Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Top/antytop7 por ciepłych XXI w. (maj-wrzesień)
Jacob - 24 Marzec 2022, 19:43 5. Pora ciepła 2016:
Maj: w porządku miesiąc, choć daleki od oczekiwań, głównie drażni mnie to ochłodzenie w środku miesiąca
Czerwiec: najzwyczajniej w świecie w porządku miesiąc, jedyną wadą był złośliwy okres 20-24.06, reszta nawet anty, tylko szkoda, że mało opadów i burz
Lipiec: kolejny udany miesiąc, tym razem nie brakowało burz i opadów, ale czasami przydałoby się więcej
Sierpień: początek nawet ok, ale od 9.08 strasznie wnerwiajacy i złośliwy miesiąc
Wrzesień: do 17.09 beznadzieja, jedynie 4-5.09 ratują go od absolutnego dna, ale dalsza część miesiąca... Naprawdę mi się podoba. Słaby miesiąc jako całokształt, ale jestem w stanie o nim powiedzieć dużo więcej dobrego niż o innych wrzesniach
Podsumowując: Podzielona pora chłodna, fajny okres maj-lipiec, choć każdy z miesięcy miał swoje braki i gdyby je "wyrównać" to byłoby naprawdę pięknie. Sierpień i wrzesień po prostu były słabe, w sumie to okres 9.08-17.09 to beznadzieja z drobnymi powiewami sensowności, reszta naprawdę ok
Maj: nigdy nie palalem do niego sympatią, ale ostatnimi czasy doceniam go za to, że przyniósł przewagę dodatnich anomalii, ale jednak irytował swoją zmiennością i jednak był dość złośliwy
Czerwiec: w Toruniu był to wyjątkowo burzowy miesiąc, niektóre burki były przy fajnych temp. , ale nie wszystkie . Trochę złośliwego lochu miał niestety, ale miesiąc jako całość naprawdę spoko
Lipiec: fenomenalna 1 dekada z resztą cała pierwsza połowa miesiąca była naprawdę git, druga już niestety nieciekawa, jedynie kilka dni naprawdę spoko, ale jako całość to naprawdę pozytywny lipiec
Sierpień: trochę miał specyfiki charakterystycznej dla maja tamtego roku, ale jednak zdecydowanie mniej pustynny i też zdecydowanie mniej złośliwy. Jako taki miesiąc, ale zbytnio nie przekonuje
Wrzesień: w sumie mam o nim podobne zdanie jak o sierpniu xD. Niczym pozytywnym się nie wyróżnił, ale na szczęście też niczym negatywnym, zwłaszcza na tle konkurencji . Było trochę fajnych akcentów, które doceniam
Podsumowując: naprawdę fajne lato, przede wszystkim bardzo szanuję okres 8.06 - 16.07, zwłaszcza 30.06 - 11.07 . Gorzej po dodaniu pobocznych miesięcy, zwłaszcza maja, ale i tak przy 2020-21 mimo wszystko nie był taki zły.
Maj: nieciekawy i wbrew pozorom sporo złośliwości . Jedynym dużym plusem dla tego miesiąca była piękna burka z 4.05 . Poza tym dużo pustyni i skrajności "przykrytej" negatywnym trendem.
Czerwiec: wygląda jak przeciętny, lochowy i złośliwy maj . Żadnych plusów
Lipiec: bardzo dobry lipuś, wadą było w nim trochę złośliwości, ale wiele dobrego, zwłaszcza fenomenalne 15-16.07 😍
Sierpień: dosyć fajny sierpuś, sporo burek przy fajnych temp. i parnosci trzeba mu przyznać jak mało który sierpień
Wrzesień: podoba mi się, naprawdę antyzłośliwy jak mało który
Podsumowując: bardzo dobry 3 kwartał jak żaden inny, z drugiej strony też obrzydliwy czerwiec jak żaden inny maj nieciekawy, ale niczym akurat się nie wyróżniał
Maj: niestety bardzo złośliwy, chociaż udało się wyciągnąć trochę pięknych chwil, ale bardzo spadł w moich oczach, w porównaniu do tego jak jeszcze niespełna rok temu go wychwalałem. Na plus jest też niewielka ilość bubu, tylko szkoda, że było ono zawsze w najgorszej wersji
Czerwiec: toruńska wersja zdecydowanie nie przekonuje, choć bez 4-5.06 to do okolic 18.06 był naprawdę git. Potem gorzej i niestety dość złośliwie poza pogodnym lodem z 28-29.06. W porównaniu do NE Polski to duet maj-czerwiec tamtego roku wygląda naprawdę beznadziejnie, ale jak spojrzeć na S/SW to wygląda naprawdę dobrze xD
Lipiec: na tle kraju wypadł wręcz rewelacyjnie, ale nie mogę przeboleć tego paskudztwa z dni 11-13.07 . Reszta naprawdę git, choć niestety mocna przewaga nudnej bubu lampy, ale też zdecydowanie wolę to niż loch jaki często miala NE Polska .
Sierpień: w dużej mierze bardzo fajny i nawet dość antyzłośliwy, ale mocno mnie razi ta plucha z 20.08 (która w sumie swoją drogą wcale nie była jakaś lodowa jak na standardy tego dnia) i jeszcze w mniejszym stopniu 10 i 13.08.
