Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Prognozy pogody - Zima 2021/22
FKP - 30 Grudzień 2021, 22:46 zgryźliwy tetryk, Śnieg nawilża glebę zimową, a wiosną glebę nawilża deszcz do jasnej anieli zgryźliwy tetryk - 31 Grudzień 2021, 14:37 Pamiętam wiosenne susze. Gdyby nie zapas wilgoci pośniegowej w glebie nic prócz chwastów by nie wyrosło. Wilgoć pośniegowa to dobra inauguracja sezonu wegetacyjnego.
A taka pogoda jak dzisiaj naprawdę może wywołać głęboka deprechę. Za wcześnie na odwilż.
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Mglisto, pochmurnie, ciemno (pisząc z zachowaniem "poprawności politycznej" ) jak w kiszce stolcowej u Afroamerykanina, częste mżawki, wiatr umiarkowany, +9 stopni. Czyli pogoda typowo depresjogenna. Po śniegu pozostały tylko wspomnienia. A jeszcze tak niedawno było bialuteńko na ziemi i na drzewach, błękit nieba i blask Słońca. Az chciało się żyć. Szkoda, że tak krótko.
Czyli stary rok opłakuje swoje odejście, a nowy opłakuje, swą "inaugurację".
http://www.lukedirt.com.p...p=104517#104517FKP - 1 Styczeń 2022, 09:09 zgryźliwy tetryk, Odwilże zimą są u nas od zarania dziejów a wilgoć pośniegowa idzie na marne, bo rośliny wtedy nie wegetują xd Rośliny do inauguracji sezonu używają wody zgromadzonej w ubiegłym sezonie wegetacyjnym, zapasy wody przechowywane są w nasionach, cebulach, korzeniach, kłączach albo w pędach, tak jest np. u brzozy, której soki wywierają na pędy duże ciśnienie, dlatego przed wypuszczeniem liści uszkodzone gałęzie "płaczą".zgryźliwy tetryk - 1 Styczeń 2022, 16:08
FKP napisał/a:
wiosną glebę nawilża deszcz do jasnej anieli
Jeśli zechce padać Nie pamiętasz nie tak dawnych suchych wiosen
Wilgoć pośniegowa utrzymuje się w glebie do wiosny z powodu niskich temperatur. Suchy zamarznięty grunt, to zagłada dla zimujących roślin. Wtedy ich podziemne części (korzenie, kłącza etc.) zamarzają.FKP - 2 Styczeń 2022, 01:37 Wiosną i tak rośliny do rozpoczęcia wegetacji używają wody zgromadzonej w poprzednim roku wegetacyjnym, więc na uj im ta woda pośniegowa, która nomen omen szybko znika z większości gleb xddzgryźliwy tetryk - 2 Styczeń 2022, 17:19 Na wyschniętym gruncie nic nie wyrośnie. Jak na pustyni.pawel - 2 Styczeń 2022, 18:05
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Na wyschniętym gruncie nic nie wyrośnie. Jak na pustyni.
Jak przyjdzie okres bez opadów, to woda śniegowa też wyparuje Zaś właściwy rozkwit jest przeważnie grubo po roztopach - woda z nich spływa do rzek, zamiast wsiąkać.zgryźliwy tetryk - 2 Styczeń 2022, 18:30
pawel napisał/a:
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Na wyschniętym gruncie nic nie wyrośnie. Jak na pustyni.
Jak przyjdzie okres bez opadów, to woda śniegowa też wyparuje Zaś właściwy rozkwit jest przeważnie grubo po roztopach - woda z nich spływa do rzek, zamiast wsiąkać.
Właśnie wiosenna susza bywa największym problemem. Ale jasne jest, że im gleba jest bardziej nawodniona, tym później wysycha. A woda wsiąka wtedy, gdy gleba jest "spragniona" inaczej spływa. Ale istnieje taki "punkt wysuszenia", gdy gleba , zwłaszcza piaszczysta wody nie przyjmuje mimo, że jest wyschnięta "na pieprz". Wielokrotnie zetknąłem się z takim zjawiskiem. Sadząc coś najpierw w dołku musiałem z suchej, ale polanej wodą ziemi "miesić ciasto". Dopiero po rozgarnięciu takiej gleby i otoczeniu nią korzeni posadzona roślina miała szansę się przyjąć.jorguś - 4 Styczeń 2022, 12:27 Wiosenna susza jest problemem, owszem, choć po normalnym opadowo roku poprzedzającym- zwłaszcza latem i moim zdaniem też jesienią nie wyrządzi poważnych szkód, przypadek z przełomu kwietnia i maja 2020 w Biebrzańskim Parku Narodowym to przede wszystkim efekt bardzo suchego tam roku 2019, a słoneczny i suchy kwiecień 2020 był gwoździem do trumny. Dlatego osobiście uważam, że powinno sporo padać latem i jesienią, a także regularnie dosypywać bieli zimą i wtedy pustynny kwiecień nie będzie aż takim złem FKP - 4 Styczeń 2022, 12:30 jorguś, Powinien padać deszcz cały rok xd A największym problemem jest susza letnia, bo wtedy rośliny najbardziej rosną, a także przygotowują się do następnego sezonu wegetacyjnego, to właśnie z wody zgromadzonej w pędach, pniach, bulwach, kłączach rośliny korzystają wznawiając wiosną wegetację xd