kmroz - 2 Maj 2020, 23:09
Ja się naprawdę zmieniłem ostatnio i mi nie przeszkadza tylko upał, co związane z nim często pustynnienie i totalna stypa pogodowa. Jacob - 2 Maj 2020, 23:11
Ale to jeden dzień, a nie jakiś okres, powiedzmy tydzień 
Wiaodmo tamten dzień to okropienstwo, ale tak samo jak 1 lipca 2019 czy 1 września 2019 nie ma dla mnie wpływu na ocenę w całości miesiąca FKP - 2 Maj 2020, 23:11 kmroz, A właśnie 18-21.09.2018 jak teraz określasz, bo wcześniej pamiętam miałeś bardzo negatywny stosunek do tego gorącego epizodu. kmroz - 2 Maj 2020, 23:12
No tak, ten brak opadów u Ciebie sprawił, że ten wrzesień był podobny do moich 2016, 2014, 2011, 2009, 2006, 2005... U mnie do 12.09 zasadniczo też było z tym słabo, ale w nocy 13/14.09 gdy wyjeżdzaliśmy autobusem z Dworca Zachodniego w góry, to około północy walnęło taką ulewą, że się bałem o swoje życie. Opady tamtej nocy to było coś niesamowitego a zanim zdążyło na dobre podeschnąć to przyszła kolejna noc 23/24.09... Straszne jest to, że wystarczyły same dwie noce (oprócz tego coś tam jeszcze popadało, ale to one były głównym składnikiem) by był to jeden z bardziej mokrych wrześniów tego wieku... kmroz - 2 Maj 2020, 23:12
Dalej jest negatywny, bezużyteczne gorąco. Żeby chociaż się zakończyło jakąś ładną burzą.... Jacob - 2 Maj 2020, 23:13
U mnie podobnie z wrześniami 2006 i 2011, po ulwach na początku miesiąca już były "mokre" kmroz - 2 Maj 2020, 23:14
No u mnie to tak było bardziej z wrześniem 2016. Wrzesień 2018 swym wyrobieniem opadów to bardziej przypomina mi taki sierpień 2013... Jacob - 2 Maj 2020, 23:22 W 2018 od 18 lipca do 23 października była jedna wielka pustynia. Jedynie pamiętam burze po powrocie do domu z 9 sierpnia oraz 11 sierpnia, później dopiero kilka deszczykow na początku 3 dekady miesiąca, po skończeniu się tej fali gorąca i to w zasadzie wszystko i dane pokazują, że w Toruniu było bardzo podobnie, ale ja dam sobie rękę uciąć, że w II dekadzie lipca spadło u mnie dużo mniej i były to takie parne mżawki głównie https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2018-10-23&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=100&ord=asc Zawsze tak hejtuje sierpień i wrzesień 2018 bo dla mnie to stepowa jalowizna, ni to ładne ni przyjemne 
FKP - 2 Maj 2020, 23:28 Ja z sierpnia 2018 pamiętam takie pseudoburze, trochę powiało, po błyskało, spadło parę kropel i koniec Wyjątek to 9.08, kiedy burza była całkiem niezła.
kmroz - 2 Maj 2020, 23:31 Analogiczny okres tuż obok mojej wsi: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2018-10-23&rodzaj=st&imgwid=252200210&dni=100&ord=asc |
||||||||||||||||||||
Przecież to musiał być istne piekło dla Ciebie, teraz wyobraź sobie coś w tym stylu pod koniec maja ze znacznie dłuższym dniem i mocniejszą lampą 
. Mam nadzieję, że na kilka lat zapomnimy o tych stepowych wrześniach