Wrzesień: po prostu był spoko na tle konkurencji, ale też żadnym fenomenem nie był, nie będę ukrywać . Po prostu mało drastycznych dla mnie rzeczy
Podsumowując: spoko pora ciepła, jeszcze nie dawno z pewnością dałbym ją dużo wyżej, ale to co mi nie pasuje, to brak jakiś złotych akcentów. 26.07-9.08 był fajnym czasem, ale było dużo lepszych "parnych" akcentów w innych sezonach. Też 29.05-10.06 jak na swój czas naprawdę szacun, ale nie zabrakło wad tj. 4-5.06 i ogólnie chciałoby się czegoś więcej. Ta pora ciepła była jak taki mocno przeciętny trojkowo-czworkowy uczeń, któremu raz od wielkiego dzwonu zdarzają się potknięcia, ale też zbytnio nie lubi niczym bardziej pozytywnym, zaskoczyć. Serio każda z ww. pór ciepłych miała poważniejsze wady, ale też dużo wyraźniejsze pozytywy, dlatego ta pora ciepła jest tak nisko u mnie (choć i tak zdecydowanie bliżej do top niż antytop)
1. 2016 - jej siłą jest fakt, że żaden jej miesiąc mnie nie odstrasza i wkurzała raczej tylko epizodami. Wrzesień dla mnie zły nie był, choć wolałbym inny, z kolei w innych miesiącach dominowała dobra pogoda. Sezon burzowy dobry, mało "ognistych" upałów i okresów zimna a'la II połowa maja 2021 czy końcówka sierpnia tego roku.
2. 2017 - tutaj są już poważniejsze wady w postaci majowych przymrozków, sierpniowego ognia czy okresowo trochę "nie mojej" pogody we wrześniu, jednak jako całokształt było bardzo dobrze. Duet czerwiec-lipiec był trudny do pobicia nawet w 2021 roku, a dokładając do tego II połowę maja i całkiem spore części sierpnia i września, otrzymujemy bardzo fajny czas.
3. 2021 - w tej porze ciepłej zniechęca końcówka sierpnia, która należała do niestety fatalnych, również wrzesień był trochę nie w moim typie. Odpycha też maj, ale z drugiej strony dzięki niemu można było pozwolić sobie na trochę więcej szaleństwa w czerwusiu. To były te słabsze strony. Za to Królewski Duet oraz 7-22 sierpnia to fenomen, chyba najlepsze lato jakie widziałem, nawet mimo tego okrutnego gradobicia, przez które niebawem mój dom otoczą rusztowania.
4. 2009 - kapitalna pora ciepła - każdy miesiąc jest dobry, nawet czerwiec będący moim ulubionym zimnym czerwcem (jak dla mnie lepszym od wielu ciepłych) i nieco nudnawy sierpień i wrzesień. Ciepły, bardzo słoneczny, a zarazem wyjątkowo burzowy czas niemal bez niedomagań opadowych - ale takie okresy też były, stąd to już nie to samo, co trzy pierwsze miejsca.
5. 2002 - w tym przypadku odpycha wrzesień i po części też II połowa sierpnia, choć gdyby ta pogoda trwała trochę krócej, byłaby już w pełni tolerowana. Co do zasady jednak od maja do sierpnia było bardzo fajnie, a w lipcu wręcz wspaniale na wzór 2021 roku. Przekonałem się też do czerwca; myślę że te opadowe niepowodzenia z gorącego okresu mogły wynikać z niekorzystnego położenia stacji. Bardzo blisko jest do szóstego miejsca, pory 2002 i 2014 walczą ze sobą
6. 2014 - tutaj nieco zrażają dwa pierwsze miesiące, ale kolejne odbudowują sympatię wręcz z nawiązką. Wyjątkowo wilgotna, burzowa (choć bardziej ilościowo niż jakościowo, tym większy ukłon należy się sierpniowi), a przy tym w wielu momentach bardzo ciepła przy jednoczesnej antyzłośliwości (czasami przymknę oko na letnią złośliwość, ale jej przeciwieństwo w najcieplejszych miesiącach odpowiada mi jeszcze bardziej ). Opadowy niedostatek nie istniał, a zarazem pomimo bardzo niskiej anomalii (wręcz chłodu) często można było poczuć się jak w gorącym klimacie Zastanawiam się nad wyższym miejscem o jedną pozycję.
Idąc dalej proponuję 2012, 2018 :turcja: , 2011 i 2007.Jacob - 24 Marzec 2022, 21:05 9. Pora ciepła 2019:
Maj: ostatnio go nawet nieco znielubilem na powrót , ale wciąż go bardzo cenię za drugą połowę, choć tej toruńskiej daleko do wschodniej i północno-wschodniej wersji to i tak ze świecą szukać lepszych połówek maja, chociaż drugie połowy to może i by się znalazły lepsze, ale lepszej pierwszej raczej nie było xD
Czerwiec: a jego coraz bardziej lubię, okres 13-24.06 naprawdę super. Doceniam też, że była chociaż krótka burka z marnym opadem w nocy 26/27.06. Poza tym sporo drastycznego, ale i tak mi się nawet podoba w Toruniu był nieporównywalnie lepszy i ciekawszy od tego czerwca 2021
Lipiec: niestety tu nie mogę zbyt dużo dobrego o nim powiedzieć . Szanuję tak naprawdę jedynie 1.07 i 27.07 + noc 27/28.07. Reszta to nic ciekawego, poza kilkoma dniami ładnej rzeskosci i takim suchym tropikiem w 3 dekadzie.
Sierpień: do 20.08 był spoko choć i tak bardzo suchy, ale potem ta złośliwa pustynia . Nie przepadam za nim, ale i tak wolę go od lipca.
Wrzesień: jeden z najbardziej przyzwoitych wrzesniow, choć niestety sporo złośliwości w 1 połowie, ale przynajmniej miał spoko akcenty, a już 2 połowa naprawdę fajna
Podsumowując: bardzo kontrowersyjna pora ciepła i mi się też dużo rzeczy w niej nie podoba, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, ale dużo rzeczy naprawdę spoko. Zwłaszcza 2 połowy maja i września, duża część czerwca czy nawet 1 połowa sierpnia