Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Mozaiki - z dni robimy cały miesiąc
kmroz - 27 Grudzień 2022, 14:08
Jacob napisał/a:
Tymczasem 2020: a ja to co
kmroz - 27 Grudzień 2022, 14:15 Maj 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.05.2008 - Z tego grona z całą pewnością nie ma nic lepszego, a 4-5.05 to jedne z najlepszych dni na początku maja w ogóle w całej historii
6-10.05.2014 - Do niedawna mega wychwalałem, po przyjrzeniu widzę się, że 7.05 i 9.05 rzeczywiście fajne, ale pozostałe dni trochę bardzo bubu W dodatku te opady ostro bez szału. Ale no tak czy siak, lepszych opcji tu nie ma xd
11-15.05.2017 - Wbrew pozorom nie pustynia, tylko cumulus, a 15.05 to w ogóle super
16-20.05.2014 - Bardzo boli ten 16.05 i 20.05 trochę też, ale jak w wielu tutaj przypadków - nic lepszego nie ma
21-25.05.2017 - W końcu naprawdę całkiem dobry wybór
26-31.05.2017 - Też bardzo dobry, ale przede wszystkim chodzi o to, że znowu nic lepszego nie znajdziemy xd
Taki maj, trzeba to powiedzieć wprost, nie jest jakiś wybitnie udany, ma dużo dni pustynnych/półpustynnych i wbrew pozorom złośliwości w nim nie brakuje. No niestety, ale najlepsze maje były w poprzedniej mozaice, a tutaj tak naprawdę nie licząc może 2014, to mamy listę najgorszych, więc ciężko coś dobrego ułożyć. Tutaj warto docenić pojedyncze dni, których o dziwo było więcej w pierwszej połowie niż drugiej No i suma opadów, pod tym względem jest ledwie koło 50mm i trzeba przyznać, że dni 16-17.05 ratują przed komrpomitacją, bez tego to by nawet 30mm nie było.kmroz - 27 Grudzień 2022, 14:23 Czerwiec 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.06.2017 - Nic lepszego nie widzę, a tutaj z tą burką z 4.06 się ładna antyzłośliwość komponuje
6-10.06.2020 - Tutaj do akcji wkracza Król Chociaż jak na złość akurat i opcje z 2011 i 2017 by były niezłe xd
11-15.06.2005 - A tu akurat średnie opcje, więc postanowiłem dać zaskakujący wybór, ale mający w sobie elementy antyzłośliwości - burki z 14 i 15.06, gdy zrobiło się gorąco
16-20.06.2020 - Tu bez patrzenia gdziekolwiek wybór oczywisty
21-25.06.2020 - Wybór też prosty, chociaż już nie tak w 100% oczywisty, 2011 i o dziwo... 2008 też wyglądały mega kusząco.
26-30.06.2017 - Wiadomo
Czerwiec taki wypada całkiem ciepły, ale na pewno nie jakoś ostro, podejrzewam, że tylko trochę cieplejszy od takiego 2017, elementy bubu wkradły się prawie w każdej pentadzie, może poza czwartą Suma opadów zaś naprawdę kosmiczna, nie wiem czy nawet nie coś rzędu 250mm - już sama druga połowa to takie 170mm na oko xdddkmroz - 28 Grudzień 2022, 11:02 Lipce 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.07.2020 - I to miażdży konkurencje. Prawdziwe lato w każdym kolorze w ciągu ledwie 5 dni, nawet na żar z 5.07 nie jestem jakoś ultra zły.
6-10.07.2011 - W przeciwieństwie do 1 pentady lipca, to druga pentada udała się dosłownie w każdym z tych 6 roczników xd Ale tu była zdecydowanie najlepsza
11-15.07.2011 - Też wybór prawie oczywisty, ale duże wyróżnienie bym chciał też dać dla 2008 - trafiła by tu, gdyby liczyć tylko dni 11-13.07, bo ten chłodniejszy, nudny loch z 14-15.07 mnie zniechęcał. A w 2011 było konkretnie, a te 28 stopni przy loszynie i po porannej burzy 14.07 to POEZJA - nawet Król się może uczyć
16-20.07.2011 - Tutaj ponownie konkurencja słabnie, co pomaga podjąć dobrą decyzję Chociaż nie powiem, nie była już taka fajna, jak dwie poprzednie, żar z 17.07 trochę irytuje.
