To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Prognozy pogody - Zimny maj, zimny kraj?

kmroz - 27 Maj 2020, 10:14

Zależy czy będzie padać tylko w nocy i rano, czy cały dzień. Do takiej różnicy wystarczą tak naprawdę 3 godziny rozpogodzeń
jorguś - 27 Maj 2020, 21:53

Dzisiaj najpóźniej w swojej historii posadziłem u siebie na działce pomidory :lol: Najpierw uniemożliwiały mi to mroźne noce, a potem opady i w ich konsekwencji zbyt wilgotna gleba. Najwcześniej, co ciekawe sadziłem pomidory w 2013 roku- już 30.04, wtedy przekonywała mnie do tego odlotowa II połowa kwietnia i perspektywa wilgotnej i przy tym niezimnej majówki- stwierdziełem wtedy, że zaryzykuję, a w takich warunkach pomidory będą szybko śmigać :D
kmroz - 27 Maj 2020, 21:54

No sadzenie pomidorów przed 15.05 to duże ryzyko. A i po 15.05 bezpiecznie robić tylko wtedy, gdy wyraźnie widać, że lodówka arktyczna jest zamknięta. Niestety, wielu działkowiczów tego w tym roku nie sprawdziło i założyło, że po "Zośce" już się nic złego nie może stać...
jorguś - 27 Maj 2020, 22:04

Oj w tym roku to musiała być rzeź pomidorów, ludzie powykupowali wszystko, ciężko miałem dostać w jakimkolwiek ogrodniczym, dopiero na targu mi się udało w poniedziałek natrafić.
kmroz - 27 Maj 2020, 22:14

jorguś napisał/a:
Oj w tym roku to musiała być rzeź pomidorów, ludzie powykupowali wszystko, ciężko miałem dostać w jakimkolwiek ogrodniczym, dopiero na targu mi się udało w poniedziałek natrafić.


Bezgraniczna wiara w ludowe mity (w tym przypadku mit Zośki) okazała się w tym roku dla ogrodników zabójcza...

Janekl - 31 Maj 2020, 10:02

W tym roku na razie tylko 4 razy nie paliłem w piecu ,raz w kwietniu i 3 razy w maju. Gdybym sam mieszkał to na pewno już od kwietnia bym nie palił ale ,żona lubi ciepło no i mam małe dzieci.
W 2018 ostatni raz w centralnym paliłem na początku kwietnia a w zeszłym roku w połowie maja i jeżeli dobrze pamiętam to nawet raz w lipcu. Średnia miesięczna tego maja to około 9.4*C.

zgryźliwy tetryk - 31 Maj 2020, 10:16

U nas całą zimę kaloryfery były prawie zakręcone (na dwójkę) a potem nawet zakręcone. Nas grzeją sąsiedzi przez ściany i gorące rury pionów. Czyli poza "podzielnikiem ciepła".
jorguś - 31 Maj 2020, 10:20

My ostatni raz zapaliliśmy w piecu bodajże 21 maja, teraz na szczęście noce są na tyle ciepłe, że nie jest to potrzebne, ale i tak jest to chyba najpóźniejszy termin jaki pamiętam, chociaż rok temu też było pod tym względem bardzo źle i ostatni ogień składaliśmy 15 albo 16 maja- 23 maja ub.r. też niektórzy domownicy się za tym opowiadali, ale jednak ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego pomysłu .Mieszkam w domu ze starszymi dziadkami i przy temperaturze poniżej 22*C jest im już chłodno, gdyby to ode mnie zależało to włączałbym piec dopiero przy temperaturze poniżej 20*C, ale no cóż. A średnia tego maja u mnie to 11*C :/ O ponad 1K niższa niż średnia majów 2004, 2010 i 2019.
zgryźliwy tetryk - 31 Maj 2020, 10:47

U nas od dłuższego czasu kaloryfery zakręcone, mimo, że w bloku grzały. Wcześniej nastawione były tylko na "dwójkę". Nas grzeją sąsiedzi przez cieple ściany oraz gorące rury pionów. Nawet przy zakręconych grzejnikach temperatura w pokojach wynosiła około +25 stopni. Zresztą obecnie przy wyłączonym "centralnym" w bloku jest taka sama.
LukeDiRT - 4 Czerwiec 2020, 14:12

Ja prawie przez cały rok nie grzeję, nawet zimą (zwłaszcza gdy jest ciepła). Dopiero gdy na dworze jest dwucyfrowy mróz, wtedy nie ma wyjścia, trzeba trochę przegrzać mieszkanie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group