Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Zmiany klimatyczne w Polsce - Pogłębianie się suszy w Polsce
kmroz - 8 Kwiecień 2020, 15:19 Aż ciężko uwierzyc, że wasze regiony te deszcze ominęły.... Jacob - 8 Kwiecień 2020, 15:22 Niestety, jedyne większe opady w tamtym roku to tylko czerwiec i I połowa lipca, a potem step back. Chociaż wrzesień i październik nie były suche to jednak lepiej, żeby wyglądały bardziej jak te z 2017. Dopiero listopad był mokrykmroz - 8 Kwiecień 2020, 15:34 Właśnie zobaczyłem jak wyglądał maj 2012 na stacji koło Lipna:
Przerażające, u mnie na szczęście żaden maj w tym wieku nawet nie był temu bliski... Za to czerwiec, lipiec, czy sierpień jak najbardziej Jacob - 8 Kwiecień 2020, 15:38 W Toruniu maj 2008 jeszcze suchszy kmroz - 8 Kwiecień 2020, 15:40 W moim regionie na okres maj-lipiec nie ma co narzekać (oczywiście pod względem opadów):
Sierpień i wrzesień tak sobie, ale nie tragicznie - chociaż wrzesień bez 12-13.09 to już by było słabiutko. A październik to już elegancko - deszczowy początek i potężna ulewa, która zalała Stadion Narodowy w dniu planowanego meczu z Anglią.kmroz - 28 Sierpień 2020, 13:05 I warto o tym pamiętać, a nie tylko zwalać na pogodę, która w tym roku - poza jakimiś punktowymi miejscowościami jak Żurawin (czy gdzie tam FKP mieszka) i Golice - staje na głowie, by mocno poprawić sytuacje hydrologiczną.
https://wyborcza.pl/AkcjeSpecjalne/7,175132,26237036,polska-pozbawia-sie-wod-dla-rolnictw-winne-m-in-kopalnie-odkrywkowe.html?fbclid=IwAR3KNtriCsl-_QmkV3OZCrAO__kvfDTI8MXr_noMZ20k3A7LiwAdwSgZww8&disableRedirects=trueBartek617 - 28 Sierpień 2020, 17:19 Dla mnie 2012 to był "chamski" w pogodzie rok: styczeń nawet fajny (po grudniu), luty mroźny, ale pod koniec jakimś cudem ciepły (na ostatnie dni...) , marzec na początku nawet nie najgorszy, ale amplitudowy przełom 2 i 3 dekady... oraz ostatnie dni z opadami mieszanymi..., kwiecień też na początku to jakiś marzec niskich lotów..., a końcówka z kolei jak w wakacje (najlepsza pogoda była w 2 dekadzie- padało, ale jednak w ciągu dnia można było już liczyć na 15-20 C), maj zmienny termicznie i poza niestabilnym początkiem całkiem spokojny, czerwiec bardziej "wybuchowy", ale że deszczowy to cenię, lipiec- burzowe dziadostwo (przerost formy nad treścią, bo więcej i tak padało w czerwcu), sierpień to samo co lipiec- też nic przyjemnego, wrzesień taki sobie- ani brzydki ani ładny, październik do 25 dnia nawet sensowny (tylko w takim razie, bo co ten pogodniejszy okres pod koniec 2 dekady(?) ten miesiąc do słonecznych i tak nie należał...), ale no okres 26-30.10. powinien być jakieś 10-15 C cieplejszy (zakładając, że musi padać, to naprawdę nie są niskie wymagania z mojej strony: tmin. na poziomie przynajmniej 4-6 C to w takiej sytuacji nic innego jak konieczność!!!), listopad oczywiście pochmurny, jałowy i suchy i grudzień z bardziej zimowym obliczem, kiedy nie powinien. Całokształtem podziwiam tak naprawdę tylko styczeń i jako tako wrzesień. Maj i czerwiec to tzw. szaraki, a reszta to raczej mniejsze/większe dziadostwo. Jacob - 28 Sierpień 2020, 18:28 Dla mnie 2012 rok był taki pół na pół, pierwsza połowa jedna z najgorszych obok 2015 i 2020. Styczeń tylko mi się podobał, luty był przystępny aczkolwiek 1 dekada mega mnie obrzydza, kwiecień trochę polubiłem, ale i tak za takie skrajności termiczne nie zasługuje na więcej niż N, czerwiec spoko, ale były dużo lepsze. Odraża mnie marzec i maj. Ostatnio stwierdziłem, ze za to druga połowa najlepsza . Lipiec był fajny, sierpień nie za ciekawy, ale już końcówka roku coś wspaniałego, bardzo bym chciał by już od tej pory 2020 naśladował tamten rok jorguś - 29 Sierpień 2020, 11:15 Według mnie 2012 był raczej kiepskim rokiem, ale głównie przez I połowę, druga juz byla całkiem całkiemkmroz - 26 Styczeń 2021, 11:46 Ja tylko przypomnę, że zima 1991/92 była niemalże totalnie bezśnieżna: