Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - TOP5 ulubieńców 2001-2019 - stan na 18.05.2020
Jacob - 24 Listopad 2020, 19:30
FKP napisał/a:
jorguś, Okropny to był czas w pogodzie ale po 10 maja 2017 wcale nie było lepiej
Ja też nie jestem fanem tamtej pory chłodnej (aczkolwiek niebi a ziemia w porównaniu do 2019/20) i pierwsze 2 dekady po ociepleniu była nudna pustynia, dopiero tak naprawdę od 30 maja wszystko się zmieniło. Maj 2017 był naprawdę kiepskim miesiącem, bo najpierw było strasznie lodowato, jak się zrobiło ciepło to i też pustynnie .jorguś - 24 Listopad 2020, 19:59 Jacob, Całe szczęście, że II połowa listopada 2018 była przyjemnie rześka, rozgrzane do bordu mury mojego domu w końcu trochę się ochłodziły Jacob - 24 Listopad 2020, 20:02 jorguś, Ale nam się należało za ten okropnie zimny czas trwający od września 2015 do marca 2018 🤡jorguś - 24 Listopad 2020, 20:05 Jacob, Straszne czasy, dobrze że przetrwaliśmy tą małą epokę lodowcową, a o takich zakałach jak październik 2015, sierpień 2016 i oczywiście 7-miesięczna sroga zima będą się dzieci wkrótce uczyć na historii.jorguś - 24 Listopad 2020, 20:05 Już nawet nie wspomnę o tym co działo się w 2017 roku, bo nie chce się wieszać Jacob - 24 Listopad 2020, 20:11 jorguś, no to lepiej nie wspominaj, zwłaszcza że FKP właśnie wszedł na forum więc dla niego też mogłoby się to źle skończyć PiotrNS - 1 Kwiecień 2021, 11:42 Uwaga Pod wpływem przepięknej, ciepłej pogody i śpiewu bogatek, pojawił się Nowy Piotr.
Jego preferencje pogodowe najlepszych miesięcy przedstawiają się dość zaskakująco, ale są jedynymi słusznymi, zakładając komfortowe temperatury i dużą ilość słonecznej pogody przy jednoczesnym zwracaniu uwagi na niestety potrzebne opady. A będzie to tak:
Styczeń 2020 - piękny, romantyczny miesiąc. Pełen Słońca, wiosenny i suchy, dzięki czemu oszczędził wisielczej pogody. Dał nadzieję na piękne, pogodne lata 20-te, co niestety zepsuł ten okrutnik pięć miesięcy później
Luty 2014 - kontynuacja romantycznej zimy, która w wyniku utrzymywania się takiej pogody sprzyjała rozwojowi życia. Piknik pod kwitnącym oczarem? Dlaczego nie? Miesiąc był dodatkowo dość deszczowy, co na szczęście nie przeszkadzało w cieszeniu się doskonałymi warunkami atmosferycznymi, a tylko nawodniło przyrodę przed czekającym ją wegetacyjnym boomem.
Marzec 2012 - jego początek przyniósł odrobinę pieprzu, którą musieliśmy znieść. Przez jakiś czas romantyczny nastrój został zgromiony chłodem, niczym wzrokiem kobiety, która odkryła że zamiast wyrzucić śmieci, znowu siedziałeś z kolegami na forum. W drugiej połowie zapanowała jednak już doskonała, późnowiosenna pogoda z pierwszymi dniami jakby zaczerpniętymi z wakacji. Całe morze Słońca, wyrazistego ciepła i ognistych uczuć.
Kwiecień 2019 - fenomen nad fenomeny. Miesiąc, który potrafił być tak piękny, słoneczny i ciepły, a dodatkowo mokry! Czy to nie piękne? Wilgotny, deszczowy miesiąc, który jednocześnie obdarzył nas tak wspaniałą pogodą, ukwieconą żółtymi kwiatami na niebie i ziemi. Nie wiem wprawdzie, czy te na ziemi to faktycznie kwiaty, czy wyschnięta trawa, ale mniejsza z tym, ważne że był mokry, a jednocześnie tak cudowny. 26 kwietnia można było założyć kapelusz i bawić się w kowbojów.
Maj 2012 - kolejny wybitnie romantyczny miesiąc, obfitujący w najpiękniejsze letnie dni, jakie można sobie wyobrazić, zwłaszcza na początku. Miłośnicy wrażeń znaleźli też coś dla siebie, gdyż okresowe łagodne ochłodzenia sprzyjały bliskości fizycznej. Romantyczność wprowadziła nas w idealne lato.
Czerwiec 2008 - najcudowniejszy miesiąc letni co najmniej od czasu bitwy pod Grunwaldem. Słoneczny, i to prawdziwie, bez jakichś zakłóceń sielankowej atmosfery. Można było bez przeszkód planować pikniki pod magnoliami. Nie wiem dlaczego kwitną dopiero teraz, ale mniejsza z tym. Zamiast kąpieli w rzece, sugerowany jest grill naturalny na łonie natury. Wody w rzekach jest bowiem dosyć mało, ale nie szkodzi, i tak byłaby zimna.
