Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - LIPCE 2001-19 od najlepszego do najgorszego
kmroz - 1 Sierpień 2022, 12:05 13. Lipiec 2018
Moja sympatia do tego lipca wynika głównie z sumy opadów i ilości burz, jakiekolwiek by nie były, w połączeniu ze względnie korzystnymi temperaturami (nie licząc dni 14-17.07, w których SERIO było za zimno na opady). Pierwszych 5-6 dni bardzo nie lubię, również duży uraz mam do okresu 20-24.07, ale reszta ujdzie w tłumie, ten okres w końcówce miał codziennie jakieś konwekcje, niejedna mnie trafiała. Ale jednak fakty są takie, że przez tę drugą dekadę wypada ten miesiąc mocno złośliwie i daleki jestem od jakiegoś wielbienia
14. Lipiec 2004
Chłodny i mocno nieletni lipiec, jednak mocno antyzłośliwy, poza okresem 12-16.07 i 25-27.07. Pierwsza dekada miała sporo suczki, a opady (istotne) tylko przy ociepleniach 1 i 9.07 (ten drugi był niemal upalny i do tego miał burkę). Chociaż niestety była naprawdę chłodna i konwekcji jako takich było sporo. Najlepszy fragment tego lipca to dni 19-24.07, kiedy trafiły piękne, antyzłośliwe i wydajne opadowo burze.
15. Lipiec 2019
Ten miesiąc szanuje za to, że wszystkie ocieplenia miał parne i chociaż mikro-burkowe, z niejednej zapowiedzi straszenia suchym gorącem/upałem nic nie wyszło ani razu Ale ogólnie nudny, bezburzowy i mdły miesiąc, do tego długi okres nielata 2-18.07, z czego dni 5-11.07 to serio loch i mżawki, co na amen wkurzało, ale nie zabrakło też sielskiego zimna
16. Lipiec 2005
Nierzadko porównywałem ten miesiąc do jego następnika, ale dzisiaj widzę, że było to zbyt surowe. Fakt, że jego pierwsza połowa to dominacja aury kojarzonej z cipcem 2006, przed 9.07 w wersji o ciutkę chłodniejszej, ale jakieś konwekcje w dniach 6-9.07 właziły. Okres 19-25.07 to taki typowy PRL, w najgorszej odsłonie i na tym etapie ten miesiąc byłby serio koszmarem, ale końcówka z burzowym upałem go ratuje z dna, a i wcześniej były przebłyski jak 6-9.07 czy 16-18.07.
17. Lipiec 2022
W przeciwieństwie do Jacoba nie jestem aż tak wielkim jego hejterem, bo mimo swej złośliwości, zdradliwości, nieburzowości i nieletniości miał przebłyski. Jego główny atut to (mimo wszystko) zdradliwa burka z nocy 1/2.07, no i wiele takich sielskich dni, których naprawdę nie brakowało, czego np o lipcu 2007 nie można powiedzieć Ale ogólnie mocno badziewny lipiec, którego głównym atutem była suma opadów, na szczęście nie w 100% zdradliwa i złośliwa. Chyba fragment 23-29.07 najbardziej szanuje, ale i 12-19.07 nie był tak zły, a i do 3-6.07 jestem w stanie trochę sympatii wykrzesać.
18. Lipiec 2002
Jego jedynym plusem są burze, do okresu 15-27.07 jestem w stanie wykrzesać trochę sympatii, no i ten zdradliwy 4.07 mimo wszystko. Ale ogólnie wielka pustynia, nierzadko gorąco-upalna....
Jak to mówią stara miłość nie rdzewieje - i mimo tego, że był strasznie pustynny, strasznie nieburzowy, strasznie nieletni, a przez incydent z 11-13.07 także złośliwy - to jednak do dzisiaj doceniam ilość tej sielskiej, rześkiej lampki z cumulusami. Pod tym względem nie miał sobie równych, chociaż co za dużo i do porzygu to niezdrowo Ten miesiąc dałoby się uratowac w moich oczach, gdyby końcówka przyniosła przy tych upałach jakieś burze
20. Lipiec 2010
Niestety poziom pecha mojego regionu w tamtym lipcu jest dobijający, jak mam być szczery. O ile pierwsza dekada była znośna termicznie, to jednak fakt, że burza z 6.07 (jedyna!) poprzedziła akurat 2 dni chłodu, jest przykry. Potem druga dekada to już żywy lipiec 2006, a nawet gorszy, dopiero dni 18-20.07 się zlitowały i obok samej końcówki to najznośniejszy fragment tego miesiąca. Potem niestety od 21 do 28.07 klasyczna złośliwość - najpierw powrót suchego, dzikiego upału, a potem silne ochłodzenie z ulewami...
21. Lipiec 2007
Kiedy próbuje sobie umiejscowić w głowie lipiec typowego PRL, to nie ukrywam, pierwsze myśli idą do tego lipca. Okresy 3-14.07 i niestety końcówka też to naprawdę żywy PRL, bez żadnej, najmniejszej ulgi. Pośrodku ta dzika fala bezburzowych upałow 15-20.07. I ten okres pośredni 21-26.07, który moim zdaniem uratował resztki honoru tego miesiąca.
22. Lipiec 2006
Oczywisty przegrany. Jedna wielka gorąca/upalna pustynia. Dni 11-17.07 i ewentualnie 22-25.07 to tylko mały oddech, a i tak ledwo co opadów przyniosły...kmroz - 1 Sierpień 2022, 12:47 I jeszcze sobie pierwsze dekady ocenię tak
1. 2009
2. 2016
3. 2021
4. 2001
5. 2003
6. 2011
7. 2020
8. 2017
9. 2018
10. 2013
11. 2012
12. 2015
13. 2004
14. 2014
15. 2002
16. 2019
17. 2008
18. 2022
19. 2007
20. 2010
21. 2005
22. 2006kmroz - 3 Styczeń 2023, 20:40 Nie wiem czy to zdziwienie przy lipcu 2011 wynika, że wysoko czy nisko, bo szczerze dałbym go podobnie, za to niżej na pewno 2016, nie mówię, że jakoś mocno, ale to 2 miejsce mi nie leży. W przypadku Torunia też 2018 trochę za wysoko, a 2008 bym chyba dał wyżej. No i jak się czepiać, to 2013 też do obniżenia.