Jacob - 13 Czerwiec 2021, 19:52
Ja jestem jakiś dziwny, ale dla mnie wilgotność przy upale ma marne znaczenie, dużo bardziej liczy się zachmurzenie, im większe tym lepiej. Np. u mnie 28 lipca w zeszłym roku było 32 stopnie przy lochu, słońce praktycznie nie prześwitywało, a wilgotność była wysoka i było spoko FKP - 13 Czerwiec 2021, 20:57 Gorąc w lochu jest dużo mniej odczuwalny aniżeli, gdyby było słonecznie, tutaj zgoda z Jacobem 😀 PiotrNS - 13 Czerwiec 2021, 22:03 W moim regionie upał zdecydowanie częściej panuje w słoneczne dni z małym zachmurzeniem, a w burzowe dni takie temperatury trwają z reguły krótko. Sytuacje dzielę tutaj na dwa przypadki - jeśli gorąco jest przez cały dzień i nie ma burzy, albo burza złośliwe przechodzi bokiem bez ochłody, to wolę jak jest sucho i lampowo, a nie parno. Jeśli mam jednak do wyboru taką pogodę i upał zakończony burzą, wolę burzę  Ewentualnie może być tak kompromisowo - dwudniowy gorąc podzielony na jeden dzień suchego upału i drugi dzień z burzą, deszczem i ochłodą, tak jak 1-2 lipca 2020. Bardzo mi to odpowiadało
Bartek617 - 13 Czerwiec 2021, 22:09 Ja chyba też tak wolę: jak już się kręcą jakieś strefy z opadami (a nawet burzami) dość niedaleko, to powinno sowicie popadać.  Takie ciemne chmury wiszące na horyzoncie (przez dłuższy czas) wprawiają w stan niepewności- nie lubię takiej pogody: albo niech robi się całkiem ciemno i leje, albo niech sobie będzie pogodnie lub niegroźne zachmurzenie (może być nawet duże, byle by nie było tych granatowych chmur).
FKK - 14 Czerwiec 2021, 07:27 Gorąc jest najbardziej odczuwalny w sytuacji, gdy na niebie jest tzw. mleko. Uczucie gorąca jest też wtedy gdy Słońce wyjdzie zza kłębiastej chmury. Przy błękitnym niebie uczucie ciepła jest inne, bardziej przyjemne. To też wyjaśnia dlaczego 18 stopni wiosną przy bezchmurnym niebie i bezwietrznej aurze (lub ze słabym wiatrem) jest odczuwalne jako bardziej ciepłe niż 20 stopni w środku lata przy dużym/całkowitym zachmurzeniu i silnym wietrze. Bartek617 - 14 Czerwiec 2021, 09:10 W sumie racja, mi się kiedyś wydawało, że tylko w opcjach pochmurnych (ale bezwietrznych oczywiście) temp. odczuwalna jest wyższa, a przy opcjach bezchmurnych i słonecznych jedynie gdy się stoi na wprost mocno świecącego słońca (będąc w cieniu lub patrząc na błękitne niebo w stronę, gdzie żółtej kulki nie ma, jest automatycznie chłodniej). 
Jacob - 14 Czerwiec 2021, 10:39 Dla mnie mimo wszystko cięższy jest pustynny upał z czystym niebem niż z mlecznym, tak to przynajmniej parę razy w ciągu dnia słońce zajdzie PiotrNS - 14 Czerwiec 2021, 22:50
O właśnie ja tak to odczuwam. "Mleko" na niebie kojarzy mi się z sierpniem 2019 - gorącym miesiącem z częstymi nawrotami dużego gorąca, kiedy właśnie przy tym niebie całokształt wydawał mi się jakoś jeszcze bardziej ciężki i przytłaczający niż w innej opcji. Lampowy i suchy upał znoszę lepiej, choć oczywiście nie chcę, by trwał długo i lubię, gdy jest przerywany burzami. Sierpień 2020 odczuwalnie wydawał mi się bardziej przystępny od tego z 2019, który był dla mnie dużo trudniejszy także od sierpnia 2018 - eleganckiego upalnego miesiąca, kiedy większa dynamika w gorące dni wiązała się z normalnym rozwojem zachmurzenia i burzami, a nie takim przykryciem nieba foliową, jednorazową reklamówką jak w 2019. Więcej czystego nieba niż w sierpniu 2019 widziałem nawet w kwietniu 2021
FKP - 14 Czerwiec 2021, 22:53 Gorąc jest najbardziej odczuwalny, gdy na niebie jest lampa. "Mleko" obniża siłę Słońca a więc i odczuwanie wysokiej temp.. LukeDiRT - 15 Czerwiec 2021, 07:10 Na niedzielę już nawet model GFS prognozuje 36 stopni na zachodzie Polski, a w moim regionie będą 32/33 stopnie. Ciekawe, czy to będą najwyższe temperatury tego lata, czy może lipiec i sierpień dołożą bardziej do pieca  Jak myślicie
Bo jeśli najbliższa czerwcowa fala upałów będzie najsilniejszą w tym roku, to sprawdzą się moje przewidywania z tego wątku 
http://www.lukedirt.com.pl/viewtopic.php?t=3887 |
||||||||||||