Lipiec 2013 - omomomom, doskonały Łagodny jak baranek, barankowy na niebie, wolny od niebezpiecznych zjawisk burzowych i zachwycający kojącymi nocami. Miłośników wrażeń czekało ocieplenie pod koniec miesiąca, podczas którego zalecało się sadzenie sosen na polach.
Sierpień 2015 - miesiąc podobny w swoim charakterze do marca 2012. Niestety w początkowej fazie konieczne było zniesienie odrobinę za ciepłej pogody (ale nie narzekajmy, przecież to wakacje), jednak w drugiej połowie Matka Natura obdarzyła nas kolejnymi tygodniami cudnej, spokojnej, słonecznej pogody jak w powszechnie uwielbianym lipcu 2013. Kiedyś o tej porze trzeba było męczyć się z przedjesiennymi pluchami, ale na szczęście czasy się zmieniają. Teraz jesień ma przyjść dopiero w II połowie listopada.
Wrzesień 2020 - powtóreczka z kwietnia Doskonały, fenomenalnie ciepły (wręcz gorący) i słoneczny wrzesień, któremu dominacja idealnej pogody nie przeszkodziła w przekroczeniu sumy opadowej. Bo co jak co, ale jednak solidne deszcze były potrzebne, lato (w tradycyjnym ujęciu, nasze trwa już piąty miesiąc) było trochę suchawe. Dobrze, że wrzesień 2020 wyleczył glebę zranioną jak Marzena Rogalska po spotkaniu z Panem Ząbkiem w "Pytaniu na śniadanie" i przygotował ją na kolejne przyjemności, czyli...
Październik 2019 - wymarzony miesiąc z najpiękniejszym w historii, ponad dwutygodniowym babim latem. Bezchmurne niebo i letnie temperatury pozwalały na odprężenie i regenerację organizmu po niedoli z końcówki września. Liście już się przebarwiły, ale dla chcącego nic trudnego, wystarczy posklejać opadnięte płatki magnolii i już robi się bardziej kolorowo. Końcówka przyniosła lekkie ochłodzenie, które przypomniało nam o nadchodzącej nieuchronnej zimie, jednak za sprawą wciąż cieszącego Słońca, przypomniało piękniejsze jej strony, jak np. romantyczny styczeń.
Listopad 2018 - ostatni dzwonek na nacieszenie się ciepełkiem. Gorące dni i pogoda niczym w środku wakacji, pomogły pożegnać się jeszcze z tym, co kochamy w pogodzie najbardziej, jak również żywić nadzieje na to, że w przyszłym roku lato zacznie się w marcu, a w kwietniu będzie już codzienna lampa przy 30 stopniach. Świetlana przyszłość nas czeka Druga połowa miesiąca przyniosła trochę opadów koniecznych do rozpoczęcia żniw. Podobno sam święty Mikołaj zatrudnił się do pomocy przy nich, ponieważ dotychczasowy przebieg pogody zachwycił go do tego stopnia, że rzucił swoją dotychczasową pracę, przekazując obowiązki Szpiegowi z Krainy Deszczowców, Grecie Thunberg i Januszowi Traczowi.
Grudzień 2020 - miesiąc pogody doskonałej do przeprowadzenia żniw. Słońce nie świeciło zwykle prosto w oczy, trochę popadało, a zarazem dominowała piękna, ciepła pogoda, pozbawiona niechcianych incydentów rodem z poprzedniej epoki. Rozłąka z lampą na miesiąc mogła być trudna, ale Święta w typowo polskiej scenerii z oczarem zamiast gwiazdy betlejemskiej, wynagrodziły trudy tego rozstania.
Czy to nie jest piękne Jacob - 1 Kwiecień 2021, 11:48 Ludzie się zmieniają Bartek617 - 1 Kwiecień 2021, 11:56 Poza styczniem (jednak przez jakiś czas biała magia powinna dać o sobie znak, zwłaszcza od Dnia Babci i Dziadka), marcem (lubię ciepłe marce, ale bez wielkich abs. temp. maks., maks. 16 C (zwłaszcza pod koniec), no i oczywiście wilgotne), majem (m. in. okres Majówki, ale znajdzie się parę innych bardziej gorących dni, a także sucho) , sierpniem (te upały i tropiki nocne paraliżowały, a susza się pogłębiała) czy listopadem (jak w marcu, tylko odwrotnie: początek tutaj niech sobie będzie ciepły, ale w granicach rozsądku, czyli maks. +15 C, a II i III dekada mogą spokojnie i często przynosić 1-cyfrowe temp., no i powinno dużo padać, głównie deszczu, ale pierwszy śnieg powinien się pojawiać, a tutaj nie dość że sucho to jest zbyt ciepło na Dzień Zmarłych i Zaduszki) to reszta nawet jest w porządku. Do lipca mam lekkie "ale" za brak opadów, jednak temp. były przez większość czasu przyjazne. No i grudzień od 2 połowy trochę stanął na głowie, ale niech sobie będzie. kmroz - 1 Kwiecień 2021, 14:29 PiotrNS jak zwykle nie zawiódł