FKP - 28 Czerwiec 2023, 20:06 zgryźliwy tetryk, No ten dzień przekroczył wszystkie granice, nawet Paryż ma słabszy rekord ciepła od Siedlec po 1.01.2023. Jednak 18 st. jest temperaturą spodziewaną w czerwcu, choć z "dolnej półki" i trafiają się takie co roku w tym miesiącu. zgryźliwy tetryk - 28 Czerwiec 2023, 20:14 Dlatego napisałem o "rozziewie" pomiędzy normami a życiem. Temu nie da się zaprzeczyć, że nie wszystko i nie zawsze układa się "normatywnie" 
P.S. Dzisiaj mój termometr na działce pokazał "temperaturę noworoczną AD 2023" 
FKP - 28 Czerwiec 2023, 20:34 Ale 1.01.2023 jest rekordowym dniem na miarę tysiąclecia, a 28.06.2023 to standardowy chłodny dzień czerwcowy. Wiemy to dzięki prowadzonym przez meteorologów seriom pomiarowym. zgryźliwy tetryk - 28 Czerwiec 2023, 20:43 Jednak "ścisłe normowanie" w tak nieprzewidywalnej i zaskakującej dziedzinie jak pogoda uważam za głupotę. Owszem, szanuję krótkoterminowe prognozy, cenne zwłaszcza dla kontrolerów ruchu lotniczego, przydatne też w "życiu codziennym", ale normowanie temperatur w danym miesiącu uważam za stek bzdur, po których można "obudzić się z ręką w nocniku", tak jak w pierwszym dniu bieżącego roku. FKP - 28 Czerwiec 2023, 21:25 zgryźliwy tetryk, No to źle uważasz, pogoda jest sprzężona z określonymi parametrami klimatycznymi, charakterystycznymi dla danego miejsca w danym miesiącu/porze roku. Dzięki meteorologom wiemy, że te Twoje 18 st. nie odbiega od standardów występujących w większości czerwców, podobnie jak w drugą stronę np. 28 st. w tym miesiącu. A 1 stycznia był przypadkiem nietuzinkowym, podobnie jak np. czerwiec 2019. zgryźliwy tetryk - 29 Czerwiec 2023, 20:01
I właśnie dlatego uważam, że ścisłe trzymanie się dogmatu że:
bardzo często prowadzi na manowce. Klimat to pan cholernie kapryśny, a pogoda to takaż pani  To nie arytmetyka, gdzie dwa plus dwa ZAWSZE równa się cztery. Niekiedy bywa inaczej.
Bartek617 - 18 Sierpień 2023, 17:17 W pogodzie trzyma się jakiś porządek i np. styczeń od lipca cieplejszy chyba nigdy nie będzie, chyba że na półkuli południowej, czy ewentualnie w strefie okołorównikowej. Ale np. chłodniejszy lipiec z XIX czy XX w. mógłby dość wyraźnie przegrać z np. najcieplejszymi kwietniami czy październikami. A z drugiej strony najcieplejszy styczeń mógłby z nimi w najchłodniejszym wydaniu sprzed poprzednich stuleci wygrać. A między najcieplejszymi a najchłodniejszymi miesiącami wiosennymi czy jesiennymi wiemy, że rozrzut występuje duży, jeśli nie bardzo duży.
|
||||||||||
