To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Ogólnie o pogodzie i klimacie - Gdzie konkretny miesiąc był lepszy?

kmroz - 4 Październik 2021, 21:12

Czerwce 2001-2021 podsumowanie

Toruń 2006, 2008, 2010, 2011, 2012, 2014, 2016, 2017, 2019

Zdecydowana przewaga w przypadkach 2006, 2008, 2011 i 2012, chociaż prawdę mówiąc, to też nie jakaś wielka.
Za to naprawdę symboliczna w przypadkach 2017 i 2019.

Kozienice 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2007, 2009, 2013, 2015, 2018, 2020, 2021.

Zdecydowana przewaga jest w przypadku 2002, 2013 i o dziwo 2020 xd Za to w przypadku 2004, 2005 czy 2018 naprawdę symboliczna, w 2004 to w ogóle wybór totalnie na siłę był

PiotrNS - 4 Październik 2021, 21:36

Pojedynek tytanów w lipcu - Ciudad vs Nouvel Songe :mrgreen:

2001 - Wrocław - tutaj był to bardzo dobry miesiąc, który był bardziej wyważony. Nie miał powodziowych ulew, bardziej miarkował się z temperaturami w obie strony, a do tego nie był tak lochowy, często zdarzały się naprawdę ładne dni. Do tego wiele burz, ale nie w strasznej formie jak w III dekadzie w NS.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc


2002 - Nowy Sącz - u mnie trafił się bomboworaczkowy epizod z prawdziwego zdarzenia, największy upał był bardziej znośny, lepiej dopisały noce (Wrocław miał trochę nieletnich, więcej niż NS), no i spadło znacznie więcej. Solarnie Wrocław trochę lepszy, ale bez dużej różnicy.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc


2003 - Nowy Sącz - z małą przewagą. Tutaj gorący okres został upiększony burzami, podczas gdy na Dolnym Śląsku ten parametr bardzo mocno zawiódł. Tam za to lepiej udała się I dekada, jednak całokształt jednak bardziej przekonuje w mojej wersji.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2003-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2003-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2004 - Wrocław - oczywisty wybór. Poza tym jednym ochłodzeniem naprawdę bardzo ładny, nie taki chłodny, kompromisowy lipiec, w dodatku bez tej drastycznej nowosądeckiej końcówki.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2004-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2004-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2005 - Wrocław - lipiec cieplejszy, niezły burzowo i opadowo, a przy tym bardziej wyrazisty, nie taki misz-masz jak w NS; do tego upał lepiej się skończył. Przewaga jest jednak mała.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2005-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2005-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2006 - Nowy Sącz - tu i tu straszny miesiąc, ale u mnie jednak łagodniejszy. Pozostałe parametry idą na remis.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2007 - Wrocław - nie miał tak patologicznej fali upałów, lecz znośniejsze temperatury w ciekawej wersji. Do tego uzyskał lepszą sumę opadów, lecz i tak do 17 lipca uważam go za zło.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2007-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2007-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2008 - Nowy Sącz - u mnie okres przed ochłodzeniem i lochem trwającym od 13 lipca był zarówno bardziej słoneczny, jak i mokry oraz ciepły. Ponadto końcówka była jeszcze akceptowalna (ale mi się kojarzy z Sabą...), a nie przyniosła mini-lipca 2006.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2008-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2008-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2009 - Wrocław - również świetne burze (w tym ta największa), temperatury i usłonecznienie, a zarazem z mniejszą ilością dużych upałów i naprawdę konkretnymi opadami w każdym okresie miesiąca. Jak lipiec 2009 w NS był super, to we Wrocławiu wyśmienity.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2009-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2009-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2010 - Wrocław - za piękne burze podczas tej (mimo wszystko silniejszej) fali upałów i znośną termicznie końcówkę, która u mnie była straszna. Tylko I dekada trochę gorsza, ale nieznacznie.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2011 - Wrocław - nie był takim loszcem jak u mnie, a do tego temperatury bardziej wyważone.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2012 - Wrocław - i burze na początku były konkretniejsze i dalsza część miesiąca była dużo ładniejsza. Suma opadów też wyższa, a upały słabsze - w NS to był jednak bardzo ostry bord.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2013 - Nowy Sącz - tu i tu do bani, ale u mnie przynajmniej był trochę mniejszym sucharem (choć złośliwym). Ponadto dobrze, że przy tej majcowej pustyni było choć trochę chłodniej.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2014 - Nowy Sącz - tutaj nie był tak gorący i w ogóle nie miał pustyni, która na Dolnym Śląsku na trochę się zadomowiła. Bardzo dynamiczny miesiąc - we Wrocławiu się starał, ale to nie to.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2014-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2014-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2015 - Wrocław - mała przewaga, tu i tu był skwarny i miał sporo pustyni, ale w Ciudad burze z 18-19 lipca tak nie zakpiły, ogólnie nie było aż takiej suszy.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2015-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2015-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2016 - Nowy Sącz - mój lipiec miał wprawdzie niegodny, zimny i puchowaty epizod, ale na szczęście był on bardzo krótki. Poza nim ciut lepsze temperatury, opady, no i III dekada pięknie obdarowała mój region burzami.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2016-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2016-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2017 - Wrocław - podobnie przyjemny, burzowy (nawet wiele dni udało się niemal skopiować) i łagodnie ciepły, ale wrocławskie burze jednak lepiej podlały. Te kurortowe były dziwne, bowiem "lało codziennie", a nie uzbierała się z tego żadna porządna suma.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2018 - Nowy Sącz - wrocławska turecka legenda miała za dużo pustyni i okazała się zbyt sucha jak na wymagania tamtego okresu, podczas gdy w Nowym Sączu III dekada mogła oczarować dynamizmem.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2018-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2018-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2019 - Wrocław - tu i tu cienias i złośnik, ale na Dolnym Śląsku nie był aż takim szurem w kategorii opadów. Nawet tam dominowały jednak pseudodeszcze, więc różnica jest mała. Paskudny pseudolipiec.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2019-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2019-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2020 - Wrocław - wbrew pozorom miał podobną sumę, ale prócz tego był cieplejszy pomimo mniejszej ilości upalnych dni, bardziej pogodny i miał trochę bardziej sprzyjające noce. Obyło się też bez tego okropnego ochłodzenia z 11 lipca.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2020-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2020-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

