kmroz - 11 Styczeń 2020, 17:46 Dobra, niedługo dojdziemy do lipca, ale co do majów trzeba przyznać, że naprawdę się udawały, poza majem 1991 i 1995 oczywiście, no i na zachodzie/północy maj 1996 masakryczny Jacob - 11 Styczeń 2020, 17:47 Prawda, no i jeszcze maje 1994 i 1997 miały dobre I połowy, ale drugie beznadziejne FKP - 11 Styczeń 2020, 17:48 Jak dla mnie słabizna, chociaż II dekady często się udawały ale III prawie wcale 
FKP - 11 Styczeń 2020, 17:55 I dekady też słabe, za wyjątkiem 1993. Jacob - 11 Styczeń 2020, 17:58 Mam pomysł ocenmy teraz maje od najlepszego do najgorszego z ostatnich trzech dekad 
2008 2001 2015 1992 2017 2006 2009 1990 2016 2011 1999 2000 2003 2018 1993 1998 1997 1994 2002 2012 2005 2013 1995 1996 2004 2014 2007 2019 1991 2010 kmroz - 11 Styczeń 2020, 18:36 Maj to bardzo trudny miesiąc do posegregowania.... Nawet ulubieńca dekady ciężko mi wybrać (w przypadku lat 90 niby łatwo, ale to też nie taka "setka") Ale.. do odważnych świat należy! Tylko muszę sobie przypomnieć "wygląd" majów z lat 2000-2003 No, a teraz DO DZIEŁA 1996 2006 2001 2015 1993 2009 2008 2016 1990 2018 2011 2000 2017 1992 1999 1994 2003 1998 1997 2019 2014 2002 2013 1995 2005 1991 2012 2007 2004 2010 Powiem szczerze, tak narzekamy na te maje, a jednak co najmniej połowa z ostatnich 30 lat była naprawdę fajna. A takie, które bym chciał wyrzucić do kosza i zapomnieć to bardzo rzadka sprawa - myślę że ostatnia piątka co najwyżej. Jacob - 11 Styczeń 2020, 18:43 Maj 2012 gorszy od 1991 
Bardzo mnie też zaskoczył maj 1993, myślałem, że nie jesteś fanem tak długiej i suchej lampy
kmroz - 11 Styczeń 2020, 18:51
Jak pisałem, maje bardzo trudno segregować.... FKP - 11 Styczeń 2020, 18:54 Ale z tym majem 2012 gorszym od 1991 to żeś pojechał, to tak jakby napisać, że kwiecień 2019 jest gorszy od kwietnia 2013 
kmroz - 11 Styczeń 2020, 19:00
Maj 2012 wyjątkowo mi zbrzydł przez swój chory rollercoaster, nie cierpię czegoś takiego, a przystępne ostatnie 8 dni to zdecydowanie za mało, by go rozgrzeszyć. Okres 1-23.05.2012 ma u mnie po prostu pałę w skali szkolnej 
Kwiecień 2013 miał jedną wielką zaletę w porównaniu do kwietnia 2019 - jak już ta wiosna przyszła, to wiadomo, że ona była, nie było tylu lodowatych nocy i bezproduktywnej lampy. Dla mnie ostatnie dwie dekady tamtego kwietnia naprawdę dobre wynagradzające wcześniejsze potworności. No i kwestia opadów też bardzo istotna |
||||||||||
