To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Dom i Ogród - Rozmowa o drzewach itp.

FKP - 20 Listopad 2020, 19:39

zgryźliwy tetryk, Na tej fotce są kwiatostany męskie sosny :mrgreen:
zgryźliwy tetryk - 20 Listopad 2020, 19:44

FKP napisał/a:
zgryźliwy tetryk, Na tej fotce są kwiatostany męskie sosny :mrgreen:

To skąd taki opis :?:

FKP - 20 Listopad 2020, 19:46

zgryźliwy tetryk, Bo ja wiem :->
Janekl - 20 Listopad 2020, 19:48

Nie dajmy się zwariować. Nawet jak codziennie bym zagrabiał to i tak liści dokładnie nie zagrabię. Zresztą część liści moich na pewno wiatr wywieje do sąsiada później wiatr ,może znów przywiać więc dokładne grabienie nie ma sensu. Zresztą mam ponad 200tui a tam liście też nawieją. Owszem niektóre moje jabłonie czy grusze mają choroby ,można było by pryskać chemią ale takie pryskane są w sklepach to wtedy nie było by sensu hodować. Więc wolę mieć ,może nie takie piękne jabłko jak w sklepie ale za to na pewno zdrowe. A jak gdzieś jakiś robak to można zawsze wykroić. Ale jak na razie u mnie tylko śliwki na samym początku mają robaki. .A jeśli chodzi o dżdżownice to będę musiał sobie o nich poczytać.
zgryźliwy tetryk - 20 Listopad 2020, 20:04

Nie ten robak ważny którego Ty zjesz, ale ten co będzie Ciebie jadł :lol: . A tak serio. Bez pryskania przeciw owocnicy, a także przeciw parchowi i mączniakowi jabłka są do dupy. A wiśnie trzeba pryskać przeciw drobnej plamistości i rakowi bakteryjnemu. Wystarczy pamiętać o karencji. Stare odmiany, które były na to odporne już są niemal niespotykane.
FKP - 20 Listopad 2020, 20:06

Ja jem tylko naturalne z robakami w środku, zawsze to więcej białka :jupi:
Janekl - 20 Listopad 2020, 20:12

No właśnie te stare odmiany były odporniejsze. Mój wujek ,który mieszka w tej samej miejscowości ma 2 sady i jeden stary z drzewami z lat 60-tych do 80-tych. A drugi założył ponad 10 lat temu i co roku jakieś drzewka sadzi i tam widać kolosalną różnicę. Te stare trzymają się dobrze choć jabłka nie takie smaczne i trochę mniejsze ale gruszki rewelacja. A ten nowszy sad strasznie choruje ale wujek nie pryszcze podobnie jak ja zresztą już nawet nie ma sił do tego. A ja się też obawiam ,żeby ze śliwek robaki na czereśnie nie przeszły bo sąsiedzi już mają.
zgryźliwy tetryk - 20 Listopad 2020, 20:16

Inne robaki atakują śliwki, a inne czereśnie. Owocnica żółtoroga, główny szkodnik śliwek, czereśni się nie ima. Chyba, że u sąsiadów na czereśniach zaatakowały inne szkodniki. A tak naprawdę obecnie bez oprysków nie da rady.
FKP - 20 Listopad 2020, 20:19

Ja w ogródku mam tylko stare odmiany owocowych.
FKP - 20 Listopad 2020, 20:22

Janekl, Ale to muszą być koniecznie dżdżownice kompostowe bo te zwykłe nie nadają się. U mnie same się pojawiły w kompoście, u Cb może też są.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group