FKP - 24 Styczeń 2021, 23:10 Jacob, Wsm tak na sztukę dawałem, muszę się mu przyjrzeć, to jest chyba jedyny rok, którego nie oceniłem do tej pory XDDD Jacob - 5 Kwiecień 2021, 20:26 Styczeń: 7/10 Luty: 7/10 Marzec: 2/10 Kwiecień: 5/10 Maj: 2/10 Czerwiec: 7/10 Lipiec: 7/10 Sierpień: 5/10 Wrzesień: 7/10 Październik: 6/10 Listopad: 5/10 Grudzień: 8/10 Dobry rok, choć też szczególnie nic dobrego nie przyniosł no i miał okropną wiosnę to cenię bardziej od 2017 kmroz - 5 Kwiecień 2021, 20:31 Styczeń 6/10 Luty 4/10 Marzec 1/10 Kwiecień 6/10 Maj 2/10 Czerwiec 5/10 Lipiec 6/10 Sierpień 5/10 Wrzesień 7/10 Październik 8/10 Listopad 5/10 Grudzień 8/10 Jacob - 26 Sierpień 2021, 19:03 2012 na tle 2011-13 Styczeń: najgorszy (choć mam wątpliwości) Luty: najgorszy Marzec: najgorszy Kwiecień: po środku Maj: najgorszy Czerwiec: najgorszy Lipiec: najlepszy Sierpień: najgorszy Wrzesień: po środku Październik: najlepszy Listopad: po środku Grudzień: najlepszy W sumie słabo wypada, 2011 i 2013 miały wyraźniejsze pozytywy kmroz - 6 Wrzesień 2021, 22:40 Sobie zaktualizuje ocenki Styczeń 6/10 Luty 7/10 (serio!) Marzec 2/10 
Kwiecień 6/10 Sraj 2/10 Czerwiec 7/10 Lipiec 7/10 Sierpień 6/10 Wrzesień 7/10 (głównie za to, że był mniejszym złem od niemal wszystkich innych xd) Październik 8/10 Listek 5/10 Grudzień 8/10 Ogólnie nie mam już wątpliwości, że poza wiosną super rok, a i ona nie była bez zalet, jak np kwietniowe opady, czy fajny burkowy incydent. Szczerze to waham się, czy nie zasłużył na drugie miejsce po 2010. Taki może nie powalający na kolana, ale po prostu poprawny, idący właściwym torem przez dłuższą część swego żywota 
kmroz - 27 Wrzesień 2021, 23:39 + kwiecień, lipiec, wrzesień, październik, grudzień 
N styczeń, luty, czerwiec, sierpień, listopad - marzec, sraj
Wahałem się nawet nad minusem przy czerwcu, bo to co odwalił początek to były serio jajca, a dalej to zadośćuczynienie to takie niemrawe xd Ale no jednak było w miarę miło, więc już nie będę się pastwił. A największą wadą 2012 roku był zły wycinek niżów z 20 i 22.01  https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc
Jacob - 9 Grudzień 2021, 19:44 Styczeń: 6/10 Luty: 7,5/10 Marzec: 1,5/10 Kwiecień: 4/10 Maj: 2/10 Czerwiec: 6,5/10 Lipiec: 7,5/10 Sierpień: 4,5/10 Wrzesień: 4/10 Październik: 4/10 Listopad: 6/10 Grudzień: 7/10 Bartek617 - 9 Grudzień 2021, 23:43 2012 na tle 2011-2013 Styczeń: najlepszy Luty: po środku Marzec: po środku Kwiecień: po środku (lepszy od 2013, ale gorszy od 2011) Maj: po środku Czerwiec: najlepszy Lipiec: najgorszy Sierpień: po środku/najgorszy (tutaj jednak 2013 zwycięża) 
Wrzesień: po środku/najgorszy Październik: najgorszy (przez końcówkę) 
Listopad: po środku/najgorszy Grudzień: po środku (w zasadzie grudnie 2011-2013 mi odpowiadają w mniej więcej równym stopniu)
kmroz - 11 Grudzień 2021, 21:51 Stykuś 2012 6/10 Lutek 2012 6/10 (zbytni polar, najpierw niezbyt śnieżne lodowe piekło, a potem zbyt szybko odwilż) Pożarzec 2012 2/10 Kwiecień 2012 7/10 Sraj 2012 4/10 (ostatnio go trochę doceniłem xd) Czerwiec 2012 5/10 (ale bez początku z 7 bym mu może dał) Lipuś 2012 8/10 Sierpień 2012 6/10 Wrzesień 2012 7/10 (tylko z uwagi na dużo gorszą konkurencje )
Październik 2012 8/10 Listopad 2012 5/10 (ale jakby go przesunąć w którąkolwiek stronę o 3-5 dni to by była wyższa ocena xd) Dałbieli 2012 8/10
kmroz - 17 Luty 2022, 14:57 Kolejny bardzo dobry rok, zimowo spisał się wbrew pozorom wspaniale, tylko nie daruje mu tej końcówki grudnia  Słynna fala mrozów skąpopudrowa, ale jednak było na tyle mroźno, że i tak każdy widział, że to zima, ogólnie okres 13.01-18.02 równie fajny jak 9 lat później moim zdaniem, a grudzień, nie oszukujmy się, lepszy. Co do reszty roku, to marzec i listopad niby wybrakowane, ale w tym wypadku akurat nie musiały nadrabiać, więc git, zwłaszcza listopad łatwiej było znieść, po pięknym, pierwszym i jak narazie jedynym takim w historii epizodzie zimowym pod koniec października. Co do pory ciepłej, to oprócz sraja i początku czerwca była naprawdę niezła, może bez polotu, ale i tak cenię, ostatni porządny sezon burzowy przed 2020. Kwietnia też nie idzie nie docenić  , a jedyny naprawdę przerażający fragment tego roku to druga połowa pożarca
Ogólnie trochę szkoda tej końcówki grudnia i braku większego śniegu w czasie silnych mrozów, bo jakby te rzeczy poprawić, to byłby rok niewiele gorszy od 2010, a tak to jednak jest wyraźna różnica, ale no drugie miejsce i tak chyba jest
|
||||||
