kmroz - 10 Wrzesień 2020, 15:17 Pseudociepło, nowa definicja - Połączenie nudnej, lampowej i martwej pogody z temperaturą powyżej normy FKP - 28 Wrzesień 2020, 20:48 Sruty - słaby luty np. 2013 Loszec - lochowy marzec np. 2017 Styrzec - zimowy marzec Śmiecień - słaby kwiecień np. 2017 Sraj - słaby maj np. 2020 Czerwuś - Najlepszy miesiąc w historii pomiarów Czerwiec 2019 
Lipuś - spoko lipiec np. 2014 Majec - lipiec z późnowiosenną temp. np. lipiec 2013 (powiązane: nielipiec, pseudolipiec) Cierpień - słaby sierpień np. 2014 W@$%^ń - słaby wrzesień np. 2017 4 listopady - ciepłą zima z jednostajną pogodą. FKP - 28 Wrzesień 2020, 20:50 Srampa aka żółte szambo, żółte gówno vel żółta śmierć - Słońce w chłodnej porze roku xd Jacob - 28 Wrzesień 2020, 20:54
Sruty - luty 2014 
Śmiecień - kwiecień 2009, 2020
Czerwuś - czerwiec 2011 ❤️ Lipuś - lipiec 2013, 2020 
Cierpień - sierpień 2015 W@$%^ń - wrzesień 2016 PiotrNS - 28 Wrzesień 2020, 21:02 Były jeszcze gorsze słówka, np. wkur*iec, ci*iec czy kwp*ździernik 
FKP - 28 Wrzesień 2020, 21:04 Cipiec to np. lipiec 2020 
zgryźliwy tetryk - 28 Wrzesień 2020, 21:31 W mamrze coś podobnego nazywa się KMINA lub GRYPSERA 
kmroz - 2 Październik 2020, 18:24 Dupa wołowa - określenie chwilowego typu aury w ekstremalnie ciepłym okresie, kiedy w ciągu dnia aura zbyt przynudza, zamiast przewagi chmur i przynajmniej okresowego deszczu. Od pseudociepła odróżnia ten typ aury jednak brak dużych amplitud, oraz to, że w skali doby pogoda jednak minimalnie żyje. Przykładem "dupy wołowej" jest 2.11.2018, czy okres 16-19.11.2019. Dość dobrze pasują także dni z okresu 12-19.10.2019. Niby coś się działo w tym okresie, czasem wiało, czasem nawet lekko kapało, na niebie pojawiały się dość często chmury, ale gdzieś na koniec dnia można było dojść do wniosku ze przeważała nuda i było sucho... 
kmroz - 2 Październik 2020, 18:29 Ogólnie podczas ekstremalnie ciepłych okresów jesienią moje podejście do słońca jest takie, jak ogólnie podejście do słońca Jacoba między wrześniem a kwietniem 🤮 PiotrNS - 2 Październik 2020, 19:12 A ja zdecydowanie wolę duże ilości Słońca przy cieple niż takie upierdliwe Słońce wychodzące zza grubych chmur przy chłodnej pogodzie, co tylko oślepia. A opadami się nie przejmuję na tyle, żeby przy każdym ociepleniu ich wymagać; owszem niech będą, ale dominacja Słońca w ciepłe dni (poza zimą/wczesną wiosną/późną jesienią) jest dla mnie rzeczą naturalną, lubię taką pogodę. |
||||||||
