Bartek617 - 31 Marzec 2020, 23:45 Kmroz- to prawda, śnieg ma dość decydujące znaczenie dla mnie, ale nie tylko- jak są jakieś kwietnie czy październiki wyjątkowo zimne w całości (nie chodzi o I czy II połowę, bo tu faktycznie np. taki kwiecień 2007 mógłby zostać skreślony), to wówczas nie mam za bardzo wyboru. Taki październik 2010 mi się nie spodobał, jak patrzyłem na dane archiwalne, a był to suchy miesiąc. Ale przymrozków miał bardzo dużo, a temp. w dzień niezbyt zachęcały do wyjścia na zewnątrz- no chyba że na zwykły spacer, bo na dłuższą aktywność fizyczną to nie za bardzo. W październiku 2012 już było lepiej, ale ostatnie dni pewnie znacząco wpłynęły na odbiór tego miesiąca u wielu osób. Jak byłem 14-letnim gówniarzem i chodziłem po śniegu (takim jaki bywał w ostatnie zimy (poza tą, bo to niezwykły wyjątek)- nieduży, ale jednak), to jednak to zapadło mi bardziej w pamięć, a sytuację, że przez kilka dni temp. wyniosła niedużo ponad 20 C, nie uważałem za nic nadzwyczajnego. Jak dobrze wiesz, typowy październik posiada choć parę takich dni. 
FKP- nie dziwię Ci się, że postrzegasz październik sprzed 7/8 l. jako chłodny, bo na tle ostatnich październików raczej by przepadł. Ostatnie, choć miały na swoim koncie ochłodzenia, to jednak nie tak drastyczne. Archiwalne prognozy sugerowały, że początek tamtego miesiąca byłby w Polsce cieplejszy (niektórzy epatowali się nawet możliwą wizją "mini-upałów", jak sprawdzałem ostatnio wpisy z września 2012 u królowej blogspot), ale jednak zwrotnikowe masy powietrza wywędrowały bardziej wówczas na Ukrainę i zachodnią Rosję, a nas zostawiły w takim niezdecydowaniu- dość konkretne ciepło (ale bynajmniej nie rekordowe, przynajmniej w ciągu dnia) kosztem okresowych zachmurzeń i przelotnych, ale mocniejszych opadów deszczu.
pawel - 1 Kwiecień 2020, 10:06 Całodobowy mróz pod koniec października(29 października miałem Tmax -1,3*C) niejednemu by przekabacił postrzeganie tego miesiąca  .
Bartek617 - 1 Kwiecień 2020, 11:25 Paweł, dokładnie tak, całodobowy mróz lub temp. ledwo co powyżej 0 C pod koniec października to jakieś nieporozumienie, w tym okresie normą są okolice +10 C
kmroz - 1 Kwiecień 2020, 11:29 Dla mnie mimo wszystko dużo większym nieporozumieniem był okres 5-17.10.2016 - podobnie odjechany i trwało to znacznie dłużej (w 2012 epizod zimowy zaczął się 26.10, a prawdziwa jesień wróciła już 2.11) Jacob - 1 Kwiecień 2020, 11:31 Podobny epizod trafił się też na samym początku kwietnia 2018 
kmroz - 1 Kwiecień 2020, 12:06 FKP, własnie zobaczyłem jak wyglądał u Ciebie październik 2012 - poza ostanią pentadą był to przyjemny i ciepły środek jesieni. Jestem zdziwiony, że ci się kojarzy z "chłodem" https://ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12360&ndays=31&ano=2012&mes=10&day=31&hora=23&ord=REV&Send=Send Jacob - 1 Kwiecień 2020, 12:09 Ogólnie jesień 2012 była bardzo umiarkowanie ciepła i przyjemna jej stabilność zaburza ten pojedynczy wybryk z września i właśnie to... Wcześniej bardzo niedocenialem tej naprawdę fajnej jesieni 
kmroz - 1 Kwiecień 2020, 12:10 Również listopad, na który kiedyś wylewałem najgorsze pomyje, okazał się nie taki zły. Okres 13-24.11 oczywiście do kosza, ale fajnie, że tak nudny i mdły okazał się ten zimniejszy okres. 1-12.11 i ostatni tydzień naprawdę przyjemnie ciepłe, z rozsądnymi ilościami słońca i deszczu. Jacob - 1 Kwiecień 2020, 12:12 Też się bardzo przekonałem do tamtego listopada, chociaż okres 13-25 XI to totalne suche gówno, ale ostatnia petanda fajna i ciekawa tylko ostatni dzień bym wywalił
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-11-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc kmroz - 1 Kwiecień 2020, 12:16 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-11-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=30&ord=asc U mnie jeszcze fajniejszy, dla okresu 13-25.11 nie ma żadnej litości, ale reszta jak najbardziej okej. |
||||||
