Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ciekawostki - Rzeczy, które zniknęły z naszego życia
LukeDiRT - 5 Luty 2024, 09:50
Janekl napisał/a:
Już teraz takich mebli też nie ma albo westfalki do gotowania.
U mojej prababci jeszcze "niedawno" były takie meble.
Poniższe zdjęcie zrobiłem u niej w domu w 2009 roku
zgryźliwy tetryk - 5 Luty 2024, 21:01 Kiedyś po żniwach na polach stały snopki:
Warto także zwrócić uwagę na chaty kryte słomianymi strzechami.
Do niedawna tak młócono zboże po żniwach:
Obecnie zboże młócone jest przez kombajny na polu bezpośrednio po skoszeniu.
A na polach pozostaje zbelowana słoma.
LukeDiRT - 19 Luty 2024, 12:58 Kolejne RZECZY KTÓRE NAGLE ZNIKNĘŁY
https://www.youtube.com/watch?v=UA3YVpP4xmYFKP - 19 Luty 2024, 17:39 "Szopii" też nagle zniknęło Bartek617 - 21 Luty 2024, 00:26 Ze stratą budek po dziś dzień nie mogę się do końca pogodzić- ja wiem, mało osób korzysta obecnie z telefonu stacjonarnego, ale mając te obiekty przed oczami tworzy się pewien sentyment z nimi związany.
Mój Tata bardzo lubił program Nero Burning- było to rzeczywiście niezrównane narzędzie w "wypalaniu" nośników danych, głównie płyt CD lub DVD. No ale obecnie ten format zaczyna odchodzić do lamusa, dlatego pewnie jego popularność znacznie w ostatnich miesiącach czy nawet latach upadła... LukeDiRT - 6 Marzec 2024, 12:14 Kolejne 10 rzeczy, które zniknęły i nikt tego nie zauważył
https://www.youtube.com/watch?v=q2_Za0ArDVQBartek617 - 6 Marzec 2024, 12:53 Kody w grach akurat ciągle są obecne, tylko mało kto już czerpie przyjemność z ich korzystania. Zamiast tego ludzie szukają rozmaitych modyfikacji, które ryzykownie później wrzucają do gry (po pobraniu niektórych z dodatków mogą pojawiać się problemy z płynnością, a w skrajnych przypadkach nawet z uruchomieniem) , no ale jak to się mówi: ryzyk-fizyk.
Z czasopism Bravo czy Giga kupowałem tylko sportowe gazety- to były czasy gdy choć byłem beznadziejny w piłkę, to uwielbiałem kolekcjonować karty piłkarzy czy grać w FIFE lub PES na komputerze lub konsoli PSP (na telefony komórkowe i te starsze i nowsze była również inna ciekawa pozycja: Real Football). Mecze zdarzało mi się oglądać częściej, ale wciąż raczej od wielkiego dzwona.
Trzepaki chyba jeszcze jakieś się znajdują na placach zabaw (głównie na terenie miast), chociaż już rzeczywiście nie są tak powszechne jak kiedyś, albo ludzie nie zwracają tak uwagi. Mogę sobie wyobrazić, że w czasach "lipnej" elektroniki (m. in. telewizorów i monitorów z tzw. "dupą", nieskomplikowanych i prostych w obsłudze telefonów oraz konsolek, więc do ok. lat 2000-2005 przynajmniej) spędzało się więcej czasu na zewnątrz i się większą przyjemność czerpało z tego co było nie w domu.
Jeśli chodzi o starsze samochody, to też na początku XXI w. powstawało mnóstwo pozycji związanych z wyścigami nimi: Syrenka, Trabi, Maluch Racer itp. itd., ale niewielką raczej odczuwałem frajdę, gdy je próbowałem uruchomić na swoim laptopie: trudno było ruszyć i o coś nie uderzyć po drodze- sterowanie naprawdę pozostawiało wiele do życzenia, podziwiam osoby, które były w stanie bez większych trudów zdobyć pierwsze miejsca. Co innego było z grą Trucker- ta mi się mimo swojej prostoty nawet spodobała...
Jeśli chodzi o spodnie rurki, to sam szczerze nie wiem na czym polega ich fenomen, bo sam tak za nimi nie przepadam. Rozumiem, że mają na celu podkreślenie szczupłości człowieka, ale mi się to raczej nie podoba, że są takie obcisłe, zwłaszcza w dolnych partiach... Wygoda w związku z noszeniem ich też jest taka średniawa: zwłaszcza jak jest cieplejszy dzień albo się jeździ na rowerze: krążenie może gorzej przebiegać i też jak ktoś ma włosy na nogach (i wręcz lubi je mieć), to może odczuwać pewien dyskomfort za każdym razem gdy je pod koniec dnia z siebie zdejmuje... Ja to jednak lubię mieć na sobie luźniejsze spodnie. Też pojawiały się takie twierdzenia, że "rurki" są zakładane przez głównie gejów lub lesbijki, ale nie wiem czy to już nie jest zwykły stereotyp.
Popielniczki czy zapalniczki w samochodzie wciąż w domu chyba mamy. Ale nie palimy papierosów, więc ten dodatek mógłby w zasadzie nie istnieć. zgryźliwy tetryk - 7 Marzec 2024, 20:35 Zniknięcie większości rzeczy ujętych w ostatnim filmiku było dla mnie właściwie niezauważalne. Za to jak najbardziej zauważalne było nie zatrzymywanie się autobusów PKS-u na przystankach mimo, że tam czekali ludzie. Taki był tłok. W miarę rozpowszechniania się w kraju motoryzacji (przeważnie używane auta z Niemiec) autobusy międzymiastowe zaczęły "wozić powietrze", a miejsce niektórych z nich zajęły kilkunastoosobowe najczęściej prywatne "busiki". W wielu miejscowościach, zwłaszcza na "ścianie wschodniej", bez własnego auta niemożliwy jest wyjazd dokądkolwiek.zgryźliwy tetryk - 20 Marzec 2024, 20:55 Pamiętam czas gdy nie istniały w Polsce jeszcze fermy kur niosek. W okresie jesienno-zimowym gospodarskie kury "nie chciały się nieść". W tym okresie nie można było kupić jajek świeżych, lecz albo "wapniaki" (przechowywane w wodzie wapiennej) albo chłodnicze. Niezbyt ładnie one pachniały. Dlatego gospodynie domowe piekąc ciasta na Boze Narodzenie dodawały do ciast sporo olejków zapachowych. Dopiero około Świąt Wielkanocnych z nadejściem wiosny kury zaczynały znosić więcej jajek. Dzisiaj na fermach kury tak samo "niosą się" niezależnie od pory roku.LukeDiRT - 21 Sierpień 2024, 16:50 Kolejne RZECZY KTÓRE NAGLE ZNIKNĘŁY