Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Sytuacje synoptyczne - Ciekawe sytuacje baryczne
kmroz - 9 Czerwiec 2020, 16:46
Bartek617 napisał/a:
No ale z 2 strony kto by ubierał w takim typowym dniu października kurtkę puchową? Raczej same zmarzluchy. Sam myślę, że po gorącym lecie jeszcze trochę ciepła w nas zostaje.
Ale w drugiej dekadzie października 2018 jeśli wychodziłeś o 7 z domu musiałeś ją założyć - tak samo jeśli wracałeś późnym wieczorem po 21Bartek617 - 9 Czerwiec 2020, 16:55 Dawałem radę bez. Owszem było mi trochę chłodnawo, ale jak jechałem na rowerze na uczelnię, to na zewnątrz może przebywałem góra 0.5 h. A na szczęście po zajęciach wracałem wcześnie do domu, wcześniej niż Rodzice (Mama i Tata tak koło godz. 18 kończą pracę). FKP - 9 Czerwiec 2020, 16:56 kmroz, Puchowa kurtka w drugiej dekadzie października Gdybym był Tobą, to musiałbym zakładać puchówkę nieraz w lecie XdJacob - 9 Czerwiec 2020, 17:06 Ja pamiętam poranki 24 i 25 października 2019 kompletnie zachmurzone niebo, dwucyfrowa tmin, bez deszczu więc śmigałem w krótkim rękawku oczywiście nie obyło się bez spojrzeń
Z kolei 9-11 października 2018 nie obyło się rano bez kurtki/bluzy a w dzień naprawdę było gorąco przy lampie i 20 st. Choć pamiętam, że rano widziałem ludzi w krótkich spodenkach 🤪. No właśnie tak to jest jak się patrzy tylko na temp. w dzień oraz uslonecznienie (jak ja jakiś czas temu). Jeszcze ciekawiej było oglądać ludzi w spodenkach 1-2 kwietnia 2019 przy bezchmurnym niebie, 10 stopniach w dzień i pizgajacym wietrze 🤪🤪🤪FKP - 9 Czerwiec 2020, 17:09 Jacob, Przy czystej kwietniowej lampie, 10 st. i pizgającym wietrze jak najbardziej można tak chodzić, wystarczy się trochę poruszać i rozgrzać Zresztą jak w lecie jest wieczorem, w nocy i nad ranem 8-12 st. to chodzę ubrany na krótko, to czemu w zimie w dzień mam tak nie chodzić przy identycznych warunkach kmroz - 9 Czerwiec 2020, 17:10
FKP napisał/a:
kmroz, Puchowa kurtka w drugiej dekadzie października
Chyba w sumie to jej nawet nie zakładałem wychodząc rano, tylko po prostu marzłem Zresztą akurat wtedy to rano wychodziłem tylko we wtorki
Ale jak chodziło wczesnym rankiem na spacer z psem, albo wieczorem, to oczywiście zakładłem - było 5-7 stopni, więc jak najbardziej jest to temperatura na taki ubiór. Wychodząc koło południa wychodziłem za to jak stałem, czyli na krótko (spodenki i tshirt)kmroz - 9 Czerwiec 2020, 17:10
FKP napisał/a:
Jacob, Przy czystej kwietniowej lampie, 10 st. i pizgającym wietrze jak najbardziej można tak chodzić, wystarczy się trochę poruszać i rozgrzać Zresztą jak w lecie jest wieczorem, w nocy i nad ranem 8-12 st. to chodzę ubrany na krótko, to czemu w zimie w dzień mam tak nie chodzić przy identycznych warunkach
Ja tam latem wieczorem zakładam bluzę. Nawet jak jest ciepło Jacob - 9 Czerwiec 2020, 17:15
kmroz napisał/a:
FKP napisał/a:
Jacob, Przy czystej kwietniowej lampie, 10 st. i pizgającym wietrze jak najbardziej można tak chodzić, wystarczy się trochę poruszać i rozgrzać Zresztą jak w lecie jest wieczorem, w nocy i nad ranem 8-12 st. to chodzę ubrany na krótko, to czemu w zimie w dzień mam tak nie chodzić przy identycznych warunkach
Ja tam latem wieczorem zakładam bluzę. Nawet jak jest ciepło
Ja różnie, ale najczęściej podczas rzeskich sierpniowych wieczorów, których rok temu było bardzo niewiele, ale pamiętam któregoś wieczoru w 2 połowie sierpnia 2015 siedziałem w bluzie i spodenkach i się zaziębiłem 🤪 (w sumie 2 razy w życiu się zaziębiłem latem z czego 2 razy w sierpniu, poprzedni raz jako dzieciak, jakoś koło 10 sierpnia 2005 byłem na basenie i nie dosuszylem włosów + ubrałem się na krótki rękawek bo przecież było lato, a było bardzo zimno i pochmurno no i )kmroz - 9 Czerwiec 2020, 17:17 Zwykle jej nawet na siebie nie zakładam, tylko daje do plecaka. Przydała się nawet podczas takiej nocy jak 27/28.07.2018 (byłem nad rzeką)FKP - 9 Czerwiec 2020, 17:21 Jacob, Co to znaczy zaziębiłem Przeziębiłem? Ja się w lecie nigdy nie przeziębiłem, nawet za dzieciaka