zgryźliwy tetryk - 18 Styczeń 2023, 16:54 Normalne stycznie zdarzały się przed moim urodzeniem i może kilka jeszcze nieco później. Wczoraj była rocznica wyzwolenia Warszawy przez Pierwszą Armię Ludowego Wojska Polskiego wspieranego prze Armią Czerwoną. Wtedy wojsko (piechota) przeszło po lodzie przez zamarzniętą Wisłę. Nieco później ta sama drogą przejechały tabory zmotoryzowane, a nawet czołgi T-34. W marcu 1945 roku Niemcy z Prus Wschodnich uciekali czym się dało (także ciężarówkami) "na skuśkę" przez zamarznięte jeziora mazurskie. To była prawdziwa zima  W czasie obecnej zimy rzeki i jeziora już nie zamarzają, w każdym razie tak, aby tafle lodu wytrzymały ciężar człowieka, o samochodzie już nawet nie wspominając.
kmroz - 18 Styczeń 2023, 16:56 zgryźliwy tetryk, oczywiście że zamarzają https://warszawa.tvp.pl/65146241/zamarzniete-rzeki-stawy-i-zalewy-wchodzenie-na-lod-skrajnie-niebezpieczne-pilnujmy-tez-zwierzat Bartek617 - 18 Styczeń 2023, 17:00 Tak, rzeki, jeziora, a także morza zamarzają, ale raczej musi to być efekt długotrwałych mrozów lub ich silniejszej fali.  Załamanie pogodowe w ostatnim grudniu było konkretne, ale wtedy np. cieki nie pokryły się lodem. A np. w styczniu 2017 wszystko stało, mimo że śniegu leżało mniej.
zgryźliwy tetryk - 18 Styczeń 2023, 17:00
W roku 1945 po lodzie przejechały wojskowe ciężarówki, a nawet czołgi. Obecny lód może załamać się pod ciężarem dzieciaka, a nawet nieco większego psa. kmroz - 18 Styczeń 2023, 17:02 zgryźliwy tetryk, kilka lat temu mój wujek przeszedł lodem po Wiśle, a trochę waży Oczywiście wiadomo głupota, ale no już tak nie mitologizuj tego dawnego klimatu xdd
zgryźliwy tetryk - 18 Styczeń 2023, 17:20 Faktem jest, że "niegdysiejsze" zimy był ostrzejsze od obecnych. Oczywiście nie corocznie, ale już od dawna takie ekstremalne sytuacje nie zdarzają się.. P.S. I co jest normalnością 
FKP - 18 Styczeń 2023, 17:29 Na szczęście te czasy dawno już minęły i teraz bardziej normalne są zimy belgijskie 
pawel - 18 Styczeń 2023, 18:41 Co ciekawe, stary rekord najwyższej styczniowej temperatury na Kasprowym(7,2°C) oraz na Hali Gąsienicowej(11,4°C) był właśnie ze stycznia 1947
Bartek617 - 18 Styczeń 2023, 18:47 W tym roku zaczynam mieć wątpliwości, żeby to była zima jak na Niderlandach- raczej traktuję już jak przerywnik od serii.
Toczą się pełne niepokoju dyskusje o pogodę do sobotę, a prawda jest taka, że do jutrzejszego dnia nie wiem co będzie.  Pierwotnie prognozy zakładały, że ten niż się co najwyżej otrze o rejon Krakowa (od południa i wschodu), najnowsza prognoza modelu GFS (model ICON jest tutaj jak wiemy powściągliwy, ale pod kątem proporcji wydaje mi się bardziej trafny, mi się wydaje, że uwaga skupi się bardziej na ścianie wschodniej, a zachodnia Małopolska się przecież do niej nie zalicza) zasypuje praktycznie całą Małopolskę, a nagle przed Górnym Śląskiem wisi jakaś blokada... Z całym szacunkiem, ale o ile wierzę, że stacja w Krakowie może pokonać Katowice co do PŚ, to przy prognozowanych ilościach opadów za czwartek uwierzyłbym bardziej, gdyby była mowa o 1-2 cm przewagi, nie o ponad 5 cm (tam 1 cm, u mnie 6-8 cm, jak widzi ostatnie rozdanie modelu GFS)...
zgryźliwy tetryk - 18 Styczeń 2023, 19:23
|
||||||||||||
