PiotrNS - 25 Listopad 2022, 23:03 Oj Bartek, niejeden na Twoim miejscu wolałby w takiej sytuacji się ogrzać w pewien niekonwencjonalny sposób, zwłaszcza mając do tego okazję  Ale masz rację, kolejną zaletą śniegu jest to, że łagodzi skutki upadków  Dodatkowo jest zimny, więc raczej choćbyś nawet zemdlał, biała magia by Cię ocuciła 
Ja z kolei śniłem wczoraj o tym, że ciekawy rozwoju sytuacji podczas incydentu zimowego i nieco zaniepokojony tym, czy Kmroz zdobędzie swoją upragnioną pokrywę, czytam Łowców Śnieżyc, a tam widzę napisany przez kogoś komentarz w stylu: "ale kowadło wisi nad Raszynem, za chwilę będzie sypać jeszcze mocniej!" No nie powiem, zimową burzę śnieżną z kowadłem przyjąłbym chętnie Pod warunkiem, że po niej nadejdzie solidny i długotrwały mróz 
Bartek617 - 25 Listopad 2022, 23:21 To życzenie trudne do spełnienia, by się te dwa czynniki ze sobą nałożyły (śnieżyca/burza śnieżna, a później długotrwały, stabilny mróz), ale może by się kiedyś udało, kto wie. 
PiotrNS - 1 Grudzień 2022, 12:29 Dzisiaj miałem dwa ciekawe sny związane z moimi zainteresowaniami, lecz niestety jeden z nich okazał się koszmarem, w dodatku bardzo złowrogim mając na uwadze to, jaki miesiąc się rozpoczyna... Śniło mi się, że wstaje nowy dzień - ostatni w tym roku, 31 grudnia. Jest jeszcze noc i niebo tylko delikatnie zaczyna się przejaśniać. Intensywnie pada bajkowy, lekko mokry śnieg i w miarę jak wstaje dzień, widoczne stają się coraz bardziej bajeczne krajobrazy. Rano wychodzi to żółte coś, co Argentyńczycy mają na swojej fladze. Było przepięknie, pokrywa śnieżna wypełniała otoczenie, a wszystkie drzewa, a nawet drobne krzaczki były oblepione i mieniły się odcieniami bieli. Po chwili zauważyłem jednak, że na polu przed domem śniegu ubywa. Wszedłem na ventusky i zauważyłem, że temperatura powinna aktualnie wynosić około 1 stopień na plusie, ale z czasem wzrośnie do 8. Kolejna scena, to już popołudnie, kiedy zaczynają rozlegać się pierwsze wystrzały. Po śniegu zostają już tylko białe płaty. Zrozpaczony piszę do pewnego znajomego zapaleńca meteo wiadomość o treści "Odwilż 🙂 . Teraz to już mi wszystko jedno, może być i Trzydziestolatka, bo kolejny Sylwester zawiódł". Adresat zaczął mnie wtedy piotrować i sen się skończył. Natomiast drugi, przyjemniejszy sen, dotyczył przyszłorocznych Perseidów, sierpień 2023. Obserwuję meteory licząc na to, że uda mi się dostrzec także spektakularne bolidy. W pewnym momencie wracam jednak do domu, jest już bardzo późna noc. Światła są zgaszone i w środku jest ciemno, aż nagle widzę jasny, zielony błysk, tak jakby ktoś zrobił zdjęcie z lampą błyskową. Doświadczyłem małej konsternacji, aż po chwili na grupach astronomicznych na Facebooku zaczynają pojawiać się posty i relacje z obserwacji rekordowo jasnego bolidu, który tuż nad horyzontem rozbłysnął światłem znacznie przewyższającym swoją jasnością Księżyc w pełni. I takie coś mnie ominęło Żeby tego uniknąć, jeśli dopisze pogoda, na następne Perseidy pojadę gdzieś w ciemne miejsce i wykorzystam noc od A do Z
kmroz - 1 Grudzień 2022, 12:31 Ale chociaż Święta w tym śnie się udały wcześniej? PiotrNS - 1 Grudzień 2022, 12:35 Niestety nie wiem, ten sen dotyczył tylko Sylwestra, który jest w sumie podobnie pechowy co świąteczne dni. Statystycznie najwięcej szczęścia w tym czasie ma noc 29/30 grudnia
Bartek617 - 1 Grudzień 2022, 14:24 Pierwszy sen faktycznie niezbyt radosny  , a drugi nawet się podoba- szkoda, że ja sam nie miałem okazji nic takiego zobaczyć- pewnie warto mieć w zanadrzu stosowne wyposażenie (np. lornetkę czy lunetę), gołym okiem za wiele się nie zobaczy...
Jeśli chodzi o Trzydziestolatkę, to byłbym w sumie za powtórzeniem sezonu 1996/1997, tylko oczywiście z łagodniejszym obecnym okresem (1 połową grudnia), a z mniejszym ogniem w 2 połowie lutego (a właściwie pod jego koniec)- tzn. temp. maksymalne mogłyby być dodatnie, ale wolałbym by nie przekraczały +10 C, już wolałbym (na czas odwilży i roztopów oczywiście), by noce mijały częściej na "+" i padało więcej deszczu.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1997-02-28&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=100&ord=asc https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1997-02-28&rodzaj=st&imgwid=250190290&dni=100&ord=asc PiotrNS - 18 Grudzień 2022, 09:35 Po wczorajszym załamaniu przyjemny sen mi się po prostu należał Jako że w przyszłym tygodniu mój wydział przechodzi tymczasowo na tryb zdalny, rozpocząłem już przerwę świąteczną i porządnie wyspałem się w swoim łóżku - a towarzyszyła temu dodatkowa atrakcja
Śniło mi się, że odwiedził mnie... Robert Makłowicz. I to akurat wtedy, gdy w ciepły letni dzień zbliżała się do mnie piękna burza. Staliśmy przed gankiem prowadzącym do mojego domu, ja robiłem zdjęcia międzychmurowych wyładowań, które zdarzały się coraz częściej, zaś pan Robert w tym samym czasie opowiadał mi o burzach, których doświadczył w Dalmacji. W pewnym momencie pioruny zaczęły uderzać coraz bliżej, aż burza znalazła się dokładnie nade mną. Wtedy pan Robert złapał mnie za ramię i dla bezpieczeństwa wciągnął pod daszek ganku, miło Zaczęło intensywnie padać, ale niestety więcej już nie pamiętam. W każdym razie z takiej burzy miałbym wiele pamiątkowych zdjęć
Bartek617 - 18 Grudzień 2022, 18:14 Jak podczas tej burzy pojawiał się intensywny opad gradu, to może na jakiś czas na ziemi zrobiło się biało. 
kmroz - 18 Grudzień 2022, 21:10 Mi ostatnio codziennie śnią się spadające samoloty Bartek617 - 18 Grudzień 2022, 22:26 Ale te samoloty nie mają pasażerów w środku?
|
||||||
