Jacob - 11 Wrzesień 2024, 10:34 jorguś, tylko, że ten bord trwa już kilka lat, właściwie to jego zalążki sięgają już czerwca 2021 po dłuższym odcięciu, potem stopień wyżej od stycznia 2022, dalej od października 2022, gdzie nastąpiło totalne odcięcie od jakichkolwiek zimnych miesięcy przez conajmniej 2 lata, potem od czerwca 2023 zero ogólnokrajowych minusów (jedynie lokalne, tj. miesiące letnie 2023, listopad 2023 i styczeń 2024), od sierpnia 2023 dyktatura bordu, a od srutego absolutna anarchia (tak był chłodniejszy miesiąc na przełomie kwietnia i maja i przeciętny z przełomu lipca i sierpnia, ale summa summarum każdy miesiąc w skali kraju od lutego do września (chyba że 3 dekada dopierdoli ostrzejszym lodem niż 2013), jest ekstremalnie ciepły), zegar już od dawna tykakmroz - 11 Wrzesień 2024, 10:34 jorguś, przeczytaj ten drugi wątek jak ja definiuje to "odreagowanie".jorguś - 11 Wrzesień 2024, 10:43 Jacob, zajebiste te stopniowanie, faktycznie- od czerwca 2021 globcio stopniowo wprowadza nam coraz mocniejsze rządy, a od patosrutego to juz czysty reżim.
Ja tak jak pisałem wcześniej- na razie liczę na to, że jesień 2024 nie dołączy się do walki o rekord xd Oczywiście, wolę cieplejsze jesienie niż zimne, z prawdziwymi wyzami czy przedwczesnymi mrozami, ale nawet ja już jestem zmęczony tym co się dzieje, zresztą wegetacja w tym roku zaczęła na tyle wcześnie, a lato było dla niej niezbyt łaskawe, więc nie obraze się jak wyloguje się wcześniej i uda się nie zasłużony odpoczynekkmroz - 11 Wrzesień 2024, 10:47 Tylko, że te wszystkie stopniowania przed czerwcem 2023 to jednak polegały na tym, że owszem dowalało przez miesiąc lub dwa, ale potem następowało PRAWDZIWE odreagowanie.Bartek617 - 11 Wrzesień 2024, 11:08 Może odreagowanie trafi idealnie na zimę FKP - 11 Wrzesień 2024, 12:34 kmroz, Równie dobrze może się zrobić bordowo w zachodniej Europie i u nas, dlaczego Ty tak szablonowo i życzeniowo myślisz
PS: A we fusach widać wszystko, oprócz zimna...kmroz - 11 Wrzesień 2024, 12:42 FKP, równie dobrze może wszystko, ale po co w ogóle zakładać skrajne scenariusze kmroz - 11 Wrzesień 2024, 12:44 Wkurza mnie bardziej to, że część ludzi tutaj i na innych wielu forach te scenariusze zakłada, jak np całkiem poważnie było pisane na wielu blogach pogodowych o gorącu/upale do połowy września. Jakoś tego gorąca nie widzę, za to widzę najniższe wrześniowe tmax od 2010 roku na SW kraju w najbliższych dniach
Zrozum, że tak jak 4 lata temu Jacob pisał, "nie będzie na stale św Jana", a ta lujoskandia, którą się tak jarałeś, powinna Ci chyba przede wszystkim to uświadomić. I tam Globcio też jest, o czym choćby przypomniały ostatnie rekordy wrześniowych abs tmax, ale sam wiesz co się tam zaczynało mniej więcej rok temu. Nie będzie wiecznie tylko bordowo i bordowo.FKP - 11 Wrzesień 2024, 12:54 kmroz, Człowieku, we wrześniu 2010 żadna dekada nie wyszła nawet powyżej normy, a tegoroczny nadal może powalczyć o rekord. Normalnie Globcio rzucony na kolana, a reszta Twojego wpisu to typowe gdybanie.kmroz - 11 Wrzesień 2024, 12:58 FKP, co nie zmienia faktu, że po raz kolejny w tym roku media się skompromitowały mówiąc o rzekomym bordzie. O ile w 1 połowie sierpnia zamiast wielkich upałów była po prostu norma/lekki chłód (którego z powodu wysokich norm, wiele osób nawet nie odczuło), to teraz zamiast wielkich upałów będzie ekstremalne zimno w części Polski. Nawet jak widać jakieś bordowe prognozy, to się one nie zawsze sprawdzają. A co dopiero jak ich nie widać, to po co w ogóle je rozważać
I nie, ten wrzesień nie ma szansy powalczyć o rekord. Oczywiście to zasługa zeszłorocznego września, bo przebicie rekordu z 1816 (xd) jest nadal możliwe. Ale tylko możliwe, a nie mocno prawdopodobne, jak niektórzy to sugerują