Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Najcudowniejszy ruchomy miesiąc letni
kmroz - 25 Listopad 2019, 22:11 20.05-18.06.2016
Również fajny okres, ekstremalnie słoneczny, miał co nieco burz, chociaż ogółem był suchy. Przewaga wymarzonych temperatur latem, chociaż kilka nocy było zbyt chłodnych nawet dla mnie. Ale tylko w teorii - w praktyce tego nocnego chłodu nawet nie szło odczuć jeśli się chodziło spać o 23:00 a wstawało o 7:00.PiotrNS - 25 Listopad 2019, 22:25
kmroz napisał/a:
Ja to pamiętam, jak w końcu we wrześniu serio zrobiło się na kilka dni nieprzyjemnie gorąco (dla mnie pierwsza taka nieprzyjemna fala po 10.08 i zarazem ostatnia w 2018 roku) to pani z czerwonym awatarem dla odmiany pisała... że się jej pogoda bardzo podoba i że, z żalem się rozstaje z ciepłem...... logiczne, nie?
Tak, to było dobre Choć z drugiej strony jest mi jej żal. Po tym jak pożegnała się z Meteomodelem, przeniosła się do mniej ambitnej konkurencji, a tam widywałem już wręcz paniczne wpisy, nawet przy obiektywnie znośnej pogodzie. Obawiam się że wpędziła się mocno w niepotrzebny strach i teraz już zawsze będzie tak reagować Oby przyszłoroczne lato było trochę chłodniejsze od dwóch poprzednich, to może jej pomoże jak zobaczy że jej obawy nt. nieskończonego gorąca i zmiany klimatu w rok nie były całkiem zasadne...kmroz - 25 Listopad 2019, 22:27
PiotrNS napisał/a:
Tak, to było dobre Choć z drugiej strony jest mi jej żal. Po tym jak pożegnała się z Meteomodelem, przeniosła się do mniej ambitnej konkurencji, a tam widywałem już wręcz paniczne wpisy, nawet przy obiektywnie znośnej pogodzie. Obawiam się że wpędziła się mocno w niepotrzebny strach i teraz już zawsze będzie tak reagować Oby przyszłoroczne lato było trochę chłodniejsze od dwóch poprzednich, to może jej pomoże jak zobaczy że jej obawy nt. nieskończonego gorąca i zmiany klimatu w rok nie były całkiem zasadne...
A kiedy ona miała okazje do panikowania po zakończeniu czerwca?Jacob - 25 Listopad 2019, 22:27 Nawet jak przyszłoroczne lato będzie najzimniejsze od 20/27 lat, to zaraz zacznie snuć teorie, że lato 2021 przyniesie większą anomalie niż lata 2018 i 2019 razem wzięte itp. Jacob - 25 Listopad 2019, 22:29
kmroz napisał/a:
PiotrNS napisał/a:
Tak, to było dobre Choć z drugiej strony jest mi jej żal. Po tym jak pożegnała się z Meteomodelem, przeniosła się do mniej ambitnej konkurencji, a tam widywałem już wręcz paniczne wpisy, nawet przy obiektywnie znośnej pogodzie. Obawiam się że wpędziła się mocno w niepotrzebny strach i teraz już zawsze będzie tak reagować Oby przyszłoroczne lato było trochę chłodniejsze od dwóch poprzednich, to może jej pomoże jak zobaczy że jej obawy nt. nieskończonego gorąca i zmiany klimatu w rok nie były całkiem zasadne...
A kiedy ona miała okazje do panikowania po zakończeniu czerwca?
Oj zdecydowanie końcówka sierpnia, myślę, że wyjątkowo dlugo utrzymujące się ciepło w październiku i listopadzieFKP - 25 Listopad 2019, 22:31 Ja mam nadzieję, że klimat ociepli się skokowo do poziomu Węgier, bo na wsi gdy w lecie temp. maks. wynosi powiedzmy 22 st. to już ok. 22:00 robi się nieznośnie lodowato.PiotrNS - 25 Listopad 2019, 22:31 W III dekadzie lipca też panikowała kilka razy, pamiętam tekst o piekielnym lecie i nadziei na to, żeby jak najszybciej nadszedł październik, bo teraz to nawet we wrześniu trzeba obawiać się upałów... No i w sierpniu wiadomo.kmroz - 25 Listopad 2019, 22:33 Pod koniec lipca? Przez te 4 dni pseudoupału, który kończył się w południe wraz z nadejściem burzy?kmroz - 25 Listopad 2019, 22:34
Jacob napisał/a:
myślę, że wyjątkowo dlugo utrzymujące się ciepło w październiku i listopadzie
Dorka nie panikowała nigdy z powodu ciepła samego w sobiePiotrNS - 25 Listopad 2019, 22:35 W październiku i listopadzie już nic nie było, nawet pamiętam jak w ubiegłym roku podczas babiego lata ktoś wywołał ją do tablicy i zapytał jak jej się to podoba - nie zgłaszała sprzeciwu Co innego jakby podobna sytuacja wystąpiła wiosną, w tym roku już w kwietniu zaczęły się obawy - choć nie była pierwsza, bo atak miętowego avatara był już w... końcówce stycznia xD