Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1994 - Styczeń 1994
PiotrNS - 11 Styczeń 2021, 23:37 Świetna robota Bartek To bardzo przydatne i fajnie zrobione zestawienie, z pewnością będę do niego powracać i używać do różnych porównań, ale już teraz moją uwagę przykuła wręcz ogromna różnica śnieżności zimy 2011/12 pomiędzy Krakowem a Tarnowem i Nowym Sączem.Bartek617 - 12 Styczeń 2021, 15:06 Zauważyłem, że największa dysproporcja śniegowa między regionami przypadała na okres między przełomem stycznia/lutego 2012 (właściwie 2 połowa stycznia-1 połowa lutego). Jak patrzyłem na archiwalne dane, to w rejonie Krakowa mniej śniegu padało niż we wschodniej Małopolsce czy na Podkarpaciu, a także temp. były wyższe. Jednak każdy z tych regionów miał konkretniejszy epizod zimowy na swoim koncie, wobec czego w niektórych miejscach udało się znacząco zbić wcześniej zrobioną pokrywę. W lasach czy na wzniesieniach leżało trochę więcej białego puchu niż na terenie lotniska: jak tam, w Krakowie i w innych niżej położonych miejscowościach (do ok. 300 m. n. p. m) było średnio koło 2-3 cm (mowa o okresie post-odwilżowym), to w tamtych miejscach (nie objętych mikroklimatem) mogło być ok. lub ponad 5 cm, a w zimowej krainie, jaką jest Ojcowski Park Narodowy odwilż i roztopy nie miały większego znaczenia i tam pewnie leżało z 10-15 cm ciągiem (bo tyle oficjalna stacja w Krakowie notowała wówczas w szczycie), jeśli nawet nie więcej. Dziękuję Piotr za słowa pochwały. Janekl - 13 Styczeń 2021, 12:30
PiotrNS napisał/a:
Janekl napisał/a:
FKK napisał/a:
Jeden z najgorszych możliwych miesięcy zimowych.
Nie dosyć że brak usłonecznienia to jeszcze nie było żadnej pokrywy śnieżnej.
Jak dla mnie nie był zły bo cały miesiąc z pokrywą śnieżną najmniej śniegu to 15 cm choć ogólnie był styczeń ciepły.
Właśnie przypomniało mi się jak kiedyś pisałeś o tym, że zimą 1993/94 pomimo dodatnich anomalii śniegu było na tyle dużo, że kuligi w Twojej okolicy odbywały się w najlepsze i trwałość pokrywy niejako zawstydziła niejedną chłodną zimę. Z mojej perspektywy brzmi to jak zupełny fenomen, w Nowym Sączu grudzień 1993 i styczeń 1994 doskonale pasują do zimy ubiegłej.
Piotrze masz rację styczeń 1993 był u mnie dobry bo cały miesiąc z pokrywą śnieżną najniższa na samym początku 15 cm a najwyższa 32 cm. Ten zły to styczeń 2007 bo o nim w poscie była mowa.kmroz - 13 Styczeń 2021, 12:33 Jeśli wierzyć w cykl 26 letni, to w przyszłym sezonie czeka nas wreszcie porządna zima. Teraz mamy lekki przełom w stylu stycznia 1995.pawel - 19 Luty 2021, 11:27 Okres 6-14.01 to miodzio
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1994-01-31&rodzaj=st&imgwid=249190370&dni=31&ord=ascJacob - 19 Luty 2021, 12:02 Podobnie jak grudzień z tamtej zimy, szanuję, ale N to maxkmroz - 19 Luty 2021, 13:43 Incydent śnieżny był, ale żabkowania mniej niż w grudniu, a w pierwszej połowie to już w ogóle żenada. Niestety zły styczeń.