2021 - Nowy Sącz - no mojego Króla to ja nie oddam :D :prayer:
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2021-07-31&rodzaj=st&imgwid=351160424&dni=31&ord=asc
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2021-07-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc

Jacob - 4 Październik 2021, 21:52

Zaraz wszystko ocenię, ale lipiec 2010 we Wrocławiu był mega pozytywnym zaskoczeniem :ok: z resztą i po drugiej stronie kraju też był naprawdę ok ;-)
Jacob - 4 Październik 2021, 21:53

W ogóle seria lipcow 2009-2012 we Wrocku to coś pięknego :prayer:
PiotrNS - 4 Październik 2021, 22:04

To prawda, ta seria we Wrocławiu była mega :) Najłatwiejszym wyborem na korzyść Wrocławia był lipiec 2004 oraz właśnie 2009-12, natomiast w Nowym Sączu oczywiście 2021, choć i 2002 z 2014 pozwoliły łatwo podjąć decyzję.
Jacob - 4 Październik 2021, 22:04

kmroz, w sumie nic dodać nic ująć ;-)

PiotrNS, w dużej mierze też ;-) . Jak mam się czepiać to nie wiem czy nie wolałabym z dwojga złego majca 2013 we Wrocku, tam złośliwość nie była aż tak wyrazista i więcej spadło z burki w nocy 29/30.07 niż podczas pluchy :zygacz: , ale może trochę na siłę

No i chyba lipce 2005 i 2006 bym ze sobą zamienił :oops: . Ten pierwszy w NS był mniej złośliwy i miał naprawdę fajną 2 dekadę i szczerze to chyba jedyne miejsce gdzie ten miesiąc był znośny. Za to ten z 2006 we Wrocławiu miał trochę więcej burek przed końcówka no i ten 1.07 nie dodaje złośliwości. Nie chodzi o ten dzień, ale wbrew pozorom mam wrażenie, że lipiec 2006 chyba nigdzie nie był tak okropny jak w NS
mimo łagodnej anomalii na tle kraju :zygacz:

