2022
Październik: Legiowawice
Wrzesień: Legiowawice
Cierpień: Kurort - głównie za 22-23.08, ale to nie jedyny element różnicujący
Lipiec: Kurort mimo wszystko, ale bez 29-30.07 bym miał już problem xd
Czerwiec : Kurort i to sporo
Maj: Legiowawice, ale 3-9.05 z Kurortu zazdroszczę, zwłaszcza, że wiem, że opady były dużo większe, niż pokazuje stacja
Kwiecień: Kurort
Pożarzec: Kurort, bo miał zabielenia w pierwszej dekadzie, no i opady formalnie się załapały na końcówkę xd
Luty: Legiowawice - nie dość, że Narnie, to większe opady w całokształcie
Styczeń: Kurort, okresu 6-12.01 wcale nie muszę aż tak współczuć, bo u mnie to i tak wyglądało słabokmroz - 10 Listopad 2022, 21:19 2021
Dałpudru: remis, gdyby nie wiadomy dzień, to bym dał wygraną Kurortu
Listopad: Legiowawice
Październik: Legiowawice
Wrzesień: Legiowawice
Sierpień: remis, końcówka w Kurorcie zbyt drastyczna, a u mnie po prostu taka spokojna, lekko mglista jesień
Lipiec: Legioawice - sorry, ale w Kurorcie dało się wyczuć względną złośliwość w tych burzach, a u mnie to wszystko było w cudnej harmonii na każdym etapie
Czerwiec: Legiowawice, do 28.06 to w ogóle bez najmniejszego wahania, ostatnie 2 dni trochę kuszą z Kurortu tylko
Maj: Legioawice, od około 9.05 to jest miazga
Kwiecień: remis, z jednej strony zazdroszczę tych epizodów magii, z drugiej jednak dni 17-18.04 to coś czego bym na nic nie zamienił
Marzec: remis
Luty: remis, serio mieliśmy mega podobne
Styczeń: Kurort i to bez najmniejszych wątpliwościkmroz - 10 Listopad 2022, 21:24 2*20
Niedałbieli: Legiowawice, chociaż z uwagi na dni 1-2.12 się mogę ciutkę wahać xd
Listopad: Kurort, wbrew temu co mi się wydawało, to 9-14.11 też był tam szczelnie lochowy i tak naprawdę poza okresem 15-19.11 był to nawet przyzwoity listopad, no i bez tego okresu byłby chyba też lekko chłodny xd
Październik: Legiowawice, potężna miazga
Wrzesień: Legiowawice
Sierpień: remis, do 28.08 wygrana NS
Lipiec: Legiowawice, ale minimalnie
Czerwiec: Legiowawice mocno
Maj: Legiowawice, tutaj przy wszystkich wadach był chociaż trochę antyzłośliwy, w Kurorcie niestety już nie można tego powiedzieć
Kwiecień: Kurort - burze z 13 i 29.04 to jedno, fizyczność nocy to drugie
Pożarzec: remis, pierwsza połowa dla Legiowawic, ale druga dla NS
Luty: Kurort, tutaj już sam epizod zimowy dużo daje
Styczeń: remis, w Kurorcie epizod zimowy i fajne noce, ale przeraźliwa ilość sukikmroz - 10 Listopad 2022, 21:27 2019
Niedałbieli: remis, pierwsza dekada i koniec dla NS, ale ten okres newralgiczny wyrównuje...
Listopad: Legiowawice oczywiście, chociaż trochę opadziku bym ukradł NS z okresu 4-10.11 xd
Październik: Legiowawice, miazga mimo wszystko, chociaż i tak straszny
Wrzesień: Legiowawice, przewaga spora, chociaż z uwagi na 7-10.09 w NS nie jakaś olbrzymia
Sierpień: Kurort
Lipiec: Legiowawice
Czerwiec: Kurort, ale niewielka różnica
Maj: Legiowawice bardzo bardzo mocno
Kwiecień: Kurort
Marzec: Legiowawice
Luty: Legiowawice
Styczeń: Kurort kmroz - 10 Listopad 2022, 21:28 2018
Grudzień: remis, mega podobne moim zdaniem
Listopad: Legiowawice miazga
Październik: jeden pies
Wrzesień: remis
Sierpień: Kurort
Lipuś: Kurort
Czerwiec: Kurort mimo wszystko xd
Maj: Legiowawice
Kwiecień: Legiowawice
Marzec: Kurort oczywiście
Luty: Kurort
Styczeń: LegiowawicePiotrNS - 10 Listopad 2022, 23:45 kmroz, super porównanie Z bieżącym rokiem się zgadzam (niekiedy z bólem serca, bo niektóre miesiące tak czy siak by bardzo słabe, ale pewne czynniki wnoszą różnice). W przypadku roku 2021 oczywiście zgoda z dałpudru, co do Lipusia to jestem na Ciebie obrażony* , czerwuś moim zdaniem także nieco lepszy u mnie (dwa ostatnie dni ), natomiast z resztą raczej zgoda (fizyczność nocy w kwietniu może wręcz trochę przesadziła ) - w styczniu najgorsza była ta zafajdana odwilż, która suki przyniosła niemało.
Jeśli chodzi o rok 2020, to jedynie z majem się różnimy - wolę swoją bardziej mokrą wersję, która zarazem dała trochę więcej ciepłej wiosenki (wiem że złośliwie, ale dało się wydobyć z tego trochę korzyści; bez tych kilku ciepłych dni miesiąc byłby już naprawdę odczuwalnie lodowaty).
2019 również niemal pełna zgoda. Niemal, bowiem burza z 13/14.06.2019 była czymś, za czym poszedłbym jak na bal. Upały w Legiowawicach straszne, ale trochę krótsze. Jedyny rok, co do którego zgadzam się ze wszystkim, to 2018.
* jestem śmiertelnie obrażony do końca doby (całe szczęście że jest już za kwadrans 12-ta xd), a dodatkowo spiotruję Cię za to przy najbliższej okazji.kmroz - 11 Listopad 2022, 02:13 Czekam na to piotrowanie xD Co do sraja 2020, to dla mnie ten tydzień w NS o ktorym mowisz to dramat, jak cos docenić to oststni tydzień kiedy lało moze nie przy cieple, czy nawet normie, ale niezbyt mocnym chłodziekmroz - 13 Listopad 2022, 23:08 Kurort vs Legiowawice 2017
Grudzień: Kurort (prosiłbym też przy najbliższej okazji reprezentanta Kurortu o opisanie epizodu z 3-4.12, bo nigdy wcześniej nic o nim nie słyszałem w tym regionie)
Listopad: Legiowawice
Październik: Legiowawice (jak niemal zawsze oprócz 2018 roku miazga)
Wrzesień: Legiowawice
Sierpień: Legiowawice (ale to nie jest taka miazga, jakiej się spodziewałem)
Lipiec: remis
Czerwiec: remis (suma opadów dużo lepiej wyrobiona w NS, do tego bezwzględnie się wiele nie różniła od mojej, tylko NS ma "chore" normy xd)
Maj: Kurort
Kwiecień: Legiowawice
Marzec: Legiowawice
Luty: Legiowawice (w Kurorcie to był naprawdę nieciekawy miesiąc, chyba nawet ciut gorszy od mojego lutego 2015 xd)
Styczeń: Kurort