To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Lata 2000-2009 - Maj 2000-09

FKP - 8 Grudzień 2020, 00:43

Ale wtedy wegeta musiała szaleć w tej I dekadzie.
kmroz - 8 Grudzień 2020, 00:45

Jacob napisał/a:
A ty widzisz w nim cokolwiek oprócz 1 dekady
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-05-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc


Tak widzę i do 25.05 totalny suchar, w dodatku nudny, końcówka za to przyniosła ciemnicę i temperatury dość przeciętne, nic specjalnego, oczywiście lepsze to niż dalszy brak opadów jak u mnie, ale sprawiedliwości w tym zero.

kmroz - 8 Grudzień 2020, 00:46

PiotrNS napisał/a:
Kmroz, widziałeś go w ogóle u mnie, zwłaszcza jego wykończenie i ilość burz? Miesiąc ekstremalnie ciepły, a do tego mokry i dynamiczny, jeden z najlepszych rekordów w NS. Tylko I dekada to trochę pustynia, ale bywało gorzej, zaś później to już śliczne latko.


Nowy Sącz to samo co Toruń, do 23.05 totalna susza, od 24.05 totalna ciemnica:

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-05-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

kmroz - 8 Grudzień 2020, 00:48

Susza była ogólnie wtedy konkretna, ta końcówka u was musiała być wielką radością, chociaż prawdziwym Czasem Euforii to takiego lochu za nic nie nazwę :nie:
PiotrNS - 8 Grudzień 2020, 00:50

Przynajmniej się starał pod innymi względami, a susza trwała krótko. Kiedy miesiąc się zaczynał to jeszcze jej nie było, a gdy się kończył to już jej nie było. No a ta ciemnica to przy totalnie letnich temperaturach i z burzami, więc szanuję.
kmroz - 8 Grudzień 2020, 00:51

PiotrNS napisał/a:
Kiedy miesiąc się zaczynał to jeszcze jej nie było


A dobra, to w takim razie mój błąd, że na sądecki kwiecień nie spojrzałem. U mnie niestety był to kwiecień skrajnie suchy, w marcu też prawie nie padało.

kmroz - 8 Grudzień 2020, 00:52

Co nie zmienia faktu, że tak długi brak opadów w maju to żart, nawet po kwietniu 1999 xd Co innego, jak jest to 7 dni jak w maju 1986 u mnie, a potem po tym okresie "pięknej pogody" przychodzi czas normalnych, regularnych opadów. W maju 2002 było to jednak u Was 23 dni totalnej suszy, a gdy przyszły opady, to też w wersji ciemnej, nadmiernej, brzydkiej - przecież też nie o to chodzi
PiotrNS - 8 Grudzień 2020, 00:55

Trochę tych opadów w międzyczasie było, może i małych, ale na "najpilniejsze" potrzeby raczej wystarczały. Ten miesiąc to nie była żadna fala gorąca, tylko taki przeciętny czerwuś, moim zdaniem opadowo jeszcze jakoś utrzymało się to w ryzach. Szkoda mi tylko tego początku, to nie jest maj moich marzeń, ale uważam że w tej dekadzie trudno było o lepszy. No i w kategorii rekordowo ciepłych miesięcy tylko luty 2016 i (kontrowersja) wrzesień 1982 oceniam podobnie dobrze.
kmroz - 8 Grudzień 2020, 01:17

PiotrNS, szczerze to chyba wolę już maj 2000 u Was, bo chociaż szybciej tę suszę skończył.

A dalsze maje z tego dziesięciolecia?

Maj 2001 zdecydowanie lepszy, maj 2003 mieszane uczucia, ale też lepszy oczywiście, bo regularne opady, maj 2004 porównywalny niewypał, chociaż jakże inny, maj 2005 chyba gorszy, maj 2006 oczywiście lepszy i to znacznie, maj 2007 wygląda u was strasznie, ale chyba i tak lepszy od 2002 xd, maj 2008 chyba podobnie słabe, ogólnie podobne klimaty, maj 2009 oczywiście lepszy.

Także no sorry, ale tylko maje 2005, 2008 i może 2000 były słabsze/równie słabe w tej dekadzie jak w 2002 w NS. Przynajmniej takie moje zdanie. Najlepsze chyba maje 2006 i 2009, reszta to w sumie niezbyt ciekawa jak mam być szczery.

PiotrNS - 8 Grudzień 2020, 08:24

kmroz napisał/a:
PiotrNS, szczerze to chyba wolę już maj 2000 u Was, bo chociaż szybciej tę suszę skończył.
No tutaj już jestem w szoku ;) Przecież w 2000 do 18 maja nie działo się kompletnie nic, totalna susza, żadnej dynamiki i noce jak w maju 2020... W 2002 przyczepić można się tego, że przed 24 maja deszcz był tylko pseudodeszczem, ale jednak był i wszystko działo się w innych warunkach - dynamicznych, wyraźnie dopracowanych termicznie (to był taki normalny czerwiec, a nie pijany maj 2020 na sterydach). A I dekada mieści się w takim zakresie szeroko pojętej normalności dla tego miesiąca, brak burz i opadów jest poważną wadą, ale takie rzeczy jeszcze się zdarzają, myślę że jakoś źle nie było. Z kolei 18 dni bez właściwie niczego (naprawdę to 30 dni, ale oceniamy tylko maj), to już wyczyn, do którego nie posunęły się nawet najbardziej palące miesiące letnie.
A maj 2007 lepszy od 2002? No sorry, ale tutaj już trochę Cię poniosło ;) Trzy akty, a do tego ta katastrofa na początku miesiąca... wolałbym jeść owoce w 2002, bo pięć lat później chyba byłbym głodny.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group