Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Gry forumowe - Przewidywane wyniki wyborów
zgryźliwy tetryk - 2 Październik 2023, 21:35
kmroz napisał/a:
skończyć z katokomunizmem (wiem, śmiesznie to określenie brzmi )
Fajnie to określiłeś. Komuna, komunia, różnica jest tylko jedna , mała literka "i" Bartek617 - 2 Październik 2023, 22:07 Nom, komunizm nie tylko uważał religię za zło , ale nawet odrzucał wolność wyznania i sumienia w społeczeństwie...- ten punkt m. in. sprawia że nie jestem w stanie z całą stanowczością uważać tego systemu za idealny. Bartek617 - 3 Październik 2023, 11:59 Jeśli chodzi o Marsz Miliona Serc, to rzeczywiście sporo osób się zjawiło w stolicy. Ale kto wie, niektórzy uczestnicy tego wydarzenia może chcieli tylko dla sportu się po Warszawie przejść- ruch to zdrowie w końcu...
Chociaż taki odcinek (od początku do końca) chyba każdy człowiek o przynajmniej przeciętnej kondycji fizycznej by bez problemu przeszedł. Ronda Dmowskiego i Zgrupowania AK "Radosław" dzieli niewielka odległość. jorguś - 3 Październik 2023, 12:59
Bartek617 napisał/a:
Ale kto wie, niektórzy uczestnicy tego wydarzenia może chcieli tylko dla sportu się po Warszawie przejść- ruch to zdrowie w końcu...
Bartek617 - 3 Październik 2023, 16:22 No albo chcieli sobie też pooglądać stolicę (w końcu w architekturze i budownictwie cały czas zachodzą zmiany) , a ten marsz był tak tylko przy okazji, taki pretekst. W okolicach Dworca Centralnego dużo koczujących "nieswoich" podobno na co dzień można znaleźć, więc dlaczego i nie wtedy. Warszawa jest w końcu takim miastem, które nawet jeśli nie należy do specjalnie pięknych, to może się wielu osobom podobać (dla mnie jest w porządku).
Dziwię się, że przejście 4.5 km trwało kilka godzin.
Ja tam nie wiem, ja sobie mógłbym na takiej trasie zrobić kontrola (tzn. próbę kontrolną), czy udałoby mi się przebiec taki odcinek do 20 min- raczej dałbym radę zmieścić w czasie... Bartek617 - 3 Październik 2023, 17:11 Cieszę się też, że tym co napisałem, mogłem wywołać uśmiech- ten pozytywny odbiór dodał mi skrzydeł. zgryźliwy tetryk - 3 Październik 2023, 19:37
Bartek617 napisał/a:
Jeśli chodzi o Marsz Miliona Serc, to rzeczywiście sporo osób się zjawiło w stolicy. Ale kto wie, niektórzy uczestnicy tego wydarzenia może chcieli tylko dla sportu się po Warszawie przejść- ruch to zdrowie w końcu...
Chociaż taki odcinek (od początku do końca) chyba każdy człowiek o przynajmniej przeciętnej kondycji fizycznej by bez problemu przeszedł. Ronda Dmowskiego i Zgrupowania AK "Radosław" dzieli niewielka odległość.
Może by i było całkiem sympatycznie, gdyby w tłumie nie powiewały tęczowe szmaty, a na trybunie za plecami Tuska nie stali tacy faceci jak Trzaskowski oraz Biedroń. Ich obecność "mówi sama za siebie" Bartek617 - 4 Październik 2023, 19:16 Wolność zgromadzeń dotyczy bez wyjątków każdej osoby, także kloszardów i skazańców/więźniów przebywających na zwolnieniu warunkowym czy na przepustce. Skoro ludzie z tzw. "marginesu społecznego" (nie chcę by to brzmiało dyskryminująco) mogą wziąć udział, to przewodniczący miast, państw o homoseksualnych ciągotach w zasadzie także. zgryźliwy tetryk - 5 Październik 2023, 20:00 Za to moja córcia i zięć ten "marszowy" dzień spędzili mile i sympatycznie u mnie na działce mając w rzyci tę całą politykę i bajzel na warszawskich ulicach.. W dniu wyborów będą na wycieczce zagranicznej w Katanii i okolicach.Bartek617 - 5 Październik 2023, 20:56 Ja też tak czasem myślę, czy warto iść na wybory, zwłaszcza po tym co zobaczyłem na osiedlu domków, na którym mieszkam... Na płocie za którym znajduje się taki niewielki lasek, na którym jest taki plac ćwiczeń czy poligon przeznaczony dla funkcjonariuszy policji (on swoją drogą ogranicza miasto od wsi, po drugiej jego stronie można znaleźć komendę, posterunek) wisiało kilka plakatów kandydatów z Koalicji Obywatelskiej, więc z partii która ma dość dużą manię na punkcie środowiska... Pewnego dnia nie tak dawno temu przyjechali panowie z wycinki drzew na ten poligon i dokładnie na wysokości tych plakatów (tylko po drugiej stronie płotu) ścięli wszystkie drzewa... Nie było żadnej tabliczki informacyjnej, że ktoś kupił ziemię i że zamierza wybudować nieruchomość, nic podobnego... Ale naszły mnie potem trochę ciarki, że nawet dobrze strzeżone obszary mogą zostać agresywnie zabudowane... Chociaż z drugiej strony już wolę posiadłość (zwłaszcza prywatną, tj. jednorodzinną czy nawet osiedle komunalne 2-3-piętrowych apartamentowców [większych się nie postawi, bo nade mną bezpośrednio samoloty lecą] - rozumiem, że wielu ludzi ma potrzebę się gdzieś osiedlić, oby tylko ceny im sprzyjały) , niż np. nową drogę...
Też czasem myślę, by trysnąć z Polski lub po prostu sobie smacznie spać w niedzielę 15.10. cały dzień, bo pewnie się okaże, że oddam głos na partię, która nie wygra. A nawet jak okaże się, że jednak wygra, to pewnie sporo ludzi będzie się denerwować jej zwycięstwem i jej dalszym poczynaniom.