Dalej już nie porównuje, bo po prostu się nie godzi FKP - 28 Czerwiec 2022, 15:05 Nie no wiosna w 2015 lepsza xd A suabozimce porównywalne.Bartek617 - 29 Czerwiec 2022, 10:25 1996 vs 2021
Styczeń 1996 (koniec stycznia jednak regularnie mroźny być powinien)
Luty 1996 (ale właściwie zadecydował tutaj 1 mały szczegół: ocieplenie na samym początku lutego 2021, po 10.02. przechylałbym się bardziej ku 2021...)
Marzec 1996 (chociaż końcówki w 2 miesiącach mi ewidentnie nie pasują)
Kwiecień 2021 (rok temu bywało wprawdzie kapryśnie i średnio przyjaźnie, ale do podobnego nieporozumienia co ćwierć wieku temu było jednak daleko)
Maj 2021 (tak sobie myślę, że lepszy już jest maj będący termiczną huśtawką, niż z regularnym mniejszym bądź większym ciepłem, chociaż rok temu szczyt temp. maks. w trochę kiepskim terminie wypadł- tylko w okolicach Dnia Mamy takie sytuacje akceptuję)
Czerwiec 2021 (za poziom ogólny temp., zwłaszcza nocnych bym się naprawdę wahał, ale w 2021 jednak wszystko szło "w dobrym kierunku"- od słonecznej rześkości po nieznośne i już niekoniecznie słoneczne gorąc i upały)
Lipiec 1996 (o takim stanie rzeczy zadecydowały przede wszystkim temp.- wiem, że lipiec jako miesiąc pogodowy rządzi się swoimi prawami, ale mimo wszystko chociaż trochę prawdziwie rześkiej pogody nie zaszkodzi)
Sierpień 1996 (w sumie zeszłoroczny też mi się wydaje w porządku, ale jakoś ten wydaje się lepszy, bo z wyższymi temp. dziennymi pod sam koniec)
Wrzesień 2021 (słoneczny i jednak cieplejszy pod kątem temp. dziennych miesiąc- przekroczenia "20" w zasadzie do połowy miesiąca były regularną formalnością)
Październik 2021 (każdy październik pozbawiony wczesnozimowych incydentów ma po prawdzie dla mnie urok, ale 2021 po prostu mnie urzekł)
Listopad 2021 (nie licząc samego początku temp. były bardzo typowe dla tego miesiąca)
Grudzień 2021 (miałem naprawdę trudny orzech do zgryzienia, bo grudzień sprzed ponad 25 l. też ma dla mnie większy niż mniejszy urok, bo był raczej poukładany termicznie, a ostatni miewał niestety niestandardowe i momentami niebagatelne ocieplenia (najbardziej podobało mi się akurat to w połowie miesiąca, bo to przed Barbórką i Mikołajkami, a także w okolicach Sylwestra to zdrowa przesada)... - chociaż suma sumarum też był łagodniejszy, całodobowe mrozy jednak należały do rzadkości)
1997 vs 2021
Styczeń 1997 (tak jak rok wcześniej brak zasadniczy bardziej wyraźnych odwilży i roztopów tutaj miał większy wpływ na wybór tego miesiąca)
Luty 1997 (niby z grubsza były do siebie podobne, bo też z wyraźniej cieplejszą 2 połową miesiąca, ale starszy był bardziej w tym wszystkim umiarkowany)
Marzec 1997 (brak większych wyskoków ciepła tutaj głównie zadecydował, chociaż termicznie nie ułożył się też najlepiej)
Kwiecień 2021 (chociaż różnice są niewielkie, w sumie są bardzo do siebie podobne- sam początek znośny, "okres właściwy" to dominacja chłodów, a pod koniec miesiąca na ogół umiarkowanie)
Maj 2021 (1997 się dużo gorzej ułożył- deszcze z końca miesiąca o wiele lepiej by wyglądały na początku, a końcówka jednak z 2021 była dużo bardziej w moim odczuciu sensowna, ten częsty przedział temp. dziennych na poziomie 15-20 C moim zdaniem trzymał poziom)
Czerwiec 1997 (łagodniejszy termicznie ten czerwiec- wprawdzie do ok. 15-20.06. naprawdę nie wiedziałbym co wybrać, bo wtedy gorąc na granicy z upałem z zeszłego roku był jeszcze dosyć przyjazny i amplitudowy [w dobie zdalnego nauczania taka bardzo ciepła pogoda mi odpowiadała, obecnie już nie bardzo] , ale później już nie mam większych wątpliwości, co wolę)
Lipiec 1997 (ze względu na legendarne deszcze uważam, że ten miesiąc wygrywa)
Sierpień 1997 (żeby nie było, 2021 też na swój sposób cenię, chociaż aura często była taka trochę "listopadowa", jak np. też wczorajszego dnia tak samo)
Wrzesień 1997 (ale w sumie niewielka to przewaga, bo pierwszą połowę w sumie wolę z 2021, raczej tu mi pomogła niezachwianie chłodna 3 dek. miesiąca)
Październik 2021 (w zeszłym roku nie pojawiały się w październiku opady mieszane i stałe, zresztą na szczęście pod tym kątem to październik typu 2021 jest w moich stronach częstszy niż 1997)
Listopad 2021 (tak samo po ok. 4.11. ekstrema cieplne się skończyły)
Grudzień 2021 (chociaż oczywiście pierwszą połowę miesiąca nieco lepszą widzę w 1997 i okres sylwestrowy oczywiście również, natomiast mi się okolice 15 grudnia kojarzą z ociepleniem, a tam był prawdziwy dołek, no i okres Świąt też był cieplejszy i pozbawiony zim)