PiotrNS - 4 Październik 2021, 22:18

Właśnie lipiec 2005 był trudnym wyborem, zdecydowały detale. Najważniejsze było dla mnie chyba to odpowiednie zakończenie skwaru pod koniec miesiąca, no i podobało mi się to, że ten najbardziej lampowy epizod nie był aż tak gorący jak u Ciebie czy w Warszawie - a po Wrocławiu można było się tego spodziewać.
A 2006 w Nowym Sączu w końcówce też próbował jakoś podźwignąć swój honor, właściwie to już w ostatnich dniach tego miesiąca zaczęło się zmieniać. Wcześniej to wiadomo że bardzo źle, ale jednak temperatury średnie w dużej mierze nie były nawet zbliżone do tych na zachodzie. Jednak były miejsca, gdzie ten lipiec był gorszy, chociażby upueczona na żywym ogniu Warszawa albo Zielona Góra, gdzie ten miesiąc przekroczył chyba nawet średnią Rzymu.

kmroz - 4 Październik 2021, 22:26

Nie wiem czy kojarzycie afere pogodową z tej nocy 8/9.07.2021, co we Wrocławiu spadło 57mm z potężnej nawałnicy. Generalnie przed przyjściem tej nawałnicy, po południu 8.07 w dużej części DŚ wisiał szmatus i było tylko +20 stopni. I to wystarczyło jednemu z dolnośląskich meteorologów-amatorów, do poprowadzenia niemal godzinnego lajwa na stronie na facebooku, w której krytykował wszystkie prognozy burzowe ze stopniem 2, mówiąc wręcz, że przy tak stratusowej aurze nie ma najmniejszych szans na burze. Rano, gdy zorientował się jak bardzo się skompromitował i powiedział, że burze owszem były, ale nie na 2, bo te 60mm spadło z 2 osobnych burz :lol: Pomijając fakt, że może padać i z 10 osobnych burz, a i tak będzie to suma na 2 stopień, to ten gość zarzekał się wcześniej wieczcorem, że w ogóle nie będzie żadnych burz, a nie że będą na stopień 1 XD Ogólnie jedna z najpotężniejszych burz na DŚ w ostatnich latach, możliwe że nawet największa od sierpnia 2017, a gość prowadzący dość popularną stronę na fejsie odwalił taką manianę xd Dla mnie to porównywalny skandal, jak wstawienie ptaszków na stronie IMGW przed nawałnicą z 11.08 - no z tą różnicą, że jego strona była jednak amatorska.
kmroz - 4 Październik 2021, 22:30

A co do ocen Piotra, to na pewno nie zgadzam się z lipcami 2004 i 2005. Lipiec 2004 we Wrocławiu to jednak złośliwy suchar, a 2005 w gruncie rzeczy też straszny. Ale seria 2009-2012 mi się naprawdę bardzo podoba w tym gorącym mieście.
PiotrNS - 4 Październik 2021, 22:51

Lipiec 2004 w Nowym Sączu miał jednak chyba trochę więcej odstraszających epizodów, a we Wrocławiu może nie za mokry, ale chociaż regularny, co w połączeniu z niezłymi temperaturami mogę docenić. A 2005 przed tą końcówką wcale nie był taki gorący, opadów też specjalnie nie brakowało. Przewaga jest minimalna i rownie dobrze może obrócić się na korzyść drugiej strony, ale ten dolnośląski całkiem mi podszedł.
Po obejrzeniu tych danych stwierdziłem, że Wrocław wcale nie jest jakąś podzwrotnikową pustynią latem i te lipce są w dużej mierze naprawdę dobre. Lato 2018 było tam bardzo dużą anomalią, ale poza nim nie było tak źle.
A co do tej wpadki... ktoś kto nazywa się meteorologiem (nawet amatorem) nie ogarnia takich prostych rzeczy :?: To naprawdę załamka.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group