Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2012 rok - Grudzień 2012
jorguś - 13 Grudzień 2020, 23:33 A co do grudnia 2012 to II połowa u mnie to wpasowała się w standardy 2013-2019 xDBartek617 - 14 Grudzień 2020, 11:47 Bo sezon zimowy 2012/2013 paradoksalnie nie był wcale zimny: to była przeciętna zima, tylko ze znacznie większą ilością deszczu lub śniegu niż normy wskazują (choć nie powiem, między innymi grudzień powinien zostać odwrócony). Największe dziadostwo działo się moim zdaniem na przełomie października/listopada 2012 i marca/kwietnia 2013. Janekl - 14 Grudzień 2020, 12:14 Bartek617 ja się z Tobą nie zgodzę bo sezon zimowy był poniżej normy z lat 1960-1990.
Grudzień norma -0,8*C a było -4,22*C
Styczeń norma --2,7*C a było -3,5*C
a luty norma -2,7*C a było -1,67*C
Więc tylko luty powyżej normy ale grudzień grubo poniżej normy. Gdybyśmy wzięli normę z lat 1980-2010 to byłaby większa różnica. Opadowo wyszło u mnie w normie. Choć ogólnie za dużo śniegu nie było bo maksymalnie tylko 37 cm to ogólnie przez te 3 miesiące pokrywy stałej nie było przez 10 dni.
Jakby dodać do tego marzec ,który był zimniejszy od wszystkich miesięcy zimowych.
Norma marca to +0,4*C a było -4,41*C i gdzie maksymalna pokrywa też była wyższa bo 42 cm i cały marzec z pokrywą stałą a nawet pokrywa stała utrzymała się do 13 kwietnia.Bartek617 - 14 Grudzień 2020, 12:32 No tylko ja marca nie uwzględniałem. Brałem pod uwagę okres meteorologicznej zimy, czyli grudzień-styczeń-luty.
Rzeczywiście grudzień do ciepłych nie należał, jednak jak dla mnie to było nic szczególnego przy prawdziwie zimowych przypadkach np. 2010. Ale styczeń czy luty 2013 były bardzo "typowe" (ze względu na temp. i pokrywę śnieżną w sumie też). kmroz - 14 Grudzień 2020, 14:02 Zima 2012/13 "normalna" była tylko na południu kraju. Ale w skali ogólnokrajowej to jedna z mroźniejszym zim.
Pamiętam, że Alewis mówił, że zima 2016/17 była na waszym południu zimniejsza od 2012/13. Z punktu widzenia mojego regionu to szok. bo tutaj zima 2012/13 była nieporównywalnie zimniejsza.PiotrNS - 14 Grudzień 2020, 14:13 W Nowym Sączu zima 2017 również była chłodniejsza od tej cztery lata wcześniej, choć z małą przewagą (-1,6 vs -1,7 stopnia). Oczywiście odczuwalnie zima 2017 nie równa się tej z 2013, gdyż była bardzo sucha, podczas gdy w 2013 wszystkie miesiące były śnieżne, przy czym styczeń wyjątkowo. O marcu nawet nie wspomnę, choć to już wiosna, to ma niebagatelny wpływ na odczucia dotyczące mijającego sezonu zimowego.kmroz - 14 Grudzień 2020, 14:14
PiotrNS napisał/a:
O marcu nawet nie wspomnę, choć to już wiosna, to ma niebagatelny wpływ na odczucia dotyczące mijającego sezonu zimowego.
A moim zdaniem właśnie warto traktować to jako osobną bajkę.Bartek617 - 14 Grudzień 2020, 14:22 Nom, różnice są takie, że do marca tylko osoby, wolące łagodne zimy, mogły czuć się zawiedzione (ale niektórzy niewątpliwie się cieszyli), a od marca do kwietnia to chyba wszystkim ta pogoda się udzielała. "Radość" (ze względu na pogodę) wróciła w okolicach 3 rocznicy katastrofy w Smoleńsku. jorguś - 15 Grudzień 2020, 00:36 To w Katowicach w tej dekadzie to wyglądało tak:
2010/11: -2,7*C
2011/12: -1,5*C
2012/13: -1,5*C
2013/14: +1,8*C
2014/15: +1,1*C
2015/16: +2,2*C
2016/17: -1,5*C (czyli jednak były identyczne xd)
2017/18: +0,2*C
2018/19: +0,8*C
2019/20: +2,8*CJanekl - 15 Grudzień 2020, 10:46 A u mnie sezony zimowe tak wyglądały;