1998 vs 2021
Styczeń 1998 (tak naprawdę tylko okolice 3 Króli były termiczną przesadą, ale z drugiej strony na szczęście odczucia bywały zbijane przez mocniejszy wiatr, zaś od Dnia Babci i Dziadka pojawiały się regularne całodobowe mrozy, z niewielką, ale jednak pokrywą śnieżną)
Luty 1998 (naczelny powód podobny jak we wcześniejszych latach- ocieplenie nie pojawiło się dla mnie za wcześnie)
Marzec 1998 (wprawdzie sam początek miesiąca mógł być trochę chłodniejszy, a serce miesiąca trochę cieplejsze, ale mimo "wyżowego charakteru" [ciśnienie często osiągało wartości na poziomie 1020-1030 hPa, niekiedy przekraczało 1030 hPa] pojawiło się więcej opadów)
Kwiecień 1998 (poślizg przejściowy w okolicach połowy miesiąca staram się brać "za dobrą monetę", bo wobec złośliwych (choć mimo wszystko wciąż nie takich groźnych) incydentów w 2021był niczym)
Maj 2021 (w tym miesiącu huśtawki termiczne tylko cieszą- a wprawdzie w 1998 poza tym nieszczęsnym ociepleniem na przełomie 1 i 2 dek. miesiąca trafiło jeszcze idealnie na okres po Dniu Mamy , ale za to w 2021 spadło więcej deszczu)
Czerwiec 2021 (dużo lepiej ułożył się jeśli chodzi o temp., to bez 2 zdań)
Lipiec 1998 (rozchwiany termicznie miesiąc wakacyjny- coś takiego mi bardziej imponuje- raz bardzo gorąco, ale na krótko, a raz przyjemnie rześko i chłodno)
Sierpień 1998 (niewielka przewaga poprzednika- wydaje się mimo wszystko ładniejszy, zwłaszcza w końcówce)
Wrzesień 2021 (początek miesiąca był dużo bardziej w moim typie chociaż, jak patrzę na 2 poł., to trochę bardziej mi się podoba sprzed ponad 20 l.)
Październik 2021 (choć 1998 należy do bardzo ciekawych miesięcy- nieczęsto początek zaczyna się ze średnią dobową poniżej +5 C przy opadach deszczu, a tam tak się stało, choć lubię również październiki w "deszczowym" i "niżowym" wydaniu, to jednak bardziej mnie ujmuje długotrwała słoneczna i "wyżowa" pogoda, jak właśnie w 2021)
Listopad 2021 (1998 się naprawdę dużo lepiej zaczął, ale trochę szkoda, że ten śnieg się przed grudniem nie stopił i że no całkiem dużo go spadło [o ile incydenty śnieżne w listopadzie mi nie przeszkadzają, to jednak najlepsze są takie do ok. 5 cm, jak zresztą też w grudniu], 2021 nie licząc początku jednak jest dużo bardziej typowy)
Grudzień 2021 (tu mnie za to niepokoi ta spora ilość białego puchu do połowy miesiąca, zaś w newralgicznym momencie to 2021 okazał się zwycięzcą, chociaż nad 2 poł. to bym się poważnie zastanawiał, czy 1998 nie lepszy)
1999 vs 2021
Styczeń 2021 (nie przywykłem ogólnie do takich łagodnych styczniów)
Luty 2021 (w 1999 też na początku trafiło się niepotrzebne ocieplenie, ale później już zima bezwzględnie trzymała, w 2021 jednak w porę zaczęła się wycofywać)
Marzec 2021 (po śnieżnym lutym 1999 marzec w ogóle nietypowo wyglądał…)
Kwiecień 1999 (tutaj oczywiście uzasadnienie decyzji jest takie, że jednak w ogóle nie pojawiały się opady mieszane i stałe)
Maj 1999 (no maj się pięknie ułożył, jeszcze lepiej niż w roku poprzednim- tamten też był ładny)
Czerwiec 2021 (plucha w okolicach nadejścia astronomicznego lata była widowiskowa i robiła niemałe [dla mnie pozytywne, choć mogło mimo wszystko podczas niej być cieplej] wrażenie, i w zasadzie od niej uważam, że 1999 zaczyna być lepszy, ale do tego okresu jednak wyraźnie większa sympatia do zeszłego roku zwycięża- dużo bardziej rześki początek i większe amplitudy temp.)
Lipiec 2021 (w kwestii temp. to praktycznie obydwa są mało ciekawymi przypadkami, ale rok temu jednak solidnie lało…)
Sierpień 1999 (ostatnie dni szkolnych wakacji miały ładniejszą pogodę i w sumie pod kątem nocy też równie przyjazny sierpień się trafił).
Wrzesień 1999 (ogniowy przypadek, chociaż tak naprawdę nie wiem za co go doceniam, chyba za to, że temp. dzienna prawie w ogóle nie spadała poniżej +20 C)
Październik 2021 (chociaż październik 1999 też nie wydaje się jakiś straszny, mimo że zaliczył okres z głębszym ochłodzeniem)
Listopad 2021 (tak jak w 1998 tak i w 1999 2 połowa miesiąca dość niestandardowo przebiegła, bo sporo śniegu spadło, no i poza tym mało też padało wcześniej deszczu)
Grudzień 2021 (początek grudnia 1999 sam w sobie jest całkiem fajny, ale jakby dziedzictwo pokrywy było mniejsze [jak np. w 1988 czy 2020] lub by w ogóle nie istniało).