji do rozważenia, ale pragnę wyróżnić jednak tę wersję, wprawdzie 28-29.05 średnio ciekawe, ale 27.05, 30.05 i 31.05 super
Suma opadów za taki maj dzięki Czasowi Euforii ostatecznie dobija do około 90mm. Maj oczywiście bardzo ciepły, chociaż do 10.05 raczej temperatury w normie, dopiero potem by się wybił.kmroz - 24 Grudzień 2022, 22:28 Czerwce 2007+2010
1-5.06.2010 - Kocham ten początek, za te piękne burki 2.06 i 3.06.
6-10.06.2013 - Tu się wahałem też nad 2007, ale z uwagi na nadmiar żaru 7-9.06.2007 wybieram jednak 2013
11-15.06.2016 - Antyzłośliwa sielskość, alternatywy "letniej" nie ma...
16-20.06.2007 - Pierwszy dzień straszny żar, ale potem lepiej
21-25.06.2013 - Tu nie mam wątpliwości 4 burki w ciągu 5 dni przy stabilnym lecie i bez przesadnego żaru (nie licząc 21.06 do wczesnego popołudnia)
26-30.06.2007 - 2013 trochę przegiął z bubu, natomiast reszta po prostu nieciekawa - poza 26.06.2016, ale to jeden dzień
taki czerwiec oczywiście pięknie burzowy, sumarycznie opady koło 100mm, a lokalnie w Pruszkowie ponad 150mm, ale to Termicnzie bardzo ciepły, chociaż z ochłodzeniami na 3 i 6 pentadę, więc anomalia pewnie podobna od 2017kmroz - 24 Grudzień 2022, 22:33 Lipce 2007+2010+2013+2016+2019+2022
1-5.07.2022 - A tak sobie postanowiłem każdego zaskoczyć. Wbrew pozorom jak się pominie końcówkę czerwca i dalszą część lipca to wygląda lepiej, poza tym to efekt braku alternatywy, tylko 2016 mogłaby, ale to podobny case w sumie xd
6-10.07.2016 - Pomimo pierwszych 2 dni wydaje się sensowna xd
11-15.07.2016 - Bardzo ciekawy tropiczek, od 14.07 przechodzący w lekkie bubu niestety
16-20.07.2019 - Poza 16.07 fajny, antyzłośliwy trend, co cenię, 20.07 lokalne burze
21-25.07.2007 - Postanowiłem mimo wszystko ten lipiec wyróżnić, akurat ten fragment się udał jako jedyny w tamtym lipcu
26-31.07.2016 - W końcu coś naprawdę fajnego, cudny tropik
Lipiec taki wychodzi jako dość ciepły, ale też chyba bez szału, 2 i 4 pentada jednak chłodnawe. Co do opadów jakieś 80-90mm, czyli bez szału, ale po prostu okej. Niestety składanka 5 dość słabych lub bardzo słabych lipców i jednego w miarę dobrego.