21-25.07.2017 - Wahałem się też nad 2014, ale szczytujący termicznie 23.07 z ładną burką jednak mocniej przekonuje
26-31.07.2005 - Burzowe szaleństwo przy upałach - szkoda tylko, że trafiało głównie na późne popołudnia i wieczory
Lipiec na pewno mocno burzowy, chociaż nie aż tak jakby się mogło wydawać. Każda pentada dość ciepła, ale mocno anomalna tylko ostatnia. W każdym razie taki Lipuś by miażdżył Króla i prawdopodobnie wszystko inne, co się kiedyś wydarzy. Miesiąc od "a" do "z". Suma opadów - konkret. Na oko około 170mmFKP - 28 Grudzień 2022, 11:06 14.07 to było parno jak uj nad ranem kmroz - 28 Grudzień 2022, 12:16 Sierpnie 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.08.2008 - Mimo żaru z 1.08, wydaje się to najlepsza opcja, kolejne dni to cudna, antyzłośliwa burkowość
6-10.08.2011 - Mimo, że nawałnica z 7/8.08 była mega zdradliwa, to jednak ogół wypada antyzłośliwie, bo jeszcze gorący 6.08 miał burzałkę, a potem dni 9-10.08 były rześkie i cumulusowe
11-15.08.2008 - Z pozoru złośliwie, ale tak naprawdę fajny przekładaniec dniem słonecznym i bardzo ciepłym, z wilgotnym i... też bardzo ciepłym A na koniec 15.08, z poranną burzą, miłym parnym ciepełkiem i wieczorną nawałnicą, po której swoją drogą kolejny dzień też był jeszcze zdecydowanie ciepły, z tmax>25
16-20.08.2011 - Trochę jak w 2 pentadzie - mimo "zdradliwości" nawałnicy z 19.08, to ogólnie dominowała antyzłosliwość - 19.08 był jedynym gorącym dniem i zarazem jedynym z burzą oraz większą ilością chmur
21-25.08.2011 - Tu już trochę mniej jestem przekonany, bo nie odpowiada mi żar z 22.08, ale reszta dni antyzłośliwa, z tymi ciepłymi burkami 24-25.08
26-31.08.2020 - Jedyny taki koniec sierpnia. Normalnie wolę rześko, ale tutaj te nawałnice i ciepłe noce to serio był ewenenement. Taki początek września marzeń...
Sierpień wypada jako ciepły, ale nieszczególnie gorący. Żarowych dni mało, a burzałek mnóstwo. Suma opadów rzędu 160-180mm, do tego niemal w 100% wyrobiona burzałkami (wyjątek to 27.08). Ogólnie sierpień jak ze snu kmroz - 28 Grudzień 2022, 12:35 Wrześnie 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.09.2017 - Wybór jasny jak słońce, którego wtedy nie było
6-10.09.2017 - Tu mnie już trochę odpycha dupowatość 9-10.09, ale i tak lepszego wyboru nie widzę xd
11-15.09.2017 - Tu zaś nie ma co się zastanawiać, a taki 11.09 to fenomen
16-20.09.2017 - Było już lekko chłodno, zwłaszcza plucha 20.09 zniesmacza, ale i tak nadal bez lepszego wyboru w tych latach
21-25.09.2017 - Tutaj nie licząc 21.09 to już znowu pentada marzeń
26-30.09.2020 - I na koniec wstawka z innego rocznika, ale zasłużona, chociaż bez 29-30.09 to nie wiem. Na szczęście ta plucha 26/27.09 była bardziej zdradliwa niż złośliwa - większość opadu jeszcze przy cieple
Wrzesień generalnie w normie termicznej - ostatnia pentada wbrew pozorom wiele nie zmienia, bo miała to ochłodzenie 27.09, a w 2017 zaś 26.09 jeszcze był bardzo ciepły. Ale co do opadów to mamy już prawdziwy kosmos - nie dość, że do 25.09 te 130mm, to jeszcze potem 50mm FKP - 28 Grudzień 2022, 13:30 kmroz, kmroz - 29 Grudzień 2022, 13:59 Październiki 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.10.2020 - Wprawdzie przeraża mnie to co się działo od poranka 3.10 do przedpołudnia 5.10 (z krótką przerwą na popołudnie 4.10), ale i tak wybór wydaje się najlepszy, bo najpierw były 2 fenomenalne dni 1-2.10, a potem 3 burze w ciągu 2 dni. Alternatywą wartą rozważania mógłby być jeszcze 2008 rok
6-10.10.2020 - Poza dniem 6.10 było okej, chociaż tym razem bez szału. Burza tylko zdradliwa na koniec, ale fajne chmury i "wilgoć" całe 2 dni 9-10.10
11-15.10.2017 - To zdecydowanie jedyny słuszny wybór. Dni 11-12.10 (zwłaszcza) i 14-15.10 to cudo, a i 13.10 fajny. Tylko opady ograniczyły się do 11.10
16-20.10.2011 - Tu już niestety ten Prawdziwek jest najciekawszą opcją...
21-25.10.2014 - Tutaj również najciekawsze wydaje się to przejście z ciepełka w prawdziwek
26-31.10.2005 - J.w. w sumie
Ogólnie październik bardzo ciekawy i w sumie trochę taki o jakim ostatnio marze, tylko dni 3.10, 6-7.10 do wyjebania na pewno nie mogę na nie patrzeć kmroz - 29 Grudzień 2022, 14:20 Listopady 2005+2008+2011+2014+2017+2020
1-5.11.2020 - Antyzłośliwa z opadami
6-10.11.2014 - Chyba najciekawsza opcja z tego grona, nie żebym kochał xd
11-15.11.2011 - Tutaj to już Prawdziwek (głównie 11-12.11, potem szadź) najciekawszy
16-20.11.2005 - Pojawił się incydent śnieżny
21-25.11.2008 - Tutaj to już w ogóle fajna zima listopadowa
26-30.11.2005 - Śnieżyca 27/28.11 i potem 3 dni fajnej zimy
Listopad z postawieniem na ciepłą antyzłośliwość w 1 dekadzie, a potem już bardziej nakierunkowany na zimę