To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

2021 rok - Lipuś 2021 - nowa legenda!

FKP - 30 Styczeń 2022, 13:45

#krotkielato 😭😭😭
FKP - 3 Kwiecień 2022, 20:30

:prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer:
kmroz - 3 Kwiecień 2022, 20:39

3. Nie piszemy nic nie wnoszących postów, czyli np. takich, które składają się z samych emotikonów.
kmroz - 3 Kwiecień 2022, 20:39

Chociaż w przypadku Lipusia :prayer: można przymknąć oko xd
zgryźliwy tetryk - 3 Kwiecień 2022, 20:47

Trawa schła, a kwiaty rosły tylko dzięki podlewaniu.

FKP - 3 Maj 2022, 21:19

:prayer: :prayer: :prayer:
Bartek617 - 3 Maj 2022, 21:36

Jak się znajdowało w centrum nawałnic, a nie na ich uboczu (takie sytuacje są teraz jednak dla mnie najgorsze, gdy na radarach stosunkowo niedaleko mnie przechodzi wydajna opadowo strefa, ale koniec końców opad się w nieznacznych ilościach pojawia, a grzmoty i błyski o sobie w oddali przypominają i tak) :-( , to można było rzeczywiście uważać ten miesiąc za legendę... ;-) Naprawdę jest mi szkoda regionów, w których w tym miesiącu zaznaczał się niedobór opadów- powiedzieć "pech", to jak nic nie powiedzieć... :cry:
1 widowiskowa ulewa z burzami (spadło wtedy powyżej 50 mm deszczu w ciągu dnia) w okolicach połowy lipca (mógł to być 15.07.) doprowadziła do zalania piwnic w domach oraz niektórych uliczek w obniżeniach: pamiętam, jak sąsiedzi biegali z pompkami i wiadrami (ja też się zajmowałem robotą, ale bardziej przejściowo niż Rodzice- pamiętam, że dołączyłem nieco później...)- choć nie lubię za bardzo tychże groźnych zjawisk (burz), to z tego dnia jednak przetrwały piękne wspomnienia. ;-)

PiotrNS - 4 Maj 2022, 09:38

Bartek617, to musiał być 15 lipca - wtedy nad Krakowem burze przechodziły jedna za drugą :) Już z samego rana pamiętam oglądanie zdjęć pięknej chmury szelfowej nad Wisłą koło Wawelu. Potem często oglądałem sytuację na radarach i widziałem, jak burze przesuwały się nad Krakowem i okolicami właściwie od nocy aż do wczesnego popołudnia - a fragmenty tej nocnej burzy widziałem nawet na żywo, około 2:30 wyraźnie się błyskało z tamtej strony.
A reszta tego niesamowitego dnia dokonała u mnie cudów. Widziałeś moją relację z 15 lipca w dziale "Zdjęcia burz i błyskawic" :?: Dla mnie to najważniejszy dzień w historii mojej meteorologicznej pasji, nie licząc oczywiście tego pierwszego, który z samego powodu bycia pierwszym jest na zupełnie innej pozycji. Tego co działo się 15 lipca 2021 nigdy nie będę w stanie zapomnieć. Trudno będzie przebić taką dobę.

kmroz - 4 Maj 2022, 10:32

zgryźliwy tetryk napisał/a:
Trawa schła, a kwiaty rosły tylko dzięki podlewaniu.


A zaledwie 27km na zachód od tej lokalizacji (miejscowość Jabłonna, gm. Grębków, pow. węgrowski) żniw się nie dało zrobić, bo wszędzie woda stała. I w skali kraju, a nawet województwa mazowieckiego, było dużo więcej miejsc, gdzie był znaczny nadmiar wody, niż jakikolwiek niedobór.

Bartek617 - 4 Maj 2022, 11:43

PiotrNS napisał/a:
Widziałeś moją relację z 15 lipca w dziale "Zdjęcia burz i błyskawic" Dla mnie to najważniejszy dzień w historii mojej meteorologicznej pasji, nie licząc oczywiście tego pierwszego, który z samego powodu bycia pierwszym jest na zupełnie innej pozycji. Tego co działo się 15 lipca 2021 nigdy nie będę w stanie zapomnieć. Trudno będzie przebić taką dobę.


Myślę, że widziałem Twój wpis w tym wątku, tyle że to było jakiś czas temu (wróciłem po dłuższej przerwie na początku października-> w zasadzie najwcześniej wtedy), więc już tak dobrze nie pamiętam :-( , ale z wielką chęcią zamierzam ponownie dzisiaj do niego wrócić. ;-) Ten dzień jednak też mi jest trudno zapomnieć (a u mnie z pamięcią różnie bywa, czasami nawet najdrobniejsze błahostki potrafią wylecieć z głowy) :-( , bo nie pamiętam tak solidnych ulew a zarazem grzmotów i błysków... ;-) Znany niż na przełomie maja-czerwca 2020, sumy opadów z burz z połowy sierpnia 2020 (okolice moich urodzin), deszcze z końca września 2020, a także ulewy na początku sierpnia 2021 choć też są niewątpliwie warte docenienia, to jednak pod kątem opadów ten dzień też dla mnie pozostaje niezwyciężony... ;-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group