Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2018 rok - Odtworzenie sum opadów - pora ciepła 8.04-21.09.2018
kmroz - 22 Maj 2021, 16:44 Nom w skali kraju to prawda, ale w Królestwie Burz jednak były takie dni, gdzie opad nie stał pod większym znakiem zapytania A lipiec to już w ogóle poszalał, 100mm to była formalność Ale to i na środkowym Mazowszu w większości miejsc akurat kmroz - 22 Maj 2021, 16:54 Zakrzew, pow. radomski (całość)
1.08 0.3mm
2.08 2.0mm
4.08 0.1mm
5.08 4.1mm
10.08 9.9mm
11.08 8.9mm plus plucha
14.08 7.5mm
20.08 0.5mm
24.08 6.5mm
25.08 1.7mm
26.08 brak danych
30.08 1.0mm
31.08 0.6mm
4.09 0.6mm
6.09 7.0mm
8.09 8.7mm
9.09 1.0mm
14.09 2.8mmkmroz - 22 Maj 2021, 21:30 Skaryszew, pow. radomski (w ramach ciekawostki w tym mieście się chyba mój tata urodził podczas tego bałwankowego majowego dnia - ale nie o bałwankowaniu tutaj, zdecydowanie nie o bałwankowaniu )
4.09 0.1mm
6.09 1.2mm
8.09 1.8mm
9.09 1.7mm
14.09 9.4mm
15.09 0.5mmPiotrNS - 25 Maj 2021, 11:16 Lipiec wyszedł znakomicie, a i trzy poprzednie miesiące nieźle sobie radziły, na kwiecień spoglądam oczywiście z zazdrością Szkoda jednak, że sierpień przedwcześnie pożegnał się z lepszymi opadami i po I dekadzie już nic wartego uwagi się nie wydarzyło, zostały same kapaniny. Jak dla mnie Magnuszew dużo lepszy, nawet jeśli tam lipiec nie przyniósł aż tak imponujących sum.kmroz - 25 Maj 2021, 11:23
PiotrNS napisał/a:
Jak dla mnie Magnuszew dużo lepszy
To mnie trochę zaskoczyłeś, myślałem, że tam właśnie będziesz narzekać, że np maj wyrobił sumę bardzo niesprawiedliwie, a i czerwiec był daleki od normy Co do sierpnia to trzeba sobie w pamięci doliczać tę pluchę z 26.08 (zwykle piszę, że to 5-10mm, ale tym razem zapomniałem), bo niestety w tym deszczowym dniu radarowe archiwa zrobiły sobie kaput.
Co do tego kwietnia, to były w zasadzie cztery dni, w których przynajmniej można było mieć szczęście, 10.04, 13.04, 29.04 i 30.04. Większość terenów w Królestwie Burz przynajmniej raz lub dwa miała szczęście, ale najlepiej wypadły tereny na jego północnych obrzeżach, zwłaszcza w okolicy Garwolina albo okolicy Grójca, co może pamiętasz Niestety od 14 do 28.04 było przynajmniej w centralnej Polsce wszędzie słabo, jedynie okres 23-26.04 mogł się podobać swoim "codziennym laniem", a raczej kapaniem, no ale lepsze to niż pustynia.
Ten lipiec w Jedlińsku to był prawdziwy fenomen, do ostatniej chwili się zastanawiałem, czy nie padnie te 200mm, no ale docelowo wyszło koło 180mm. Dużo dała tamtejsza Królowa Nocnych Burz 29/30.07, podczas której w sumie spadło ponad 30mm. Podczas długiej fali gorąco-upalnej takie coś wymaga głębokich ukłonów PiotrNS - 25 Maj 2021, 11:32 Wiesz, przede wszystkim przekonuje mnie ten sierpień. Ten miesiąc to dobrze znana Turcja, więc opadowa przewaga była naprawdę dużym atutem. Niesprawiedliwe wyrobienie normy w maju oczywiście drażni, ale dzięki temu wejście w czerwiec odbywało się w nastrojach niegorszych niż w Jedlińsku. Ogólnie przewaga może nie jest duża, ale w moim odczuciu jest - i ma na nią wpływ głównie sierpień oraz po trochę wrzesień.
A lipcowym ulewom z Jedlińska oczywiście się kłaniam kmroz - 25 Maj 2021, 11:34 Z tym wrześniem, to oczywiście pamiętaj, że to są opady tylko z okresu Wspaniałego Półrocza, tam sporo jeszcze bo około 20mm popadało w dniach 22-24.09, ale te opady pomijam, bo już były luja warte.kmroz - 25 Maj 2021, 11:37 Na duże usprawiedliwienie tego 26.05 w Magnuszewie (i innych obszarów niedaleko Wisły) i tych ulew z tego dnia, to trwały one większość dnia, a nie godzinę, czy dwie. Oczywiście nie było to tak, że padało po 5mm/h przez 12h, były godziny kiedy walnęło po 20mm/h, ale nie było to tylko jedna zlewa pośród lampowego dnia